Naród

„Byłeś jak wielkie stare drzewo,

Narodzie mój, jak dąb zuchwały,

Wezbrany ogniem soków źrałych,

Jak drzewo wiary, mocy, gniewu.

            I jęli ciebie cieśle orać

            I ryć cię rylcem u korzeni

            Żeby twój głos, twój kształt odmienić,

            Żeby cię zmienić w sen upiora

Jęli ci liście drzeć i ścinać,

Być nagi stał i głowę zginał (…)”

                                      Krzysztof Kamil Baczyński

I stoisz. Stoisz, Wielki Narodzie, nagi i głowę zginasz, stoisz i głowę zginasz, bo uwierzyłeś szarlatanom politycznym, uwierzyłeś, że obaliłeś komunizm. Uwierzyłeś, że ci którzy przez tysiąclecie parli na wschód mordując i grabiąc Twych przodków, posługujący się trucizną, mieczem i komorami gazowymi, dziś są Twoimi najlepszymi adwokatami. Uwierzyłeś, Narodzie, że Ameryka, która terroryzuje niemal cały świat w interesie szatańskiej ideologii syjonistycznej, jest Ameryką – ostoją pokoju i sprawiedliwości. Uwierzyłeś, Narodzie, że Rosja, Rosja, która ledwie się wyzwoliła z niewoli syjonistycznej, która poniosła niewyobrażalne straty biologiczne, cywilizacyjne i materialne pod panowaniem syjonistów bolszewickich, jest Twoim największym wrogiem.

 „Niczym Sybir, niczym knuty

I cielesnych tortur król,

Lecz narodu duch otruty,

To dopiero bólów ból…”

                                      Zygmunt Krasiński

             Zatruto Ci ducha, zmącono Twą zbiorową świadomość i błądzisz po omacku, tracąc z dnia na dzień suwerenność polityczną Ojczyzny i wolność osobistą swych obywateli.

            Wielki Narodzie, który zawsze stawałeś w obronie prawdy, w obronie wiary, w obronie wolności i sprawiedliwości, dziś milczysz. Milczysz, gdy pełniący najwyższe funkcje w państwie, wysyłają dodatkowe kontyngenty na misje, do pacyfikacji Afganistanu. Milczysz, gdy sprzedają za bezcen resztki majątku narodowego, różnym hochsztaplerom międzynarodowym, niszcząc podstawy bytu narodowego. Milczysz, gdy, podporządkowane ideologii globalistycznej, oświata i kultura demoralizują dzieci i młodzież polską. Wielki Narodzie! Polski Narodzie, dokądże będziesz milczał?

            Powstań z klęczek, wyprostuj kark i powiedz dość! Dość okłamywania, dość oszukiwania i niszczenia Polski.

            Powiedz prezydentowi, że jest zdrajcą, bo zdradził Naród, bo złamał przysięgę jaką złożył przed Narodem, bo złamał Konstytucję Rzeczpospolitej Polski.

            Powiedz premierowi, że jest zdrajcą, bo złamał przysięgę, bo złamał Konstytucję, bo zdradził nadzieje części elektoratu, która mu zaufała.

            Powiedz, Narodzie, posłom i senatorom, którzy pozbawili Cię możliwości wypowiedzenia się w referendum za przyjęciem lub odrzuceniem traktatu lizbońskiego, powiedz im, że są zdrajcami, bo złamali przysięgę poselską i Konstytucję RP.

         Powiedz to, Narodzie, powiedz głośno, a będziesz znowu Wielkim Narodem.