Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 

Coraz częściej dzielimy się niemal każdą informacją na blogach, dodajemy nowe fotografie, w polach informacyjnych i profilach wpisujemy numery komunikatorów i telefony kontaktowe. Nie zdajemy sobie jednak wtedy sprawy z tego, że te wszystkie drobne przyjemności naszego życia mogą w przyszłości być dużym problemem. Jednym z największych problemów związanych z anonimowością w Sieci jest fakt, że sami o nią nie dbamy.

"- Lubisz łucznictwo, John?
- Słucham?
- Łucznictwo. Byłem niegdyś świetnym strzelcem, za młodu, miłośnikiem. Robiłem własne strzały. Znasz tajemnicę jak zrobić strzałę, która leci do celu? Musisz użyć silnych piór, więc kupiłem sobie sokoła. Nazwałem go Apollo, po bogu łucznictwa. Cudowne stworzenie. Piękne, dumne, okazałe pióra. Pewnego dnia Apollo krążył po okolicy. Wolny. Obserwowałem go, podziwiałem. Wziąłem mój łuk i zastrzeliłem go. Prosto w serce. Z miejsca zmarł. Wiesz dlaczego to zrobiłem, John? Abym sobie przypominał, że z pozoru nieszkodliwe ślady, które za sobą zostawiamy, mogą później powrócić aby nas zniszczyć."*

*Cytat z filmu "Echelon. Conspiracy", 2009, reżyseria Greg Marcks

Cytat (po prawej) idealnie wpisuje się w sedno artykułu, ponieważ jednym z poruszanych tutaj zagadnień będzie kwestia danych jakie udostępniamy w Sieci.

To tu, to tam - znajdziesz mnie bez problemu

W dzisiejszych czasach jednym z wyznaczników bycia modnym jest fakt przynależenia do jak największego grona wszelkiego rodzaju społeczności internetowych, posiadania "tub" na filmy i zdjęcia, prywatne zapiski i blogi jako namiastka pamiętnika - tyle, że to wszystko jest dostępne dla milionów internautów na świecie.

Więcej: http://tech.wp.pl/kat,1009785,title,Wielki-Brat-w-Sieci,wid,12093189,wiadomosc.html