Ocena użytkowników: 3 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

prof. Ryszard Bender

NARODOWA DEMOKRACJA, zwana endecją - nurt polityczny i ideowy
ukształtowany na ziemiach polskich na przełomie XIX/XX w., wywodzący się z Ligi
Polskiej (1887-94) oraz Ligi Narodowej (1893-1928). Nazwą tą obejmowano
wszelkie frakcje polityczne należące do obozu narodowego.


Określenie „ND” wyłoniło się z powołanego 1897 - za sprawą Ligi Nar. - w
Królestwie Pol. (do 1905 nielegalnego) Stronnictwa Demokr.-Nar. (SDN); w
przeciwieństwie do tajnej Ligi Nar., SDN miało przejawiać tam, gdzie to było
możliwe, jawny ruch polit.; była to inicjatywa w głównej mierze R. Dmowskiego; od
1904 SDN nielegalnie działało również w zaborze pruskim, a 1910 zostało
zalegalizowane tam pod nazwą Pol. Towarzystwo Demokr.; w Galicji SDN działało
jako partia legalna od 1905; z upływem lat coraz częściej SDN określane było jako
Stronnictwo Nar.-Demokr. (SND); ta nazwa w odbiorze społecznym stała się
powszechną dla tego ugrupowania.

Ocena użytkowników: 3 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
Zapraszamy do udziału w dyskusji na temat zamieszczony w tym artykule, wystarczy kliknąć na ikonę czatu.

 W Polsce istnieje mnóstwo organizacji o profilu narodowo – demokratycznym. Skupiają one oddanych idei działaczy, ale wśród Polaków nie za bardzo mogą się przebić. Należy postawić pytanie, jaka jest przyczyna tak nikłej popularności idei narodowej wśród narodu?

Według mnie przyczyna jest jedna – dogmatyzacja.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
 BIBLIOTEKA im. FELIKSA KONECZNEGO
 Ojczyzna.pl


Roman Dmowski


Kościół, Naród i Państwo
 

I.  WOLNOMULARSTWO W WALCE Z KOŚCIOŁEM I RELIGIĄ

 
Zagadnienie roli Kościoła w życiu państw i ludów przybierało rozmaitą, czasami bardzo ostrą postać w różnych okresach dziejów średniowiecznych i nowożytnych. W najtrudniejszą wszakże i najniebezpieczniejszą fazę weszło ono, zaczynając od wieku XVIII, kiedy, postawiono znak zapytania nad rolą nie już Kościoła, ale religii w życiu jednostki, rodziny i narodu.

Okres dziejów, który się rozpoczął w wieku XVIII, a dziś dobiega swego końca, postawił sobie za zadanie uczynić celem wszystkich zabiegów i wysiłków ludzkich jednostkę i jej szczęście, ma się rozumieć, na ziemi; to szczęście zaś pojął, jako możliwie największą sumę przyjemności. Zapanowało dążenie do zdobycia dla jednostki jak największych praw przy jak najmniejszych obowiązkach, do możliwego usunięcia z jej drogi wszystkiego, co ją krępuje w używaniu życia. Najsilniejszy w tym względzie hamulec widziano, nie bez słuszności zresztą, w religii, i zniszczenie tego hamulca stało się jednym z głównych celów wieku XIX. Zjawisko walki z religią w tym okresie jest wcale skomplikowane i ma różne strony, zasługujące na bliższy rozbiór tam, ma się rozumieć, gdzie jest na to miejsce; istota wszakże jego tkwi w dążeniu do uwolnienia jednostki ludzkiej od więzów, krępujących jej swobodę, przeszkadzających jej żyć pełnym, jak rozumiano, życiem.

Nie zmienia prawdziwości tego twierdzenia fakt konfliktu między religią a nauką, konfliktu, który w tej walce ogromną rolę odegra, a którego ostrość wynikała z jednej strony ze zbytnich nadziei, pokładanych na naukę, z oczekiwania, że rozstrzygnie ona człowiekowi wszystkie zagadki bytu, z drugiej zaś - z mylnego pojmowania przez wielu obrońców religii ich zadań, z wkraczania ich w dziedzinę dostępną dla umysłu ludzkiego, dla badań naukowych, i przeciwstawiania tradycji religijnej nie doktrynom i ,lekkomyślnym teoriom, ale utrzymującym najsurowszą krytykę wynikom badań.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
Piotr Skarga

KAZANIA  SEJMOWE

 
PIERWSZE

NA POCZĄTKU SEJMU PRZY Ś. MSZY SEJMOWEJ

Jeśli kto z was potrzebuje mądrości, niech jej prosi od Pana Boga, który wszytkim hojnie daje, a nie wymawia: a dana mu będzie.

Jacob. l [5].

Starszy czym są poddanym swoim.

Zjachaliście się w imię Pańskie na opatrowanie niebezpieczności Koronnych, abyście to, co się do upadku nachyliło, podparli; co się skaziło, naprawili; co się zraniło, zleczyli; co się rozwiązało, spoili; i jako głowy ludu, braciej i członków waszych, jako stróżowie spiących i wodzowie nieumiejętnych, i świece ciemnych, i ojcowie dzieci prostych, o ich dobrym i spokojnym obmyślali.

