Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 
Józef  Bizoń

 Zdrada – po trzykroć zdrada???

 Z Układu Europejskiego z dnia 16 grudnia 1991 r, - przyjętego pod osłoną burzy lustracyjnej wywołanej wnioskiem Korwina Mikke i przy milczeniu na temat tego Układu przez Jana Olszewskiego i Antoniego Macierewicza – co miało być wszystko razem zakryte przed światłem dziennym opowiadaniami i filmami o „nocnej zmianie” z czerwca 1992 r. [i tak to już 18 lat trwa].

„Artykuł 102

Ustanawia się niniejszym Radę Stowarzyszenia, która będzie nadzorować realizację niniejszego Układu. Rada będzie się zbierać na szczeblu ministrów raz w roku oraz gdy wymagać tego będą okoliczności. Rada będzie rozpatrywać wszelkie istotne kwestie, wynikające z ram niniejszego Układu oraz wszelkie inne problemy dwustronne lub międzynarodowe stanowiące przedmiot wzajemnego zainteresowania.”

 „Artykuł 104

W celu realizacji zadań przewidzianych w Układzie, Rada Stowarzyszenia będzie miała prawo podejmowania decyzji w przypadkach w nim przewidzianych. Podjęte decyzje będą wiążące dla Stron, które podejmą niezbędne działania dla ich realizacji. Rada Stowarzyszenia może również udzielać odpowiednich zaleceń. Rada będzie podejmować decyzje i udzielać zaleceń za zgodą obydwu Stron.”

A tak na posiedzeniu Sejmu 1-wszej kadencji w dniu 21 maja 1992 r.   o tym Układzie wypowiedziała się poseł Bogumiła Boba, a Marek Jurek dowcipkował.

 Poseł Bogumiła Boba (ZChN)  http://orka2.sejm.gov.pl/Debata1.nsf/main/68C439D6

 „W Radzie Stowarzyszenia, proszę państwa, mamy 1/3 głosów. Nie wyobrażam sobie, że we własnym domu będę wołać jeszcze dwie osoby, żeby nim zarządzały, a ja mogę tylko podnieść palec i powiedzieć, że się zgadzam. Proszę państwa, można mieć takie poglądy. Proszę państwa, trzeba popatrzeć z dwóch różnych stron, nie zaś tylko z jednej strony. Oczywiście, przedstawiam to dosyć ostro. Jednak chcę, żebyśmy się zastanowili nad różnymi możliwościami, żebyśmy nie patrzyli zauroczeni Europą Zachodnią i nie myśleli, że musimy do niej lecieć na skrzydłach. Proszę państwa, jeżeli się palec oddaje mocniejszemu, to on chwyta za rękę, za łokieć, za szyję, a później może duszę wycisnąć, jeśli mu się tak spodoba, jeśli jest tak mocny.

Nie spieszmy się do sytuacji, w której nie będziemy decydować o sobie.”

„A teraz może coś z prywatnego doświadczenia. Moim rodzicom mówiono, że nie ukończę nawet podstawowej szkoły, a ukończyłam studia, więc nie bójmy się... (Głos z sali: Za komuny.) Tak jest, za komuny oczywiście, ale, proszę pana, przed wojną też bym je ukończyła, mogę pana zapewnić.

(Poseł Marek Jurek: Znowu się uważacie za właścicieli uniwersytetów.)

Tak, cały naród ciężko pracował na to, żebyśmy mogli skończyć studia, na pewno. Wszyscy przyłożyli się do tego. I, proszę państwa, kiedy mówi się, że nie ma żadnego innego wyjścia z sytuacji, ja wtedy uważam, że należy się jeszcze nad tym zastanowić, a wówczas bardzo często znajduje się wyjście. (Oklaski)”

 A tak o takim stanie mówił ówcześnie obowiązujący Kodeks Karny.

 „Art. 123. Kto, mając na celu pozbawienie niepodległości, oderwanie części terytorium, obalenie przemocą ustroju lub osłabienie mocy obronnej Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, podejmuje w porozumieniu z innymi osobami działalność zmierzającą do urzeczywistnienia tego celu,

podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 5 albo karze śmierci.” -

[Kodeks Karny z dn. 19.04.1969 r. [Dz.U.69.13.94]http://isap.sejm.gov.pl/Download?id=WDU19690130094&type=3 ] obowiązujący do dn. 01.09.`998 r.]

 Więcej w artykule:

Jeżeli Radio Maryja i Nasz Dziennik nie wiedziały kogo i co popierają, to teraz już wiedzą!

Na: http://www.propolonia.pl/blog-read.php?bid=142&pid=2693

 Boguchwał A.D. 06 czerwca 2010 r. –

w dniu beatyfikacji Ks. Jerzego Popiełuszki

mgr inż. Józef Bizoń

Opublikowano na:  

http://www.propolonia.pl/blog-read.php?bid=142&pid=2698