Słowem wstępu (fragment pochodzi stąd).
Aby zrozumieć określenie gender [czyt. dżender] i całą ideę, która się za nim kryje, trzeba odwołać się do języka angielskiego (pośrednio także do łacińskiego źródłosłowu). W języku polskim słowo gender tłumaczy się jako ‘płeć’, bez różnicowania pomiędzy płciowością „genderowską” a „tradycyjną”. Chociaż więc stosowanie wyrazu gender na określenie płci jest zgodne z logiką, to staje się mylące dla osoby nieobeznanej w temacie. W języku angielskim bowiem gender nie jest jednoznaczne z sex, chociaż w polskim jest oddawane tym samym sformułowaniem „płeć”.
Słowo gender pochodzi z języka angielskiego, gdzie oznacza rodzaj jakiegoś słowa w sensie gramatycznym. Wywodzi się z łacińskiego wyrazu genus, który – jak angielskie gender – odpowiada polskiemu wyrażeniu ‘rodzaj’. W znaczeniu podstawowym mówimy o trzech rodzajach: męskim, żeńskim i nijakim (łacińskie: masculinum, femininum i neutrum).
Wyraz gender nie jest prostym, nowocześniej brzmiącym językowym zamiennikiem słowa sex. Za jednym i drugim kryje się cała koncepcja płciowości, a nawet szerzej: antropologii. Myślenie w kategoriach genderyzmu oznacza zupełnie inne postrzeganie płci (a w konsekwencji i człowieka) niż „tradycyjne”, tzn. widziane z perspektywy potwierdzonej naukowo (przez różne dziedziny naukowe, m.in. medycynę, psychologię, filozofię i teologię) i do niedawna uznawanej za jedyną teorię seksualności, w której przyjmuje się podział na dwie płcie: żeńską i męską.