Przepraszam że z takiego źródła, jednak sprawa jest tak ważna, że wymaga szerokiego rozreklamowania, o co proszę.
( Może ktoś znajdzie tę informację w jakimś mniej wstrętnym miejscu? )
Mam całkowite zaufanie do profesora Marka w tej sprawie. Z całą pewnością wie o czym mówi. Ze względu na wiek nie obawia się mówić odważnie.
Wszystko wskazuje na to, że niemiecka pętla na naszej szyi zaciska się coraz bardziej.
Służby, które powinny zająć się tą sprawą kierują swoją uwagę zupełnie gdzie indziej.
Pozdrawiam Jacek
Prof. Franciszek Marek, Fot. Michał Grocholski / Agencja Gazeta
Spośród 11 ekspertyz, opracowanie profesora Marka zdecydowanie się wyróżnia. Napisał on, że gdyby nasze władze przyjęły projekt zmiany ustawy o mniejszościach narodowych, “władze wojewódzkie i rządowe musiałby nieustannie wspierać wszelkie, nawet separatystyczne i antypolskie żądania i działania różnych graczy politycznych zmierzające do rozwalenia państwa i narodu” – czytamy w “GW”. Do tego, posłów, którzy podpisali się pod projektem zmian w ustawie profesor nazwał “zespołem warchołów”, a proponowane zmiany według niego “sprawiają wrażenie diabelnie chytrze sformułowanych i świadczą, że ich autorami są bystrzy, ale cyniczni fachowcy”. Dodał także, że w “praworządnym państwie, z autorami proponowanych zmian rozmawiałby w imieniu rządu tylko prokurator”.
Sprawa ta wywołała spore oburzenie wśród posłów zarówno z prawej jak i lewej strony. Poseł PO Marek Plura oskarżył profesora o “naruszenie godności posłów i dobrego imienia Sejmu RP”. Marek Ast z PiS wyraził pogląd, żeby ekspertyzę odesłać do uzupełnienia lub za nią nie zapłacić. Najostrzej zareagował Kazimierz Kutz, który nazwał autora ekspertyzy “małym nacjonalistą”.
Profesor nie przejmuje się krytyką i zapowiedział, że bierze odpowiedzialność za każde słowa użyte w ekspertyzie.
Gwara śląska będzie językiem regionalnym?
Projekt nowelizacji ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych nadający etnolektowi śląskiemu status języka regionalnego poseł Plura złożył w imieniu 65 posłów z różnych klubów i różnych regionów Polski.
Obecnie status języka regionalnego ma w Polsce tylko język kaszubski, którym posługuje się 106 tys. ludzi. Natomiast etnolektem śląskim posługuje się na co dzień – według danych statystycznych – 509 tys. osób.
- Status języka regionalnego pozwoliłby na finansowanie z budżetu państwa lekcji języka śląskiego w takiej odmianie, w jakiej jest używany w okolicy zamieszkania uczniów na wszystkich szczeblach edukacji. Wsparcie finansowe zyskałyby także organizacje krzewiące kulturę śląskiej mowy, zaś obywatele w drodze referendum mogliby stanowić o używaniu tego języka w urzędach oraz w nazwach miejscowych – przekonuje Plura.
W połowie maja zeszłego roku dziesięć śląskich organizacji powołało Radę Górnośląską, by wspólnie zabiegać o uznanie śląskiej mowy za język regionalny, a także m.in. o prawne uregulowanie statusu narodowości śląskiej.
(“Gazeta Wyborcza”, Onet/JS;PG)
Trudny temat...
Sejmową komisję mniejszości narodowych zaszokowała ekspertyza profesora Franciszka Marka z Uniwersytetu Opolskiego na temat języka śląskiego, który został uznany przez naukowca za język regionalny - informuje "Gazeta Wyborcza". W swoim opracowaniu profesor posunął się nawet do nazwania polityków "zespołem warchołów".