Iwo Cyprian Pogonowski
Opinie George’a Kennana, architekta powojennej polityki USA są tematem dwóch książek profesora Johna Lukacsa na temat Zimnej Wojny. Autor przytacza wypowiedź Kennan’a o jego stosunku do USA jako jego ojczyzny:
„Ustosunkowanie się człowieka do jego ojczyzny, tak jak stosunki rodzinne jest zawsze sprawą skomplikowaną, ale mimo takiego stanu rzeczy w sumie uważam się za patriotę, który jest w stanie obiektywnie ocenić tragiczny stan, tak USA jak i Rosji Sowieckiej w sensie historycznym. Oceniam obydwa te państwa jako nieudane, mimo tego, że obydwa mają utalentowanych ludzi, twórców ich literatury, sztuki i muzyki. Obywatele obydwu tych państw z punktu widzenia ich sytuacji politycznej są zawsze bezbronni wobec nadużyć politycznych sił dominujących ich kraj i są zawsze narażeni na nadużycia i prześladowania przez te siły występujące jawnie lub zakulisowo.”
Sprawny w geostrategii dyplomata i historyk George Frost Kennan (1904-2005) latami wymieniał poglądy z historykiem-filozofem John’em Lukacs’em, urodzonym na Węgrzech w 1924 roku Żydem z pochodzenia ochrzczonym jako Janos Adalbert. Korespondencyjnie dyskutowali oni problemy czasów Zimnej Wojny w okresie uważanym przez nich za ostatnie stadium Czasów Nowożytnych, które to czasy rozpoczęły się w Zachodniej Cywilizacji w czasie Renesansu.
W lutym 2003 Kennan, po odmowie przez ONZ poparcia dla inwazji Iraku przez USA, napisał: „Bardzo pesymistycznie oceniam to łamanie prawa międzynarodowego… Szkody dokonywane naszemu państwu są nie do powetowania. Nie będziemy w stanie tych szkód naprawić.” Nawoływał on do zrozumienia co dzieje się, jak dalece została uszkodzona amerykańska cywilizacja polityczna i amerykańska świadomość w czasie, o którym Kennan pisze.
Dla Kennan’a było oczywiste, że podczas gdy nauki socjalne głównie skupiają się na zjawiskach typowych i codziennych, nauka historii zajmuje się głównie zjawiskami wyjątkowymi i unikalnymi. Historia stanowi dla ludzkości wiedzę o samej sobie. Kennan dbał o formowanie się amerykańskiego charakteru narodowego w oparciu o jego rozwój historyczny.
Po nominacji na ambasadora USA do Moskwy, George Kennana publicznie powiedział, że dyplomaci w Rosji są podobnie traktowani jak to czynili Niemcy za czasów Hitlera. Władze sowieckie ogłosiły Kennana jako „persona non grata” i nie dopuściły go do wykonywania funkcji ambasadora USA w Moskwie. Kreml był zadowolony, że może pozbyć się człowieka, który z ich punktu widzenia, za dużo wiedział o Związku Sowieckim i jego przywódcach.
George Kennan rozumiał zagrożenia epoki nuklearnej i uważał, że na wypadek konfliktu zbrojnego między ZSSR i USA nastąpi gwarantowane obopólne zniszczenie, nie tylko obydwu głównych protagonistów, ale również ich sprzymierzeńców. Był on autorem konceptu przetrwania za pomocą zapobiegania szerzenia sowieckiej sfery wpływów i doczekania przez USA chwili nieuniknionego gospodarczego załamania się gospodarki Związku Sowieckiego. Jak wiadomo, doszło do tego w wyniku inwazji Afganistanu przez Armię Czerwoną.
Kennan oceniał system rządów komunistycznych jako zbrodniczy, potwornie biurokratyczny i skazany na upadek gospodarczy. Ironią losu jest fakt, że po ustabilizowaniu się zimnej wojny, prosperująca gospodarka USA faktycznie subsydiowała gospodarkę sowiecką. Jednocześnie w celu uzasadniania wielkich kosztów zbrojeniowych i związanych z tymi kolosalnymi zyskami przemysłu zbrojeniowego, statystyki Pantagonu podawały bez porównania większy rozmiar i lepszy stan gospodarki sowieckiej niż był on w rzeczywistości. Sprawa ta wyszła na jaw dopiero po upadku Związku Sowieckiego i po powstaniu znacznie mniejszej „demokracji suwerennej” pod nazwą Federacji Rosyjskiej, w której szerzy się zapaść demograficzna i w której ludność porozumiewa się ponad stu pięćdziesięciu językami i reprezentuje wielką mieszankę ludów podbitych w podobny sposób tak jak kiedyś powstało wielkie imperium Mongolskie.
Trzeba pamiętać, że Moskale na służbie u Mongołów nauczyli się ich metod podboju i rozwinęli te metody z biegiem czasu. Obecnie nie są oni w stanie dokonać reform demokratycznych do jakich USA nawołuje pokomunistyczną Rosję i komunistyczne Chiny.
Tymczasem sama Ameryka staje się coraz bardziej „demokracją fasadową”, o której tygodnik „Time Magazine” pisze, że USA ma „najlepsze prawa jakie można kupić za łapówki” rozmaitych lobby, spośród których lobby Izraela należy do najbardziej wpływowych. Ostatnio, w czasie przemowy premiera Izraela Natenyahu zastraszeni kongresmani i senatorzy dali wielką owację na stojąco temu przywódcy partii Likud (w przedwojennej Polsce faszystowskiego Bejtaru). Mówi się, że wszyscy oni wstali w obawie konsekwencji politycznych dla każdego z nich na wypadek gdyby został sfotografowany bijąc oklaski na siedząco w tej „doniosłej chwili”.
W dużej mierze moment ten ilustruje poglądy profesora Kennana na rzeczywistość amerykańską, w której łapówki są dawane przez korporacje, banki etc. w formie donacji na kampanie wyborcze polityków. Tak na przykład bank Goldman-Sachs, największy darczyńca na koszty kampanii wyborczej prezydenta Baracka Obamy miał wielki udział w „szwindlu na trylion dolarów”, z jednej strony sprzedając swoim klientom kontrakty na nieściągalne długi hipoteczne z zapewnieniem, że kontrakty te są równie pewne jak bony skarbowe USA, a z drugiej strony stawiając w tym samym banku na upadłość wartości tychże papierów wartościowych. W rezultacie „szwindlu na trylion dolarów” około połowy domów w USA ma większe zadłużenie hipoteczne niż wartość rynkową.
Obecnie doszło do tego, że najbardziej lukratywnymi inwestycjami korporacji w USA są wydatki na lobby manipulujące donacjami na koszty kampanii wyborczych w celu zdobywania korzystnych ustaw. Tak na przykład kolosalna korporacja Genaral Electric, która miała w roku 2010 kilka miliardów dolarów dochodu, dzięki uzyskaniu korzystnych ustaw, zupełnie legalnie, całkowicie była zwolniona z podatku dochodowego za rok 2010. Zdarzenie to, obok spraw polityki zagranicznej USA i kosztów „wojny permanentnej”, jest dobrym przykładem problemów, których starał się unikać i przed którymi przestrzegał George Kennan.