Milczenie prezydenta DUDY. Groźne sygnały i symptomy. Wieści ze wsi.
Planowałem obecną sytuację ANEKSU strategicznie przemilczeć.
Ale PAP właśnie podał, że prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę o „przymusowych szczepieniach” związanych z rakiem szyjki macicy - dla dzieci !!!
Lekarze jednoznacznie wykazali, że takie szczepienie jest nieskuteczne, ale „za to” powoduje ogromną ilość powikłań i deformacji. Prawnik (A. Duda) może być ignorantem (głupcem) w tej dziedzinie. Ale otoczenie się sztabem wybranym przez siebie i doradcami, którzy go do tego [podpisania] skłonili – jest SKANDALEM.
Ten SKANDAL skłonił mnie do zadania paru pytań i rozważenia kilku propozycji na – zdawałoby się może osobom postronnym – odrębny temat.
Szukaj: „Aneks do Raportu o WSI”.
Spróbujcie również poszukać w guglach form podobnych, np. „gdzie jest”. Totalne MILCZENIE. Jakieś michałki o Pijawie i jego „groźbach”.
Tylko z „wykopu” można znaleźć lakoniczne stwierdzenie urzędnika prez. Dudy, że Aneksu nie ma, nie można znaleźć.
Rozważmy warianty. Co mógłby zrobić Prezydent Polski, gdyby „nie znalazł” Aneksu w dostępnej sobie kancelarii czy szafie.
Może:
A. - Zażądać od Osób Odpowiedzialnych z Kancelarii Komorowskiego wyjaśnień, przeprosin – i Aneksu.
B. - Zarządzić tajne śledztwo w tej sprawie – i poczekać z komunikatem o wynikach dla prasy, by przestępcy jakiś czas umierali ze strachu przed SPRAWIEDLIWOŚCIĄ .
C. - Przemilczeć „dla dobra wyborów”. Pamiętamy przecież, że złapanie posłanki Beaty za rękę (??) przez agenta Tomka przy ujawnieniu bezczelnej korupcji, „kręcenia lodów” itp. zaowocowało oburzeniem wielu środowisk medialnych i biznesowych: „To co, już łapówek nie będziemy mogli swobodnie brać czy dawać?? Co to za państwo!! Precz z PiS!!” I odebrało głosy PiS-owi..
- Więc może doradcy z PiS radzą: Przemilcz, prezydencie, my chcemy wygrać wybory.
Tu mamy dwa warianty:
a) .. ale po wyborach ten granat w szambie jednak wybuchniemy!
b) Ćśśśś... u nas też tyle agentury i wsi, że lepiej zapomnijmy...
D. - Prezydent i PiS mogą z powyższych względów przemilczeć, ale mają chyba oddanych (...prawdzie...) dziennikarzy śledczych, patriotycznych i niezależnych .
Nie zacytuję, z uprzejmości i litości, listy choćby dziesięciu „niezależnych” i odważnych.
Czemu ONI milczą?
E. - Wygłoszenie Orędzia do Narodu we wszystkich stacjach TV i radia, z informacją o fakcie i o tym, co Prezydent już zrobił (kogo posadził, kogo zdymisjonował).
F. – Przecież ten egzemplarz, który zagarnął marszałek sejmu Komorowski w Kancelarii Prezydenta 10 kwietnia 2010 roku, nim pokazały się (a czy w ogóle się ukazały?) oficjalne dokumenty o śmierci Prezydenta Polski Lecha Kaczyńskiego na pewno nie był jedynym. Musi istnieć, gdzieś w piwnicach SKW, czy tp. matryca Aneksu, z której zawsze można potrzebne Prezydentowi kopie wykonać. Prezydent powinien, po spokojnym przestudiowaniu dokumentu, kazać go opublikować w całości, w mediach i w internecie. Skończy to zabiegi, intrygi i kontrowersje. Tylko PRAWDA NAS WYZWOLI.
G. - W kolejności – sprawozdania z procesów, z odbioru nagrabionego mienia Narodu, z zeznań i przyrzeczeń osób obwinionych ze WSI. Skruszeni oficerowie oddają diamenty i złoto, wskazują wspólników w kraju i za granicami, zostają skazani na odpowiednie do winy lata więzienia.
Mniej winni sami zaś dzielą się na dwa obozy:
Jedni zakładają Zespół Pieśni i Tańca im. Porucznika Połciomirskiego (tego, co tak bohatersko zginął pod Maraschino) .
Drudzy nawracają się, kajają, i po spowiedzi z całego życia i rocznym nowicjacie wstępują jako bracia mniejsi do Zakonu Kamedułów Bosych Tradycyjnej Obserwancji.
H. - Dla porządku wymienię jeszcze najgorszą [chyba??] możliwość: Oficer prowadzący mówi autorytatywnie: „Wy, Duda, zostaliście tu postawieni nie po to, by Takie Sprawy nagłaśniać! Zrozumiano?!?”
Niedługo zobaczymy, która z tych możliwości się zmaterializuje.
To bardzo ciekawy i pouczający test, panowie! Przecież dla nas sprawdzianem jakości Prezydenta nie będą patriotyczne slogany rocznicowe o solidarności i Solidarności, o patriotyzmie - wygłaszane stanowczym, męskim tonem, lecz FAKTY.
Takie FAKTY.
Mirosław Dakowski