Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 
MAK ogłosił, że szef Sił Powietrznych gen. Andrzej Błasik miał w chwili katastrofy 0,6 promila alkoholu we krwi. Według prof. Karola Śliwki, z którym rozmawiała "Rzeczpospolita", wynik badania może być jednak niemiarodajny.

Kierownik Zakładu Medycyny Sądowej UMK w Toruniu wskazuje, że wynik badania na stężenie alkoholu w ciele denata może być niemiarodajny, jeżeli rozpoczęły się procesy rozkładu jego zwłok. - W takiej sytuacji musimy się liczyć, że powstaje tzw. alkohol endogenny - mówi.
Alkohol ten w miarę narastania procesów pośmiertnych będzie narastał do etapu wyczerpania się glukozy, która znajduje się we krwi. Na ogół przyjmuje się, że stężenie alkoholu endogennego w zwłokach nie powinno być wyższe niż 1 promil - wyjaśnia ekspert.
Dlatego według prof. Śliwki jeśli badanie wskaże stężenie alkoholu do 1 promila, to jego wynik jest niemiarodajny. - W takiej sytuacji alkohol mógł powstać endogennie, czyli znajdować się w organizmie denata pomimo że przed śmiercią nie spożywał alkoholu - podkreśla w rozmowie z "Rzeczpospolitą"

Za:http://media.wp.pl/kat,1022939,wid,13029964,wiadomosc.html?ticaid=1b97a

 
Za: Blog - Mieczysława Zalewska