Chin, Japonii, Korei Połdniowej, etc. jako zagrożenie Światowego Imperium USA? .
Wspólna rynek i wspólna waluta Chin i Japonii były znowu wspomniane 25 lipca, 2010 przez premiera Japonii Naoto Kan’a podobnie jak uczynił on 4go czerwca, 2010 oraz jak 20 maja, 2010 były premier Japonii Dr. Yukio Hatoyama, kiedy nawoływał on do stworzenia Unii Azji Wschodniej włącznie z Koreą Południową. Sprawa ta była 8go czerwca 2010 omawiana przez „The China Tracker-Forbes.com po linii obrony interesów USA, które walczą o utrzymanie kontroli na Japonią, według warunków kapitulacji z 1945 roku, kiedy Niemcy i Japonia musiały zgodzić się na dyktat amerykański i mogły żyć w dobrobycie z ograniczoną suwerennością pod warunkiem zgody na permanentne bazy i garnizony amerykańskie w czasie Zimnej Wojny. Obecnie sytuacja zmieniła się i wyłania się walka w obronie dolara jako waluty rezerwowej.
Wielka strategiczna baza amerykańska na wyspie Okinawa jest powodem wielkiego rozgoryczenia Japończyków, którzy chcą się bronić za pomocą wspólnej waluty i wspólnego rynku z Chinami. Faktycznie politycy japońscy uważają, że dla nich sposobem wyzwolenia się od skutków ich klęski wojennej obecnie jest zdobycie kontroli nad walutą rezerwową za pomocą wspólnej waluty Japonii i Chin. Osłabienie USA przez żydowski szwindel na trylion dolarów jak też przez koszty podboju Iraku dla dobra Izraela, daje nadzieje Japończykom na uwolnienie się ze skutków ich klęski w Drugiej Wojnie Światowej i zbrodniczego zbombardowania ich bombami nuklearnymi, co nie było potrzebne do doprowadzeni ich do bezwarunkowej kapitulacji.
Walka o utrzymanie dolara jako waluty rezerwowej jest coraz trudniejsza dla USA z powodu glabalizacji, która doprowadziła w USA do tego, że jeden procent Amerykanów ma większy majątek niż 95% biedniejszych Amerykanów, czyli obecnie stan rzeczy jest podobny do 1929 roku, w przededniu kryzysu światowego. Walka o utrzymanie dolara jako waluty rezerwowej jest głównym strategicznym atutem USA jako imperium światowego. Stało się to po lukratywnym dla bankierów, przeniesieniu produkcji przemysłowej z USA do Chin etc.
USA stosuje presję na Japonię, żeby nie dopuścić do wspólnej waluty Japonii i Chin, która to waluta byłaby w stanie stać się światową walutą rezerwową kosztem dolara. Wysiłki po tej linii natrafiły na duży opór USA, który ostatnio spowodował kolejne zmiany rządu w Tokio. Walka USA o utrzymanie dolara jako waluty rezerwowej jest walką o imperium światowe, Tak, więc wykolejenie euro jako kandydata na walutę rezerwową stało się za pomocą perfidnego użycia Grecji i wyzyskaniu chciwości Greków, było to dokonane w celu utrącenia euro jako konkurenta przeciwko dolarowi by euro nie mógł być walutą rezerwową.
Naturalnie Chiny są w dużo lepszej sytuacji niż Japonia. W Chinach prywatny kapitalizm pod nadzorem rządzącej partii komunistycznej jest wielkim sukcesem ekonomicznym. Nie tylko ostatnio Chiny bezpowrotnie wyprzedziły USA w globalnym spożyciu energii, ale przed tym wykazały swoją siłę gospodarczą w obliczu żydowskiego szwindlu na trylion dolarów w USA, który to szwindel nie tylko spowodował ekonomiczny kryzys światowy, ale równocześnie doprowadził do opłakanego stanu amerykański rynek nieruchomości, do tego stopnia, że obecnie blisko połowa domów w USA ma większe długi hipoteczne niż wartość rynkowa tychże domów.
Właściciele domów w USA stracili ponad trzynaście trylionów dolarów w formie spadku wartości rynkowej ich domów, podczas gdy główny darczyńca w kampanię wyborczą prezydenta Obamy, inwestycyjny bank Goldman-Sachs, jednocześnie sprzedawał jednym klientom nieściągalne długi hipoteczne i w tym samym czasie uruchomił konta stawek totalizatora bankowego, stawiających na upadłość tychże nieściągalnych kontraktów.
Banki żydowskie w USA stworzyły instrumenty finansowe, które z góry były skazane na upadłość a jednocześnie te same kontrakty nieściągalnych pożyczek hipotecznych sprzedawano inwestorom jako niby papiery wartościowe. Banki żydowskie takie jak Goldman Sachs zarobiły kolosalne sumy i na samej sprzedaży nieściągalnych kontraktów hipotecznych jak i na z góry pewnej upadłości tychże kontraktów na terenie USA i świata zachodniego.
Kryzys ten nie objął Chin, gdzie zamiast inwestycji w bezwartościowe papiery, inwestowano w infrastrukturę i oczyszczanie środowiska i uzyskano znaczny wzrost chińskiego rocznego narodowego produktu brutto w przeciwieństwie do sfery zdominowanej przez USA. Obecnie ponad połowa pieniędzy na świecie znajduje się w Azji wschodniej. W ten sposób stworzenie wspólnego rynku i wspólnej waluty Chin, Japonii, Korei Połdniowej, etc jest postrzegane jako zagrożenie dla Światowego Imperium USA.
Iwo Cyprian Pogonowski
Za: http://www.pogonowski.com
Za: http://www.propolonia.pl/blog-read.php?bid=110&pid=2780