Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
 

Jakiego państwa chcieliście Państwo, takie macie. Tak można by w uproszczeniu, z poczuciem wyższości pouczać wyborców Platformy Obywatelskiej i Bronisława Marii Komorowskiego. Ale problem jest głębszy. Wyborcy PO i Komorowskiego to ludzie, którzy cenią sobie wolność słowa. Dawali temu wyraz nieraz, gdy w sposób często nawet chamski atakowali tych, którzy mieli odmienne zdanie. Partia Tuska przyglądała się temu z aprobującym pobłażaniem. Gdy „młodzi i wykształceni” kpili z „kaczorów”, „moherów” i „dyplomatołków”  - Tusk i jego banda, zwana „Komorrą” zacierali ręce. Wszak, jak parodiowali satyrycy – „najważniejsze to wkurzyć prezesa”.
Ale, jak to często bywa, wiatr zawiał w przeciwnym kierunku. Więc część gnojówki, która się obficie lała w stronę PiS, poleciała w stronę rządu i p.o. prezydenta. W tej nowej dla siebie sytuacji, „Komorra” straciła humor, ale też najzwyczajniej zgłupiała. Zaczęła walić policyjnymi pałkami na oślep. Tyle, że dodatkowo się pogrąża. Nikt, absolutnie nikt by już nie pamiętał hasła kibiców o „Donaldzie matole”. Represje spowodowały nagłośnienie sprawy i dziś małe dzieci na ulicach śpiewają „Donald matole, twój rząd obalą kibole”.

Szczerze mówiąc do niedawna nie wiedziałem o istnieniu serwisu Antykomor. Dziś już wiem, tylko dlatego, że do autora wpadła policja o szóstej rano, zarekwirowała komputery a serwis zamknięto.
Przypominacie sobie Państwo, jak „Komorra” straszyła nas PiSem, za rządów którego, rzekomo z samego rana policja aresztowała ludzi? Wtedy aresztowano ludzi związanych z korupcją i innymi przestępstwami. Dziś aresztuje się tych, którzy mają inne zdanie niż władza. Metody walki te same, ale przeciwnik inny.

PO jest zakładnikiem swojego elektoratu. Skoro puszczali perskie oko m.in. do więźniów (większość więźniów i osadzonych głosowało na PO i BMK), to dziś nie mogą ścigać bandytów. A ścigać kogoś muszą. Więc ściga się z całą surowością tych, którzy na transparentach wypisali „Zamknij Mira i Zbycha a otwórz stadiony”, lub „Legia to nie stocznia – nie zlikwidujesz nas”.
„Komorra” panikuje, bo dotychczas to ona pluła, obrzucała łajnem. Dziś sama jest troszkę tylko opluta, ale to sytuacja dla niej nowa. Dlatego, w iście białuruskim stylu, sięgają po różne metody, aby zamknąć nam usta.
KK

Za: http://obwiepolak.blog.onet.pl/Komorra-w-panice,2,ID427774718,RS1,n