Ocena użytkowników: 3 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

Stanisław Bulza

Część I.

Teorie Malthusa

Jedną z komisji KOMITETU 300, rządu światowego, jest Klub Rzymski, który zajmuje się badaniami nad rozwojem ekonomiczno - społecznym ludności świata, oraz zajmuje się ograniczaniem przyrostu naturalnego ludności świata. Klub Rzymski narzuca państwom ograniczanie ludności. Skąd się wzięły te zbrodnicze teorie?

Po wojnie trzydziestoletniej Europa była wyludniona i tak np. w Niemczech ludność zmniejszyła się o 50 procent. W połowie XVIII w. państwa próbują zwiększyć liczbę ludności przez popieranie małżeństw, preferują rodziny wielodzietne.

Takiej polityce sprzyjały dobre urodzaje, postęp w rolnictwie oraz rozwój przemysłu i handlu. Natomiast tej polityce państw sprzeciwia się Thomas Robert Malthus (1766 – 1834), angielski ekonomista, profesor w college w Haileybury. W 1798 wydał on anonimowo dzieło „Principles of Poulation” („Rozprawę o prawie ludności…”), w którym przedstawił teorię ludnościową, nazwaną od niego maltuzjańską. Według Malthusa zwiększenie liczby ludności uzależnione jest ściśle od ilości środków utrzymania, gdyż nieograniczony przyrost mieszkańców w danym państwie musi doprowadzić do zwichnięcia równowagi między liczbą mieszkańców a ilością środków utrzymania. Malthus twierdził, że prawdziwa przyczyną nędzy jest brak środków utrzymania dla rosnącej liczby ludności. Natomiast równowagę przywraca sama nędza, hamując rozrodczość.

Malthus zwalcza politykę państw, które sprzyjają wzrostowi ludności. Uznaje ją jako szkodliwą i niepotrzebną i proponuje ograniczanie przyrostu naturalnego ludności. Postuluje, by państwa przeciwdziałały naturalnemu przyrostowi ludności przez popieranie prostytucji, występków przeciw naturze, spędzanie płodu itp. Zdawał sobie sprawę, że w ten sposób sprowokuje sprawiedliwość Bożą, gdyż zakładał, że za popełnione grzechy musi spaść na ludzi kara Boża, która zmniejszy już istniejącą ludność, bo sprowadzi nędzę, wojny, choroby, jako karę za dzieciobójstwo. Jego zwolennikami byli: Richard Wagner, ekonomista niemiecki Gustav Friedrich von Schmoller, angielski filozof Rumelin, radykalny liberał John Stuart Mill.

Zwolennicy teorii Malthusa, neomaltuzjanie, zawiązali Ligę, która ma swoich przedstawicieli w każdym niemal państwie. Proponują oni ograniczanie płodności małżeńskiej przez stosowanie środków antykoncepcyjnych, głównie feministki. Jednocześnie walczą oni o poprawę rasy, eugenika i głoszą hasło „quality not quality”. Teorie neomaltuzjańskie zawsze znajdowały zwolenników, szczególnie obecnie.

Regulowanie liczby przyrostu ludności przez ograniczanie liczby urodzeń dzieci stosując środki antykoncepcyjne, wykonując aborcję, ale również eutanazję oraz ingerencję państwa w kwestię zawierania małżeństw (eugenika) jest postulatem Platona. Szerzone idee neomaltuzjańskie są po prostu elementem w budowaniu nowego porządku. System ekonomiczny świata jest niewydolny, więc żeby przykryć jego niedostatki szerzy się hasła o przeludnieniu świata. Od najdawniejszych czasów zawsze istnieli uprzywilejowani ludzie, którzy powodowali takie przesunięcie zasobów żywnościowych, by im zapewnić wyższy poziom życia. Jednocześnie nie dopuszczali, by wzrost rozmiarów istniejącej produkcji został w całości pochłonięty przez wzrost liczby ludności.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna

Stanisław Bulza

Rząd światowy a pitagorejska Rada Trzystu

Globalną politykę prowadzi organizacja który nazywa się KOMITET 300. Członkowie tego komitetu nazywają siebie Olimpianami (ci, który siedzą na Olimpie - bogowie). KOMITET 300 jest rządem światowym.

