Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
 
W roku 2003, prezydent Gdańska Paweł Adamowicz udekorowany został przez prezydenta RP, Aleksandra Kwaśniewskiego Srebrnym Krzyżem Zasługi. Nie wiem, za którą zasługę Adamowicz dostał odznaczenie, ale właśnie w 2003 roku podjął on decyzję o zdjęciu z wieży miejskiego ratusza carillonu, czyli zespołu dzwonów, które mieszkańcom Gdańska wybijały co godzinę melodię „Roty”. Decyzją Adamowicza, „Rota” zastąpiona została „Odą do radości” - hymnem Unii Europejskiej.

Ten haniebny, bo w pełni świadomy krok dokonał się pod pozorem remontu wieży. Czy prezydent polskiego Gdańska powstydził się Pieśni, w której Maria Konopnicka zawarła Ducha Polskiego w latach zaboru, która omal została hymnem Państwa Polskiego, która śpiewana była w latach stanu wojennego i jest narodową pieśnią Polaków? Czy to głupota, czy dywersja Pawła Adamowicza i radnych gdańskich? Czy za takie gesty prezydent Kwaśniewski dawał kiedyś odznaczenia?
       Liga Polskich Rodzin na Pomorzu wezwała Radę Miasta Gdańska do przywrócenia miastu „Roty”, którą do 2003 r. można było usłyszeć z wieży ratusza. W uchwale czytamy: „Rota” znak wierności Ojczyźnie, odtwarzana co godzinę z wieży gdańskiego ratusza, krzepiła serca Polaków... Tu w Gdańsku symbole nabierają podwójnego wymiaru, szczególnie w związku ze zbliżającą się 70. rocznicy wybuchu II wojny światowej. Żądamy natychmiastowego przywrócenia „Roty”.
       Zadziwia fakt, że Polacy żyjący w Gdańsku nie protestują. Zadziwia fakt nędzy duchowej prezydenta Adamowicza, bo przecież on bierze za wszystko odpowiedzialność. Bez krępacji plwa na pamięć Polskich Męczenników Westerplatte, Gdańska, Pomorza. Za nic ma to, że urąga relikwii, jaką zostawili Polsce Maria Konopnicka i Feliks Nowowiejski.
       Zakładam, że Adamowicz jest Polakiem, tyle że niechlujnie wychowanym i że nie rozumie, ile złego wyrządził swoimi decyzjami polskości w Gdańsku. Zakładam, że Adamowicz nie zna treści „Roty”, bo Ta ma aż trzy zwrotki i wymaga czytania z rozumieniem tekstu. A z tym prezydent Gdańska może mieć problemy, co udowadnia rojem błędów ortograficznych na prywatnej stronie internetowej, gdzie odważnie przypisuje sobie rozliczne zasługi, ale słowem nie wspomina o usunięciu „Roty”.
       Panie Adamowicz, niech panu ktoś przeczyta poniższy tekst i wyjaśni jego znaczenie dla Gdańska pozbawionego już stoczni, polskiego wojska i „Roty” na ratuszu. Jakby się pan nawrócił na patriotyzm, nich pan przeprosi Polaków i każe znów zawiesić na wieży to, co polskie. Bo My Polacy:

Nie rzucim ziemi, skąd nasz ród,
Nie damy pogrześć mowy!
Polski my naród, polski lud,
Królewski szczep piastowy,
Nie damy by nas zniemczył wróg...
- Tak nam dopomóż Bóg!
       Do krwi ostatniej kropli z żył
       Bronić będziemy Ducha,
       Aż się rozpadnie w proch i w pył
       Krzyżacka zawierucha.
       Twierdzą nam będzie każdy próg...
       - Tak nam dopomóż Bóg!
Nie będzie Niemiec pluł nam w twarz,
Ni dzieci nam germanił.
Orężny wstanie hufiec nas,
Duch będzie nam hetmanił,
Pójdziem, gdy zabrzmi złoty róg...
- Tak nam dopomóż Bóg!


Mirosław Orzechowski
Za: http://miroslaw-orzechowski.blog.onet.pl/Nedza-w-ratuszu-Oda-na-wiezy,2,ID381296585,n