Państwo
Sikorski jak Anioł w "Alternatywy 4"
- Szczegóły
- Kategoria: Państwo
- Odsłony: 2521
Wczoraj oglądałem mityng wyborczy Radosława Sikorskiego w jego rodzinnej Bydgoszczy. Stylizowany na prawybory w USA, a więc baloniki, chorągiewki, plansze z logo partyjnym, skandowanie nazwiska kandydata. Prawie jak w USA, ale prawie robi wielką różnicę, bowiem ludzi na sali jak na lekarstwo (jeśli było 100 osób to wszystko), szczęśliwie dla kandydata na kandydata obecni na sali dziennikarze poprawili frekwencję. Ale i tak wyglądało to groteskowo.
Jednakże najbardziej komiczny był moment, gdy Sikorski podpuścił zebranych do skandowania, że Lech Kaczyński nie będzie już prezydentem po czym sam zaczął bić brawo. Pewnie i ma rację, że Kaczyński prezydentem już nie będzie, ale scena wypisz, wymaluj jak u Bareji w serialu „Alternatywy 4”, gdy gospodarz domu Stanisław Anioł odstawiał jasełka przy tablicy przed blokiem: najpierw przemawiał do garstki lokatorów, a później sam zaczynał sobie klaskać.
Żenujące, że szef polskiej dyplomacji tak się zachowuje. Sikorski ma usta pełne frazesów o godnym reprezentowaniu Polski, ale jego zachowanie podczas mityngu w Bydgoszczy polskiej dyplomacji powagi nie dodaje.
Podczas wystąpienia szef MSZ mówił, że walczył o wolność z Sowietami w Afganistanie. Szkoda tylko, że nie dodał, iż wówczas walczył u boku tych samych ludzi do walki z którymi dzisiaj rząd w którym on jest ministrem wysyła polskich żołnierzy. Szkoda też, że nie powiedział o swoich ówczesnych towarzyszach broni- islamistach finansowanych i dozbrajanych przez CIA, którzy dzisiaj współtworzą Al-Kaidę.
Nie zabrakło też akcentów jakby żywcem wyjętych z przemówień Jarosława Kaczyńskiego. Sikorski wspomniał, że w marcu 1981 r. przed gmachem Wojewódzkiej Rady Narodowej stał wspierając poturbowanych przez milicję działaczy opozycji. Słuchając ten fragment jego przemówienia odniosłem wrażenie, że to było z cyklu: „my stoimy tu gdzie staliśmy- oni stoją tam gdzie ZOMO”. Jednak szef MSZ do końca nie wyskoczył z PiS-owskich butów.
Na koniec szef polskiej dyplomacji podziękował swojej żonie zwracając się do niej „Aniu”. O ile mi wiadomo jego żona nazywa się Anne Applebaum i nigdzie nie spotkałem się, aby jakąś swoją książkę, tudzież artykuł podpisała Anna Applebaum. Zawsze jest „Anne”. Czyżby kandydat na kandydata wstydził się mówić do żony tak jak ona się podpisuje? A może to nie wstyd, tylko zwykłe wyrachowanie i cynizm, bowiem obco brzmiące imię i nazwisko żony kandydata na kandydata może nie przypaść do gustu elektoratowi?
Podziękował więc Anne vel Annie, że wychowuje synów na patriotów. Tylko jakich patriotów? Polskich, amerykańskich, czy żydowskich? Tego Sikorski już nie powiedział. Wygląda więc na to, że jak na prawdziwego demokratę przystało interpretację pozostawił nam. Zacnie z jego strony.
Amator
Za: http://amator.blog.onet.pl/Sikorski-jak-Aniol-w-Alternaty,2,ID401699366,n
RadioMaryja.pl
28 lipiec 2025
Katolicki Głos w Twoim domu- D. Trump: Skracam czas 50 dni, który dałem Władimirowi Putinowi
- Informacje Dnia, godz. 14.00
- Polskie siatkarki wywalczyły brązowy medal Ligi Narodów; zmiana na stanowisku ministra sportu i turystyki
- Europejskie media i politycy krytykują porozumienie ws. ceł zawarte między UE a USA
- Spotkania szefowej KE w Chinach oraz USA
- Rzecznik rządu zaatakował Ruch Obrony Granic z jego liderem na czele. R. Bąkiewicz: Adam Szłapka wystroił się w biało-czerwone piórka i z zapałem poucza nas, czym jest patriotyzm
- Zbliża się zaprzysiężenie prezydenta Karola Nawrockiego; Sz. Hołownia tłumaczy się ze słów dot. zamachu stanu
- M. Świrski: KRRiT działa i nie będziemy poddawać się presji manipulacyjnej ani Sejmu, ani rządu, ani także niektórych mediów
- Sejm opowiedział się za przymusowym doprowadzeniem Z. Ziobry przed komisję ds. Pegasusa; działania wymierzone w przewodniczącego KRRiT
- 400-lecie objawień św. Anny w Bretanii: Ks. kard. R. Sarah: Nie profanujcie Francji swoimi barbarzyńskimi i nieludzkimi prawami, które głoszą śmierć, gdy Bóg chce życia!
- Planowano zamach stanu? K. Pełczyńska-Nałęcz z Polski 2050: Były naciski i to też publiczne, żeby nie doszło do zwołania Zgromadzenia Narodowego
- Informacje Dnia, godz. 13.00