Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
 

Piotr Paszkowski jako rzecznik Radka Sikorskiego od kilku dniu opowiada w kółko, ze MSZ o rajdzie im. Bandery dowiedział się nie od swoich słub konsularnych, ale od .... dziennikarzy. Takie tłumaczenie to strzał w stopę, bo na tym właśnie polega  działalność owych służb , że samemu zbiera się informacje, a nie czeka się z założynymi rękami, aż ktoś inny to wykona.

Takie tłumaczenie jest też nieprawdziwe. Po pierwsze dlatego, że od miesiąca gazety i portale ukraińskie informowały o planowanym rajdzie, więc pracownicy konsulatu we Lwowie po prostu nie mogli o tym nie wiedzieć. Po drugie dlatego, ze o tym informowana była polska delegacja rządowa, która przybyła na Ukrainę w związku przygotowaniami do Euro 2012.

Zacytuje list od jednego z Polaków ze Lwowa „22 lipca gościli u nas ministrowie Grzegorz Schetyna, Radosław Sikorski  i Mirosław Drzewiecki (...)  Nasze środowisko starała się dotrzeć do członków delegacji, aby opowiedzieć o różnych intrygach, które czynią pogrobowcy Bandery, w tym też o rajdzie cyklistów do Polski, w czasie które odbędzie promocja owego zbrodniarza.. Jednemu z członków delegacji powiedzieliśmy wszystko, od A do Z. (...) Dzisiaj, gdy dowiaduje z polskiej telewizji i z Internetu, że rzecznik MSZ twierdzi, ze o niczym nic nie wiedział i że dopiero dowiedział się o tym z prasy, to szlag chce mnie trafić!


Wczoraj ukazał się spory materiał w "Faktach" w TVN, z czego się cieszę, bo tej sprawy nie da się już ekipie PO zamieść pod dywan. Ciesze się też, że obok mnie wypowiadają sie inne osoby, bo gdyby nawet "Gazeta Wyborcza" po raz kolejny mnie zaatakowała, to nie da się już wmówić jej czytelnikom, że jest to problem jednej tylko osoby.

Poniżej z TVN, a w drugim dzisiejszym wpisie listy do wojewody i marszałka Województwa Podkarpackiego oraz inne ciekawe teksty.

Warto też przeczytać

List Światowego Kongresu Kresowian do ministra Grzegorza Schetyny i doniesienie w sprawie propagowania faszyzmu

Protest skierowany do komendanta Straży Granicznej w związku z planowanym rajdem im. Bandery

Podobne faksy i e-male można kierować na adres:

Pan ppłk SG Leszek Elas
 

Komendant Główny Straży Granicznej
Al. Niepodległóści 100
02 – 514 Warszawa
tel. +4822 5004002
fax.+4822 5004701
e-mail:  Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

 
21:08, 02.08.2009 /TVN

Polsko-ukraiński spór o Banderę

KRESOWIANIE NIE CHCĄ WPUŚCIĆ RAJDU KU PAMIĘCI PRZYWÓDCY UPA

Fakty, TVN
Przez część Ukraińców czczony jak bohater, dla polskich kresowian symbol zbrodni i okrucieństwa. Pamięć o Stepanie Banderze, przywódcy jeden z frakcji ukraińskich nacjonalistów, znów dzieli sąsiadów z polsko-ukraińskiej granicy. Kością niezgody jest rajd rowerowy ukraińskiej młodzieży - "Europejskimi śladami Stepana Bandery", którego trasa biegnie przez Polskę.

Organizatorem rajdu jest fundacja dobroczynna „Eko-miłosierdzie”. Przez polskie miasta - Sanok, Kraków i Oświęcim, dalej Słowację i Austrię młodzi rowerzyści chcą dotrzeć do Niemiec. Trasa kończy się 24 sierpnia w Monachium przy grobie Bandery.

Kresowiacy protestują przeciwko „prowokacji nacjonalistów ukraińskich”

 

Polsko-ukraiński spór o Banderę

KRESOWIANIE NIE CHCĄ WPUŚCIĆ RAJDU KU PAMIĘCI PRZYWÓDCY UPA

Fakty, TVN
Przez część Ukraińców czczony jak bohater, dla polskich kresowian symbol zbrodni i okrucieństwa. Pamięć o Stepanie Banderze, przywódcy jeden z frakcji ukraińskich nacjonalistów, znów dzieli sąsiadów z polsko-ukraińskiej granicy. Kością niezgody jest rajd rowerowy ukraińskiej młodzieży - "Europejskimi śladami Stepana Bandery", którego trasa biegnie przez Polskę.

Organizatorem rajdu jest fundacja dobroczynna „Eko-miłosierdzie”. Przez polskie miasta - Sanok, Kraków i Oświęcim, dalej Słowację i Austrię młodzi rowerzyści chcą dotrzeć do Niemiec. Trasa kończy się 24 sierpnia w Monachium przy grobie Bandery.

Kresowiacy protestują przeciwko „prowokacji nacjonalistów ukraińskich”
"Bandera jest bohaterem"







Tysiące ludzi maszerowało w Nowy Rok ulicami Kijowa z okazji 100. urodzin... czytaj więcej »

Planowany przejazd rajdu przez Polskę oburzył kresowian. Ich kapelan ks. Tadeusz Isakowicz – Zaleski złożył już do prokuratury doniesienie na „prowokację nacjonalistów ukraińskich”. Argumentuje, że rajd propaguje faszyzm, obraża uczucia ofiar zbrodni banderowców i ich rodzin oraz stanowi zagrożenie bezpieczeństwa na trasie przejazdu.
Pomysł fundacji wywołał też sprzeciw Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych. Do MSZ trafiło pismo, w którym kombatanci domagają się, aby resort nie zgodził się na przejazd rowerzystów przez Polskę.

MSZ: rajd dostał tylko turystyczne wizy
Ukraińcy coraz cieplej o UPA







Maleje liczba przeciwników uznania członków Ukraińskiej Powstańczej Armii... czytaj więcej »

Ministerstwo nie zamierza zatrzymać rajdu, bo jak tłumaczy rzecznik resortu Piotr Paszkowski, grupa ma tylko wizy turystyczne, które nie uprawniają do organizowania manifestacji politycznej. Dodał też, że MSZ o charakterze rajdu dowiedział się z mediów.

Rajd do Polski dotrze za cztery dni. O celach programie i trasie rajdu ukraińskie media pisały już na początku roku.

"To patriota i wzór zdrowego stylu życia"

Prezes „Eko miłosierdzia” Paweł Szewczuk żadnych kontrowersji wokół rajdu nie dostrzega. A w Banderze widzi bohatera i wzór. - Pamiętajmy o ideach wielkiego patrioty. On nigdy nie używał alkoholu, nigdy nie palił papierosów, prowadził zdrowy styl życia – tłumaczy.

Bohater czy zbrodniarz?


Stepan Bandera był przywódcą jednej z frakcji Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów. Zbrojne ramię OUN, Ukraińska Powstańcza Armia odpowiedzialna jest za dokonywane od wiosny 1943 roku czystki etniczne na ludności polskiej na Wołyniu i w Galicji Wschodniej. Szacuje się, że z rąk UPA zginęło od 80 do nawet 100 tysięcy mieszkańców kresów wschodnich.

as//mat

Za: Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski
http://www.isakowicz.pl/index.php?page=news&kid=8&nid=2026