Niełacno o pospolitym dobru radzić.

Co iż jest rzecz niełacna i wielkich darów Bożych potrzebująca, uciekacie się do kościoła i ołtarza, do szukania łaski Ducha Ś., z której by wam był dany rozum i mądrość na dobrą i szczęśliwą takich potrzeb odprawę. I poganie to czynili, gdy swoje sejmy i rady o dobrym pospolitym zaczynali, radzili się bogów swoich przez kapłany swoje. Bo sam przyrodzony rozum ukazuje, iż rządy i sprawy królestw i państw z Boskiej opatrzności i pomocy stoją, a ludzki rozum i staranie zabiegać wszytkiemu nie może. Daleko więcej przystoi wam, oświeconym wiadomością Boga prawego, tym uczcić Pana Boga swego i tym sobie pomóc, abyście od niego rady swoje poczynali, a do kapłanów jego z onymi żołnierzmi judzkimi mówili: Jerem. 42 [2, 3, 6] "Proście za nami Pana Boga waszego, aby nam oznajmił Pan Bóg wasz drogę, którą iść mamy, i rzecz, którą czynić mamy, a my głosu Pana Boga naszego, do którego was posyłamy, słuchać będziem, aby nam było dobrze, gdy usłuchamy rozkazania Pana Boga naszego. Prosim tedy teraz za te potrzeby wasze i nasze Pana Boga, ofiarując mu za was przeczystą Ofiarę Ciała i Krwie Syna jego, aby nas wszystkich wysłuchawszy dał Ducha rady dobrej na pomoc wszytkiemu ludowi Bożemu, który się w tej Koronie zamyka. Jedno też was upominamy, abyście też sami prosili i do tego się skłonili, jakoby prośba wasza miejsce u P[ana] Boga miała. Co czynim tymi słowy Jakuba Apostoła:

"Jeśli kto z was potrzebuje mądrości, niech jej prosi od Pana Boga, który wszytkim hojnie daje, a nie wymawia, a będzie mu dana".

Mądrości wszędzie potrzeba.


Dziwno być może, dlaczego tak mówi ten ś. Apostoł: "Jeśli kto z was mądrości potrzebuje". I któż jej nie potrzebuje? Izali co dobrego kto bez niej począć i sprawić może? O której mówi Salomon, iż Sap. 8 [1] "mądrość od końca do końca wszytko mocnie zatrzymawa i wszytko wdzięcznie rządzi. Umyśliłem - prawi - przywieść ją sobie do towarzystwa, wiedząc, iż się ze mną dobrem dzielić będzie i rozmową będzie myśli i tęskności mojej.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna

 

1. Nie zapominaj, że najwyższym dobrem jest Bóg i bez Niego nie zrozumiesz samego siebie i nie odnajdziesz sensu życia.

2. Nie zapieraj się imienia swojego narodu, ani jego historycznych doświadczeń, bo są to jego własne korzenie, jego mądrość, choćby i gorzka, jego powód do dumy.

3. Pamiętaj o tym, że gdziekolwiek rzucą cię losy, zawsze masz prawo, aż po kres dni twoich, pozostać członkiem swej narodowej rodziny.

4. W najgorszych nawet okolicznościach, zmieniając środowisko, obywatelstwo, nie wypieraj się nigdy wiary i tradycji twych przodków, jeśli chcesz, by twoi nowi bracia i twoje dzieci nie wyparły się ciebie. Rodzino, stań się tak, jak wielki Kościół, nauczycielem i matką.

5. Szanuj swój naród, pomnażaj jego dobre imię i nie dozwól, aby było nadużywane dla politycznych, nacjonalistycznych, czy jakichkolwiek innych celów.

6. Nie dozwól, aby twoja rodzina, naród, był przez kogokolwiek okradany, lżony, niesłusznie oczerniany.

7. Nie wywyższaj siebie i swojego narodu ponad jego rzeczywiste zasługi i ponad narody inne; raczej pokaż innym to, co w twoim narodzie jest najlepsze.

8. Ucz się od innych narodów dobrego, ale nie powtarzaj ich błędów.

9. Pamiętaj, że mieć rodzinę - naród, jest to wielki przywilej wynikający z przyrodzonego prawa człowieka, ale i nie zapominaj o tym, że "Ojczyzna to wielki zbiorowy obowiązek".

10. Pamiętaj, że jesteś dzieckiem narodu, którego Matką i Królową jest Bogurodzica Maryja „dana jako pomoc ku obronie”. Powtarzaj często modlitwę serc polskich „Jestem przy Tobie, pamiętam, czuwam”.

Powyższe punkty żebrał Ksiądz Prałat Zdzisław J. Peszkowski, Kapelan Rodzin Katyńskich, Kapelan Pomordowanych na Wschodzie , Naczelny Kapelan Związku Harcerstwa Polskiego poza granicami Kraju.