Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 

foto:  http://podlasie24.pl/
Zawarte w tytule stwierdzenie rozumieć można na różne sposoby. Przede wszystkim potrzebni są nam tamci chłopcy i mężczyźni jako wzór, pewien ideał do którego chcielibyśmy aby dążyły dorastające dziś pokolenia. Przez wieki mówiło się młodzieńcom o rycerzu, na którego słowie można było polegać, o Zawiszy. Tacy jak on byli właśnie, ci którzy pomimo formalnego zakończenia wojny, widząc ojczyznę zniewoloną trwali nadal w zbrojnym oporze przeciwko najeźdźcy.

Jednak zaraz na drugim miejscu postawiłbym inne „zadanie” jakie dziś Żołnierze Niezłomni spełniają dla nas, dla Polski i Polaków. Sformułował je kolega w dyskusji o czasach dawnych i ich wpływie na czasy dzisiejsze. Otóż samym swoim istnieniem dają oni w ręce naszym historykom bardzo istotny, zwłaszcza biorąc pod uwagę to co robią politycy niemieccy ostatnimi czasy, argument.

Słowa o „polskich obozach” mają wszak na celu zrównanie w oczach świata katów z ofiarami. Mówi się, że kilka niemieckich obozów po zakończeniu wojny funkcjonowało nadal tym razem już w polskich rękach.

Trzeba więc jasno powiedzieć o tym jaka jest zasadnicza różnica pomiędzy tym co działo się w czasie wojny i po jej zakończeniu.

W czasie wojny obozy te działały jako część suwerennego niemieckiego państwa, a niemiecki naród wybrał sobie do kierowania tym państwem partię nazistowską dobrowolnie w demokratycznych wyborach. Nie są znane żadne formy sprzeciwu z jego strony przeciwko działaniom tej partii.


Przez wiele lat po wojnie, a z całą pewnością w okresie kiedy wspomniane obozy funkcjonowały Polska, na skutek decyzji aliantów, (naszych przedwojennych i obecnych sojuszników), nie była państwem suwerennym, lecz podległym władzy komunistów przybyłych z zewnątrz. Dowodem na to, że naród nasz nie zgadzał się na taką władzę, a więc i na istnienie tych obozów, działających zresztą na zgubę tego narodu, jest właśnie istnienie i walka Żołnierzy Niezłomnych. Usiłowali oni przecież usunąć komunistów działaniami zbrojnymi by przywrócić Polsce suwerenność, a więc i przerwać działalność haniebnych obozów.

Tak więc o ile Niemcy obozy koncentracyjne w Polsce jak i na własnym terytorium akceptowali w pełni, o tyle Polacy sprzeciwiali się ich istnieniu wszelkimi dostępnymi sposobami nie tylko w czasie wojny, ale i po jej formalnym zakończeniu.

Kultywowanie pamięci o Żołnierzach Niezłomnych, dokumentowanie ich działań, zbieranie, opracowywanie i rozpowszechnianie informacji o ich walce jest więc także budowaniem dźwigni i tarczy, narzędzi, które zapobiegną realizacji planów niegdysiejszych naszych katów pragnących dokonać tego, byśmy w oczach świata, zamienili się rolami.

Dawni nasi bohaterowie nabierają więc dziś nowych, ważnych znaczeń.

Pamiętajmy o nich, bo mówi Bóg: „Czcij ojca swego i matkę swoją, abyś długo żył i dobrze ci się powodziło”.

Jacek Bezeg

Za: http://jacekbezeg.pl/2017/03/04/zolnierze-niezlomni-nadal-sa-potrzebni/