Organizacja ta powstała pod koniec XIX wieku w ramach globalnych planów angielskiego polityka Cecil Rhodesa (1853-1902), który wzbogaciwszy się w płd. Afryce, dostał się w 1881r. do parlamentu Przylądka Dobrej Nadziei, a w latach 1890-96 został jej prezydentem. Finansowany przez NM Rotschild&sons Cecil Rhodes wykupił w 1888 roku wszystkie akcje wydobycia diamentów w okolicy Kimberley. Jego monopol na dostawy diamentów na światowe rynki został przypieczętowany w 1889 roku w ramach partnerstwa strategicznego z siedzibą w Londynie Diamond Syndicate, z którą zgodził się kontroli podaży świecie w celu utrzymania wysokich cen. Cecil Rhodes był jednym z najbardziej konsekwentnych bojowników imperializmu angielskiego. Cały swój majątek przeznaczył na urzeczywistnienie panowania brytyjskiego nad światem. Dlatego główny skład KLUBU 300 jest związany z Anglią. Komitetowi przewodzi monarcha angielski, obecnie królowa Elżbieta II.

Organizacje, które zakulisowo sterują polityką światową: Bildenberg, Komisja Trójstronna, Zakon Scull and Bines, Rycerze Templariusze, Międzynarodówka Socjalistyczna, Klub Ateistyczny, Uniwersalna Masoneria, Światowa Rada Kościołów, Uniwersalny Syjonizm, Rada Stosunków Międzynarodowych z USA (CFR), Królewski Instytut Spraw Zagranicznych (RIIA) i wiele innych (Prof. Maciej Giertych, „Klub 300”, Myśl Narodowa, nr 17 (25), luty 1995 r.).

Ocena użytkowników: 4 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka nieaktywna

Część II.

Tarcza Achillesa

Opis tarczy Achillesa


Starożytność to świat mitów i wierzeń, wyroczni i szamanów, misteriów i wtajemniczeń. Był tym światem, w którym żył Homer, ale i Platon. Dzieliły ich trzy wieki, ale świat pozostał niezmienny. „Iliada” i „Odyseja” Homera wywarły wielki wpływ na umysły ludzi ówczesnego świata. Na tych dziełach kształcił się Platon. Homer w „Iliadzie” (ks. XVIII) przedstawił scenę, w której Hefajstos wykuwa tarczę i zbrojną dla Achillesa. „Iliadę” Homera trzeba rozpatrywać z filozofią Platona, gdyż podobieństw, odniesień i różnych symboli do „Iliady” jest w filozofii Platona wiele. Platon tworząc Atlantydę całą garścią czerpał z „Iliady”. Metropolia Atlantydy opisana przez Platona była wzorowana na tarczy Achillesa. Stworzony w 1987 r. przez socjalistę Jacquesa Delorsa model Europy koncentrycznych kręgów, jako sposób zorganizowania integracji paneuropejskiej, również był wzorowany na tarczy Achillesa.
Wykuta przez Hefajstosa tarcza wyobrażała świat, oraz panujący w nim ustrój, który obecnie wdrażają architekci nowego porządku świata. Tarcza była zbudowana z pięciu koncentrycznie ułożonych na sobie płyt o coraz mniejszej średnicy. Płaskorzeźby zostały umieszczone na kręgu środkowym i na następnych kręgach. Krąg środkowy zawierał obraz ziemi i nieba oraz słońce, księżyc i gwiazdozbiory, które są wyobrażeniem władzy. Na pierwszym pasie były wyobrażone dwa miasta: jedno w czasie pokoju, drugie w czasie wojny. Trzeci pas przedstawiał życie na wsi w trzech porach roku: wiosna, lato, jesień. Kolejny pas ukazywał sceny z życia pasterzy. Ostatni pas, stanowiący obwód tarczy, wyobrażał ocean oblewający ziemię. Autor dopiero w XX księdze podaje, że środkowa płyta była wykonana ze złota, dwie następne ze spiżu, a dwie ostatnie z cyny.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
Część I.

Absolut
Nowy podział klasowy?


