Warto przeczytać
O wyzysku
- Szczegóły
- Kategoria: Warto przeczytać
- Odsłony: 5109
Ludzi, którzy nie żyją, bo jeszcze się nie urodzili, prywatny wyzyskiwacz wyzyskać nie może, natomiast państwo – jak najbardziej. Na przykład – tak jak u nas – zaciągając coraz to większy dług publiczny. Dzięki niemu rządy mogą stwarzać wrażenie, że finanse państwa są płynne, ale osiąga się to kosztem zubożenia przyszłych pokoleń, na konto których pokolenie aktualnie żyjące wypija sobie i zakąsza. Tych przyszłych pokoleń jeszcze nie ma, więc ani nie głosują, ani nie mogą przyjechać pod Kancelarię Premiera, by palić tam opony i krzyczeć „złodzieje! złodzieje!”. Dlatego też politycy, nie napotykając zresztą na niczyj sprzeciw, wyzyskują ich bez litości, sprzedając „na pniu” w niewolę lichwiarskiej międzynarodówce.
No dobrze, a jak można wyzyskać człowieka, który nie żyje, bo umarł, znaczy – nieboszczyka? Przecież nieboszczyk już nic nie może, więc jakiejż korzyści można się po nim jeszcze spodziewać? Aaaa, właśnie to, że nic on już nie może, jest największą jego zaletą, największą wartością, która można wyzyskać. Nieboszczyk nic nie może, a zwłaszcza – nie może mówić. Ponieważ już nic nie powie, to można mu w usta włożyć wszystko, w zależności od aktualnego zapotrzebowania. Ponieważ nie może mówić, więc na pewno nie zaprotestuje, a zatem ta forma wyzysku nieboszczyków jest całkowicie bezpieczna i pozbawiona ryzyka.
Akurat tak się składa, że możemy obserwować ten mechanizm na żywo, dzięki katastrofie w kopalni „Wujek-Śląsk”. Na skutek wybuchu metanu zginęło tam kilkunastu górników i jeszcze tego samego dnia politycy piastujący w naszym państwie zewnętrzne znamiona władzy, podjęli próby ich wyzyskania, oczywiście każdy do własnych celów. Jedni – żeby pokazać, że prezydent Kaczyński lekceważy górników i mimo ogłoszenia żałoby, tańcuje jakby nigdy nic. Inni – że naprawdę są nieutuleni w żalu, a nie udają żałoby. Jeszcze inni – żeby pokazać, jak „Warszawa” wykorzystuje Śląsk, z czego wynika wyższość autonomii, albo jeszcze lepiej – potrzeba zmiany przynależności państwowej tego regionu. Jeszcze inni – że powinno się zlikwidować w Polsce górnictwo węglowe, a energię pozyskiwać z gazu importowanego z Rosji za pośrednictwem Niemiec przez Nordstream leżący na dnie Bałtyku. I tak dalej i temu podobnie. Niewiarygodne, ile pieczeni można upiec przy jednym pożarze w kopalni! A wszystko dlatego, że zginęło w nim kilkunastu górników, więc polityczne hieny, które przez starszych i mądrzejszych zostały właśnie odsunięte od spraw poważnych, takiej okazji przepuścić nie mogą.
Stanisław Michalkiewicz
www.michalkiewicz.pl
Felieton · „Nasz Dziennik” · 2009-09-26
Stały komentarz Stanisława Michalkiewicza z cyklu „Ścieżka obok drogi” ukazuje się w „Naszym Dzienniku” w każdy piątek.
RadioMaryja.pl
26 grudzień 2024
Katolicki Głos w Twoim domu- Opiłowywania katolików ciąg dalszy. Policja brutalnie wkroczyła do klasztoru dominikanów w Lublinie w poszukiwaniu posła Marcina Romanowskiego
- Serwis informacyjny, godz. 02.00
- Boże Narodzenie w nauczaniu św. Jana Pawła II
- Serwis informacyjny: Skrót informacji z kraju i ze świata
- Norwegia: po usunięciu usterki ruch kolejowy powoli wraca do normy
- Pasterze Kościoła zauważyli podczas uroczystych Pasterek, że Boże Narodzenie daje ludziom nadzieję
- Branża hutnicza w Polsce zmierza do upadku
- Kielce: poświątecznym nadmiarem jedzenia można podzielić się w lodówkach społecznych
- Informacje Dnia 25.12.2024 [20.00]
- O. prof. Narcyz Klimas OFM: W Boże Narodzenie udajemy się do Betlejem, aby przypomnieć sobie, co się tam wydarzyło. Odległość między Jerozolimą a Betlejem wynosi tylko osiem kilometrów, ale ta droga nie jest łatwa
- Pomorskie: 77-letni kierowca wjechał w grupę pieszych – poszkodowane zostały trzy osoby
- Rosja przeprowadziła zmasowany atak rakietowy na Ukrainę