Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 

PANIE PREMIERZE CZEKAMY NA ODPOWIEDZI NA PYTANIA!

Spotkanie Premiera Donalda Tuska z rodzinami ofiar katastrofy smoleńskiej oraz i ich pełnomocnikami w dniu 10 listopada 2010 r. było dość obszernie opisywane i komentowane. Jednak chciałbym dodać kilka własnych spostrzeżeń jako osoby biorącej udział w spotkaniu.
Początek był „rewelacyjny”. Pełne zrozumienie oraz pełna empatia Premiera Tuska dla rodzin. To było szeroko komentowane. Niestety koniec był bardzo nieudany. Premier Tusk nie pojawił się na ostatniej rundzie odpowiedzi na pytania. Oczywiście mówiono, że za chwilę przybędzie. Nie przybył, a obecne jeszcze na sali rodziny i ich pełnomocnicy zdążyli się poróżnić; jedna grupa chciała usłyszeć odpowiedzi, druga grupa chciała je przełożyć na następne spotkanie (zaplanowane na 11 grudnia tego roku).
„Wezwany” na pomoc Ksiądz Prałat Henryk Błaszczyk, który siedział za stołem razem z przedstawicielami rządu, nie okazał się bezstronnym rozjemcą, gdyż zarzucił jednej osobie z rodzin nieodpowiednie zachowanie.

Na marginesie warto dodać, że Rzecznik Rządu Paweł Graś obserwował spotkanie raz z góry tzn. bocznego balkonu w sali, raz z tyłu lub z boku, a na koniec spotkania chodził nerwowo tam i z powrotem po sali.

PANIE PREMIERZE CZEKAMY NA ODPOWIEDZI NA PYTANIA!

Stefan Hambura

Za: http://hambura.salon24.pl/250096,premier-tusk-nie-dobiegl-do-mety