Wirtualna Polska, opierając się na badaniach naukowców z Wielkiej Brytanii, opublikowała artykuł o nowym podziale społeczeństwa na klasy. Naukowcy uważają, że tradycyjny podział klasowy jest nieaktualny i zbyt prosty. Na miejsce dotychczasowych trzech warstw (wyższej, średniej i pracującej) zaproponowali siedmiostopniowy system. Według polskich socjologów i u nas taki podział jest bliski rzeczywistości. Autor pisze, nie zapominajmy, że żyjemy w społeczeństwie otwartym, którego struktury mogą się zmieniać, a każdego jego przedstawiciela może spotkać zarówno awans, jak i degradacja społeczna. A oto siedem nowych i starych grup społecznych, wraz z charakterystycznymi dla nich zawodami. Zestawienie przygotowali: Mike Savage z London School of Economics i Fiona Devine z Uniwersytetu w Manchesterze. W badaniu udział wzięło 160 tys. osób.
Nowy podział społeczeństwa na klasy jest następujący: na samym dole piramidy znajdują się najubożsi, do których zaliczają się sprzątaczka, dozorca, ochroniarz; następnie pracownik fizyczny, czyli elektryk, budowlaniec, kierowca; pracownik sektora usług; klasa średnia – nauczyciel; średnia klasa techniczna – inżynier; nowobogaccy; na szczycie znajduje się elita (http://praca.wp.pl/gid,15469284,title,Od-biedakow-do-bogaczy,galeria.html, 6.03.2013).
W badaniach tych pominięto wojsko i policję. Gdzie są emeryci i renciści, oraz ludzie wyrzuceni na margines życia? Możliwe jest to, że ten nowy podział społeczeństwa na klasy, głównie ma na celu ułatwienie kontroli społeczeństwa przez państwo. Łatwiej jest po prostu kontrolować każdą klasę z osobna, niż wszystkich razem.
W starożytności podział społeczeństwa na klasy dokonał Platon. Podział ten z różnym skutkiem istnieje do dziś. Nie jest absolutem, lecz ma nim dopiero zostać. Roger Geraudy (1913-2012), teoretyk komunizmu, powiedział, że absolut, to nie Bóg, lecz imię ludzkie. Współcześnie twierdzi się, że Platon był „bożym wysłannikiem”, i jego posłannictwem było „założenie królestwa bożego na ziemi” (Platon, „Listy”, ze wstępu Marii Maykowskiej, PWN 1987). Absolutem jest więc filozofia Platona. Architekci nowego porządku świata zachęcają: „O człowieku. Zwróć się ku Absolutowi, gdyż on jest twoim przeznaczeniem” (Amedeus Voldben, „Wielkie przepowiednie losów ludzkości”, Wydawnictwo Wojciech Pogonowski, 1994). Według chińskiego taoizmu, człowiek ma wyrzec się wszystkich atrakcji świata, wszystkich rzeczy zewnętrznych, siebie samego i oddać się Absolutowi, czyli pod całkowitą niewolę.

Ustrój państwa według Platona

Platon w swoich dziełach przedstawił nie tylko nauki dotyczące sfer życia, lecz przede wszystkim ustrój państwa. Według niego, dusza ludzka składa się z trzech części: rozumnej, impulsywnej i wegetatywnej. Te trzy części są sobie podporządkowane. Analogicznym powinien być ustrój państwa, który powinien składać się z trzech warstw. Części rozumnej duszy odpowiada elita filozofów, intelektualistów, która powinna rządzić. Impulsywnej części odpowiada wojsko i policja. Wreszcie części wegetatywnej odpowiada społeczeństwo bezklasowe, które będzie się starać o zaspakajanie materialnych potrzeb dla całości.

Ocena użytkowników: 3 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

Stanisław Bulza

Część II

Eleuzyńska „Księga umarłych”

 Próba ognia

Mircea Eliade pisze, że końcowe doświadczenie epopteia miało miejsce w oślepiającym świetle. Kilku autorów antycznych mówi o ogniu palącym sie w małym budynku (Anaktoron); płomienie i dym uchodzący przez otwór w dachu widoczne były z daleka. Prawdopodobnie tam przeprowadzano próbę ognia.

Kilku mistów w tej próbie się spaliło. Cesarz August ponownie przebywał w Eleuzis w 20 r. przed Chrystusem w celu wtajemniczenia. W tym samym czasie przebywał tam bramin Zarmaros by przejść próbę ognia. Po wzięciu udziału w epopteia (kontemplacja) wszedł w ogień i został spalony. Istnieje przypuszczenie, że niektórzy wtajemniczani nie wytrzymując próby ognia zostali spaleni na dziedzińcu świątyni.

