Zyski PO po "katastrofie":
1) Dostęp do urzędów na które normalnie musieli by czekać jeszcze kilka lat (kadencyjność szefów).
2) Lech Kaczyński i jego ministrowie był wbrew pozorom trudnym merytorycznie przeciwnikiem w kampanii przedwyborczej, a jego dokonania wielkie - ludzie mogli się o tym dowiedzieć i zmienić swoje zapatrywania polityczne.
3) Krótki okres zbierania podpisów wyklucza kandydatów niezależnych.
4) Jarosław Kaczyński jest znacznie łatwiejszym przeciwnikiem, a bez zaplecza najlepszych ludzi z PiS (którzy też zginęli) i dominującą rolą przeciwnych mu mediów jest praktycznie bez szans.
5) Przejmując władzę w NBP i przyspieszając wybory można zapchać dziurę budżetową może nawet do następnych wyborów parlamentarnych.
6) Przejmując IPN i BBN zabezpieczają się przed wyciekiem niewygodnych faktów ze swojego życiorysu w wyborach (fakt że tak bronią Wałęsy o czymś świadczy)
7) W samolocie miał też lecieć Jarosław - gdyby zginął opozycje była by podzielona i niezdolna do jakiejkolwiek walki
8) Morał: Nie warto się starać, lepiej "płynąć z prądem", zawsze coś skapnie ze stołu Panów liberałów
9) Tusk i Komorowski symbolem pojednania Polsko - Rosyjskiego, wiecznego pokoju z Putinem i Miedwiediew(jak za króla Stanisława Augusta Poniatowskiego)
10) Wszystko to jest również w interesie Rosji, a więc największego sojusznika PO ze względu na kopie najistotniejszych materiałów SB jakie znajdują się w archiwach KGB
Zyski Rosyjskie wynikające z "katastrofy":
1) Rozbicie środowiska państw Europy Środkowej Wschodniej zjednoczonego wokół Polski w opozycji do Rosji - Rosja może teraz każde państwo rozgrywać pojedynczo
2) Strach wśród polskich elit i wojska przed potęgą Rosji - z obawy o własne życie co najmniej nie będą jej przeszkadzać, o ile nie zaczną służyć
3) Zemsta za Gruzję na prezydencie
4) Zemsta za Solidarność (Walentynowicz) i rozbicie ZSRR
5) Zemsta za prawdę o Katyniu - szefostwo Rodziny katyńskich
6) Zemsta za zlikwidowanie WSI ("oficjalnej" agentury Rosyjskiej w strukturach państwa Polskiego) - Wassermann
7) Wybory prezydenckie w Polsce pod pełną kontrolą uległych Rosji PO'wców - wszystkie służby i instytucje w rękach Tuska i Komorowskiego, żadne materiały nie wydostaną się już z BBN i IPN
8) Pokazanie jaki to Putin jest dobry i wspaniałomyślny, jest człowiekiem współczującym i dobrym (mimo swojej przeszłości i mordów w Czeczenii)
9) Ostatecznie uzyskanie pełnej kontroli na Europą Wschodnią przez faktyczne podporządkowanie sobie Polski - największego przeciwnika w regionie
10) Media prywatne w Polsce są w rękach zagranicznych i większość ludzi uwierzy w najgorsze kłamstwo (wystarczy, że będzie ich 51% w wyborach).
Napisał: "Synteza"
Sytuacja geopolityczna Polski po katastrofie pod Smoleńskiem i możliwy pesymistyczny wariant zdarzeń
poniedziałek,
19 kwietnia 2010,
Boże miej litość nad nami, bo dostajemy się ponownie pod sferę wpływów Rosji – zamiast organizować regionalną koalicję przeciw imperialnym dążeniom Putina staniemy się ich krajem satelitarnym z uległym (i prawdopodobnie ich agentem) Tuskiem i jego sługusem Komorowskim. Za cenę stwierdzenia, że Katyń to zbrodnia Stalina (a obecnie podobne sceny dzieją się w Czeczenii) Polska będzie teraz posłuszna Rosji, a Rosja spokojnie będzie podporządkowywać sobie kolejne kraje wschodniej Europy – Komorowski już jedzie na uroczystości zwycięstwa nad Niemcami, a przecież Rosja w równym stopniu odpowiada za tą wojnę sprzymierzając się z Faszystami i atakuje bez wypowiedzenia wojny Polskę 17 września 1939. Teoretyzując – plan likwidacji polskiej elity pod Smoleńskiem mógł wyglądać tak:
1) Likwidacja prezydenta i jego ministrów, opozycji PiS (inna partie miały tam znikome reprezentacje) i najlepszych generałów oraz szefów instytucji nie należących do PO
2) Ogłoszenie tragicznej katastrofy i przyznanie się, że Rosja to nie ZSRR i nie dzieją się w niej takie straszne rzeczy jak za Stalina, Rosja to dobry opiekuńczy kraj miłujący pokój
3) Tusk i PO przejmuje wszystko po prezydencie i jego ministrach oraz instytucje, których jeszcze nie miał, zapycha dziurę budżetową i odciąga uwagę od bezrobocia oraz biedy
4) Komorowski i Tusk stają się bohaterami pojednania Polsko-Rosyjskiego, wszystkie media "liberalne" robią z nich miłujących pojednanie zbawców Polski
5) Po zwycięskich wyborach prezydenckich w Polsce Rosja intensyfikuje szantaż wobec swoich ościennych państw, które nie mają teraz wspólnego silnego przedstawiciela
6) Celem długofalowym jest wchłonięcie przez Rosję byłych republik ZSRR, a Polska wystarczy, że nie będzie przeszkadzać i płacić coraz wyższy haracz za gaz
Miejmy nadzieję, że to tylko moje zbyt logiczne wnioski ze zbyt niemożliwego "wypadku" lotniczego…
Ps. Można też dopisać kolejny rozdział do tej historii: Polska mając małą zdezorganizowaną armię biurokratów bez powszechnej Obrony Terytorialnej nie stanowi dla nikogo zagrożenia. W Niemczech odzywają się tendencji do odzyskania „utraconych ziem wschodnich” w ciągu 7 lat (podobnie jak w XX wieku między 1932 a 1939) dochodzą do władzy radykałowie – kolejne pokolenie PO pozwala anektować zachodnią część Polski w imię pojednania Polsko-Niemieckiego, a wschodnia część zostaje przyłączona do Wielkiej Rosji (kraje Zachodnie nie protestują bo są zajęte własnym różnymi problemami np. brakiem surowców lub bardzo starym społeczeństwem, ewentualnie rządzą już w nich arabowie).