Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 

W ramach przywracania szerszemu gronu Czytelników klasyki polskiej myśli narodowo-radykalnej, która objęła już prace i teksty Macieja Sieniawskiego, Mariana Reutta, Adama Doboszyńskiego, Wojciecha Zaleskiego, Bolesława Piaseckiego, Jana Mosdorfa, tym razem prezentujemy fragment kultowej broszury Wojciecha Zaleskiego „Polska bez proletariatu”. Tytuł pochodzi od Redakcji. Na fundamencie przeszłości budujemy przyszłość. (WT)

onrnop

Nie mamy wiele czasu na odrobienie wszelkich braków i zaniedbań. Wszystko co zdrowe w Narodzie – woła o wielki plan naprawy. Czy ten plan może polegać na drobnych poprawkach? Nie. Gdy lekarz zobaczy chorego, któremu niewiele dolega i powie, że musi on przejść niebezpieczną operację – nieufnie słuchamy jego rad. Ale gdy u łoża chorego, który cierpi od lat, z którego ciała czerwona krew znika, tak, że miast zdrowych rumieńców, policzki jego powlokły się bladością, u łóżka chorego, który za każdym dniem, mimo ostrożnych zabiegów lekarzy i znachorów, traci na wadze, którego słabe ramię niezdolne jest do twardego wysiłku – pojawi się lekarz, który powie, że najpierw śmiałym cięciem trzeba z organizmu usunąć obce ciało, a potem zmienić sposób tycia pacjenta – wówczas zaufaniem darzymy odważnego lekarza i odprawiamy znachorów, którzy swymi praktykami doprowadzili chorego do ruiny.


Ruch narodowo-radykalny jest ruchem, który stworzył i rozwinął zasady przebudowy społeczno-gospodarczej, oparte nie na obcych wzorach, ale na gorącej wierze w Naród Polski i jego wielką przyszłość, oraz na znajomości prawdziwego obrazu życia społecznego i gospodarczego naszego kraju.

Musimy zacząć od wychowania nowego człowieka. Myliłby się ten, kto by przypuszczał, że ten typ człowieka stwarza tylko szkoła. Przede wszystkim życie kształtuje charakter ludzki – życie i przykład z góry. Jeżeli naród będzie widział przykłady ofiarności i wytężonej pracy u swych przywódców – wiele przecierpi i na wielkie zdobędzie się wysiłki. Jeżeli płaski i głupi pochlebca, goniący za zyskiem osobistym i karierą, wyżej będzie ceniony, niż ludzie śmiało i bezinteresownie mówiący prawdę w oczy, górę w całym kraju wezmą ludzie małej duszy i głupcy lub nikczemnicy. Jeżeli wyniki wytężonej pracy narodu zagrabią obcy, wraz ze zgrają paru tysięcy uprzywilejowanych trutniów – wołania o ofiarność i pracę przyjmowane będą przez społeczeństwo wzruszeniem ramion lub szyderstwem.

Toteż przede wszystkim przywódcy narodu odpowiadają za dzisiejszy jego stan, który nie jest wesoły. Ale i każdy z nas ponosi cząstkę odpowiedzialności za to, co się dziś w Polsce dzieje, każda warstwa społeczna ma obok zasług – wielkie winy.Pierwszym przeto warunkiem naprawy jest zmiana ludzi. Trzeba wydobyć i wyzyskać dla narodu siły dotychczas się marnujące, trzeba wskazać ludziom, tym, którzy dziś drepcą koło swych własnych, czystko prywatnych, a zawsze małych interesów, cele wyższe, godne wielkich ofiar i poświęceń.

Chcemy uwolnić Polaków z niewoli najemnictwa, przede wszystkim od niewolniczej pracy najemnej u obcych. Chcemy Polakom dać wolność prawdziwą. Tak bowiem w ustroju komunistycznym, jak i kapitalistycznym proletariusze są niewolnikami – pozbawionymi nadziei na lepsze jutro, ani nie ponoszącymi odpowiedzialności za swą pracę, ani nie mającymi prawa do żadnej samodzielności. Są więc ludźmi, których wolną wolę ograniczono wbrew prawom Boskim.

Wojciech Zaleski

„Polska bez proletariatu”, Biblioteka Społeczno-Polityczna ONR „ABC” , 1937 rok


Za: http://www.nacjonalista.pl/2014/03/16/wojciech-zaleski-jeden-z-glownych-ideologow-narodowego-radykalizmu/