Przejście przez ogień było rytem inicjacyjnym zapewniającym nieśmiertelność. Wtajemniczenie miało na celu uczynienie przemiany człowieka w boga. Ogień lub przypiekanie mista stanowiły w misteriach środki uznane. Wszelkie doświadczenia jak niezwykła siła fizyczna, odporność ciała na ogień i rany zadane orężem możliwe były dzięki osiągnięciu ekstazy, identyfikacji z bogiem.

W papirusie z czasów Hadriana, Herakles tak mówił do hierofanta: „Byłem wtajemniczony dawno temu (albo gdzie indziej)... [Widziałem] ogień... i widziałem Korę” (Za Mircea Eliade). Wszystkie mity o Heraklesie mówią, że spłonął w ogniu. Dzięki ogniu Herakles miał się oczyścić z elementów śmiertelnych, które odziedziczył po swojej matce, Alkmenie. Także i Tetyda usiłowała w ten sposób oczyścić Achillesa: by zapewnić mu nieśmiertelność trzymała go w płomieniach ognia.

Dramat o Persefonie

Wieczorem wtajemniczani zbierali się w najtajniejszym miejscu i oglądali przedstawienie, w którym odgrywano sceny z życia Demeter i jej córki Persefony. Legenda o Demeter i Persefonie stanowiła ośrodek kultu eleuzyńskiego. Kandydat oglądał przedstawienie, podczas którego nie wolno było mu się odwrócić. Miał zdawać sobie sprawę, że to co oglądał, nie jest tym, czego poszukiwał. Porzucając wszelkie rodzaje czysto ludzkiego rozmyślania, miał dochodzić do kontemplacji boga, którego pragnął odnaleźć.

Hermes (herold misteriów) mówił do obecnych: Demeter darzy nas dwoma świetnymi darami: owocami, abyśmy nie żyli jak zwierzęta, i wtajemniczeniem, które daje nadzieję zarówno na kres życia doczesnego, jak i na całą wieczność, tym, którzy w nim uczestniczą. Baczcie pilnie na słowa, jakie usłyszycie, i na rzeczy, jakie będziecie oglądali.

Po zakończeniu przedstawienia Hermes mówił do adeptów: O przyszli adepci tajników, których życie przyćmiewają jeszcze opary złego życia - oto wasze dzieje. Zachowajcie w pamięci słowa Empedoklesa i rozważcie je dobrze; płodzenie jest straszliwym niszczeniem, które sprawia, iż żywi przeistaczają się w zmarłych. Niegdyś żyliście życiem prawdziwym, a potem pociągnięci mrokiem, wpadliście w przepaść ziemską, pokonani przez ciało, oddani w jego moc. Wasza teraźniejszość jest tylko bolesnym snem. Jedynie, co istnieje prawdziwie to przeszłość. Nauczcie się przypominać sobie, nauczcie się przewidywać. Przedstawienie o Persefonie dokładnie opisał Edward Schure w książce „Wielcy wtajemniczeni”.

Herold przebrany za Hermesa objaśniał adeptom platońską teorią o idei. Według Platona świat, który dostrzegamy zmysłami, jest niestały i zmienny, dlatego pojęcia nie mogą pochodzić z niego, lecz muszą być odbiciem jakichś przedmiotów, równie jak pojęcia, wiecznych, stałych i niezmiennych. Te przedmioty razem tworzą świat „idei”, który Platon umieszcza ponad najwyższą sferą niebieską. Świat „idei” jest wzorem, według którego Demiurg uformował z bezkształtnej masy nasz świat zmysłowy. Wiedzę pojęciową, która jest odbiciem świata „idei”, posiadamy dzięki temu, że dusza ludzka żyła dawniej w świecie „idei”, skąd za jakieś popełnione tam winy została strącona i wtłoczona w ciało. Więc poznanie pojęciowe nie jest wynikiem jakiegoś procesu twórczego, lecz odtwórczego tzn. polega ono na przypominaniu sobie tego, co dusza kiedyś w świecie „idei” widziała.