Jest to już kolejna zmiana ustawy z dnia 15 grudnia 2000 r.
Dlaczego tyle zmian, które wprowadzają chaos do zrozumienia prawa członków spółdzielni mieszkaniowych.
Zmiany są konsekwencją walki o majątek spółdzielni mieszkaniowych, który jest ogromny.
Kolejne orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego wielokrotnie ze sobą sprzeczne, zmuszały wprowadzanie zmian do obowiązującego prawa.
Jesteśmy jedynym krajem, który po wyjściu z obozu postkomunistycznego, do dziś nie ma ostatecznie uregulowanej własności spółdzielni mieszkaniowych.
Analizując walkę o własność członków i ich decydowanie o swojej własności mam wrażenie, że większość dziennikarzy komentujących ww. ustawę nie rozumie wcale jak obecnie funkcjonują i jak funkcjonowały wcześniej spółdzielnie mieszkaniowe. Świadczy o tym choćby słynne hasło : „ Mieszkania za złotówkę”.
A przecież regulacje prawne dotyczące spółdzielni, w szczególności spółdzielni mieszkaniowych wyraźnie wskazują, jaki jest prawdziwy cel i kto rzeczywiście jest właścicielem spółdzielni mieszkaniowych.
Poniżej cytuję następujące artykuły:
Art. 1 §1. Prawo spółdzielcze z dnia 16 września 1982 r.( Dz. U z 2003 r., Nr 188, poz. 1848 ze zmianami)
Spółdzielnia jest dobrowolnym zrzeszeniem nieograniczonej liczby osób, o zmiennym składzie osobowym i zmiennym funduszu udziałowym, które w interesie swoich członków prowadzi wspólną działalność gospodarczą.
Art. 1, 11, 3 Ustawa o spółdzielniach mieszkaniowych z dnia 15 grudnia 2000 r. (Dz. U. z 2003 r. Nr 119. poz. 1116 ze zmianami)
Art. 1. Celem spółdzielni mieszkaniowej, zwanej dalej „spółdzielnią”, jest zaspokajanie
potrzeb mieszkaniowych i innych potrzeb członków oraz ich rodzin, przez dostarczanie
członkom samodzielnych lokali mieszkalnych lub domów jednorodzinnych, a także lokali o innym przeznaczeniu.
Art. 11. Spółdzielnia nie może odnosić korzyści majątkowych kosztem swoich członków, w szczególności z tytułu przekształceń praw do lokali.
Art. 3. Majątek spółdzielni jest prywatną własnością jej członków.
I chociaż przytoczone przeze mnie powyżej artykuły jasno i wyraźnie określają, kto jest prawowitym właścicielem mieszkań spółdzielczych, to historia walki o prawa członków spółdzielni mieszkaniowych udowadnia, że lobby prezesów spółdzielni i informacje medialne są tak silne, że większość obywateli powtarzając za nimi bzdurę pod tytułem: „mieszkania za złotówkę” nie ma pojęcia, jaka jest realnie i w rzeczywistości sytuacja prawna członków spółdzielni.
Od roku 2002 próbuję przybliżyć szerzej ten trudny temat.
Dzisiejszy wpis traktuję jako rozpoczęcie na nowo wyjaśniania poszczególnych aktów prawnych w tym temacie.
Dlaczego?
Bo listy i telefony do mnie wskazują, że jeszcze wielu członków nie do końca rozumie, jakie spółdzielcze prawo tak naprawdę posiada i jakie ma prawa i obowiązki związane z tym prawem.
W następnych wpisach pojawią się wszystkie regulacje prawne dotyczące prawa spółdzielczego, opisane przeze mnie w najprostszy, jak potrafię, sposób.