Do tego celu wykorzystywana jest wiara katolicka prostych uczciwych ludzi, dla których pojęcia: Bóg, wiara, Polska, Naród Polski, honor – nie są pustymi frazesami.
Z racji naturalnych różnorakich ograniczeń ludzie ci poszukują autorytetów, którym można zaufać dla ratowania Polski i Narodu Polskiego. Ośrodki medialne zdobywając zaufanie całych rzesz takich ludzi podsuwają im, w danych konkretnych polskich uwarunkowaniach, fałszywe autorytety głoszące fałszywe tezy. Wykorzystuje się tutaj zjawisko przenoszenia autorytetu np. tytułu profesora z jakiejś konkretnej dziedziny nauk ścisłych (np. fizyki) na sferę polityki w zakresie wskazywania i podpowiadania – oczywiście „bezinteresownie”, „w trosce”, w ramach „pomocy”, jak najbardziej „obiektywnie” - kogo należy wybierać podczas każdych odbywających się tzw. wyborów, by dokonany wybór dokonany [przez nieświadomego zmanipulowanego w ten sposób uczciwego człowieka] był trafny z korzyścią dla Polski i Narodu Polskiego.
Złapany w tak zastawione sidła uczciwy człowiek głowę da sobie uciąć za niby swój dokonany wybór przy urnie wyborczej, a na uzasadnienie dokonanego przez niego wyboru bez chwili zastanowienia powoła się na zdanie tak podstawionego profesora – w myśl zasady, że skoro profesor tak mówi, a to przecież bardzo mądry człowiek, to i mój dokonany wybór jest tym bardziej słuszny.
Jeżeli ten mechanizm połączyć z wykorzystaniem do tego celu wiary katolickiej, to wręcz niemożliwością staje się przebicie do tak zmanipulowanego człowieka z jakimikolwiek rzeczywistymi , realnymi i prawdziwymi argumentami i to nawet z argumentami od uwzględnienia których zależy jego (i jego rodziny) życie lub śmierć.
Takiemu człowiekowi nie przejdzie przez głowę nawet cień myśli, że może być oszukanym przez tego, któremu bezgranicznie zawierzył.
Gdy natknie się na informację przeciwną do tych, które umeblowały mu jego głowę, to od razu od takiej informacji ucieka – nie zainteresuję się nią, od razu ją odrzuca, nie uruchomi procesu samodzielnej oceny takiej informacji i procesu samodzielnej chociażby próby myślenia, a już z całą pewnością nie powie bliźniemu, że natknął się na taką informację – a jeśli już, to z góry odpowie, że to są bzdury, głupoty i nie warto z tym się zapoznawać [bo szkoda czasu, bo on wie lepiej].
W takiej sytuacji tak zmanipulowanemu człowiekowi robi się od razu gorąco w głowie i jest gotów zatłuc tego, kto ośmieli się przerwać mu ten słodki letarg i przywrócić go do życia w realnej rzeczywistości z wykorzystaniem własnego, a nie cudzego, rozumu.
Fałszywi doradcy grają na fałszywej jedności, bo jedność ta ma się sprowadzać jedynie do bycia kibicem jednej z dwu drużyn grających w ustawionym meczu.
Będą wtłaczać w głowy, że kto inny nie ma szans poza tymi dwoma drużynami – przedstawiając na to własne „obiektywne badania” i jednocześnie z góry ostrzegając , że z całą pewnością będzie fałszerstwo, gdy sprawy nie pójdą po ich myśli. Będą wtłaczać w głowy, że stawianie na kogo innego to niepotrzebna strata głosu.
Zapytasz – a niby dlaczego tak mają postępować? Powiesz - ja bym tak przecież nie postąpił.
Otóż dlatego, że oni rzeczywiście żadnego innego wyboru nie mają. Ty taki wybór posiadasz. I to wybór inny niż Ci podpowiadają. Wybór zgodny z POLSKĄ RACJĄ STANU – wybór dla Ciebie, dla Twoich dzieci i wnuków, aby pozostać Polakiem na własnej ojczystej ziemi, a nie być u siebie w domu parobkiem obcych przez nich wodzonym za nos.
A dlaczego nie mają?
Na to pytanie sam sobie odpowiesz po solidnym przeczytaniu całości [nie pobieżnego, nie jego fragmentów, czy tylko jednej z części] artykułu „Wybory przez pryzmat „Nocnej zmiany - czy nocnej zdrady?" i uważnej jego analizie.
Spróbuj - z pewnością zrozumiesz jego treść i sam wyciągniesz wnioski [zaskakujące być może dla Ciebie], ale wpierw odrzuć od siebie chęć ucieczki z tego miejsca – jeśli Cię nagle taka myśl zaraz nawiedziła już w trakcie przeczytania tego powyższego tekstu.
http://www.propolonia.pl/blog-read.php?bid=142&pid=2681
Wybory przez pryzmat „Nocnej zmiany - czy nocnej zdrady? – część druga :
http://www.propolonia.pl/blog-read.php?bid=142&pid=2680
UNIJNY MATRIX - CO, SKĄD i JAK POBRAĆ :
http://www.propolonia.pl/blog-read.php?bid=142&pid=2669
Boguchwała, A.D. 03 czerwca 2010 r. – mgr inż. Józef Bizoń
Za: http://www.propolonia.pl/blog-read.php?bid=142&pid=2687