W ubiegłym tygodniu media dość nieśmiało informowały o bardzo ważnym odkryciu. Otóż w archiwach watykańskich i w jednym z rzymskich klasztorów odnaleziono dokumenty poświadczające fakt ratowania ludności żydowskiej przez papieża Piusa XII. Ze znalezionych dokumentów jasno wynika, iż Pius XII, którego proces beatyfikacyjny jest solą w oku wszelkiej maści lewactwa oraz radykalnych organizacji żydowskich, uratował przed śmiercią bardzo dużą liczbę Żydów. To właśnie temu papieżowi życie zawdzięcza np. ponad 80 tysięcy węgierskich Żydów, gdyż Piusowi XII udało się przekonać rząd w Budapeszcie, by zrezygnował z planów deportacji ludności żydowskiej z terenu państwa węgierskiego na tereny zajęte przez III Rzeszę, czyli de facto do niemieckich obozów zagłady.
Przeciwnicy beatyfikacji Piusa XII zarzucali mu przede wszystkim milczenie wobec zbrodni dokonywanych przez nazistów i brak ich potępienia, co oczywiście nie jest do końca prawdą. Warto podkreślić, że właśnie dzięki zabiegom dyplomatycznym udało mu się zdziałać o wiele więcej niż jakąś stanowczą czy napastliwą deklaracją potępiającą politykę III Rzeszy, chociaż niejednokrotnie potępił on w publicznych wypowiedziach zbrodniczy system komunistyczny i nazistowski. Dziś nie sposób oszacować dokładnej liczby istnień ludzkich, które ocalił ten święty papież, ale bez wątpienia jest ona ogromna. Mimo tak niepodważalnych i ogromnych zasług papieża dla społeczności żydowskiej jest on wciąż atakowany przez przeróżne grupy lewackie i środowiska żydowskie.
Śmiało można powiedzieć, że papież Pius XII padł ofiarą walki z Kościołem Katolickim oraz wprowadzania w życie poprawnej politycznie i historycznie wizji dziejów świata.
W podobnej sytuacji znalazł się również generał Franco, którego lewicowa propaganda przedstawia kłamliwie jako zbrodniarza, faszystę, współpracownika Hitlera i Mussoliniego. Wszystkie te zarzuty powtarzane przez historyków o czerwonym zabarwieniu są stekiem bzdur i pomówień, ale aby tego dowieść potrzeba więcej czasu i miejsca, i zapewne powrócę jeszcze do tego tematu.
Dziś chciałbym przedstawić mało znany, a raczej przemilczany fakt z życia generała Franco, który łączy go z Piusem XII, a mianowicie kwestia bezinteresownej pomocy niesionej ludności żydowskiej. Hiszpański przywódca wydając uciekającym do Hiszpanii prześladowanym przez Niemców Żydom hiszpańskie paszporty uratował od zagłady co najmniej kilkadziesiąt tysięcy Żydów.
Zarówno w przypadku Piusa XII jak i generała Franco nie ma najmniejszych wątpliwości co do tego, czy nieśli oni bezinteresowną pomoc mordowanym Żydom, a jedyną niewiadomą pozostaje dokładna liczba ocalonych przez nich istnień ludzkich. Warto podkreślić, że nie czynili tego dla poklasku czy zyskania chwały, ale z pobudek czysto religijnych wcielając w ten sposób w życie ideał chrześcijańskiego miłosierdzia. Należy pamiętać o tym dziś, gdy w tak niegodziwy sposób próbuje się hańbić pamięć nie tylko przedstawionych przeze mnie postaci, ale wielu innych bohaterów.
PAWEŁ LESIAK
http://pawellesiak.blog.onet.pl/