„Piszę ten list w poczuciu obowiązku i troski o Polskę. Miniony rok odsłonił prawdę o naszej Wspólnocie Narodowej. Katastrofa smoleńska pokazała, jak słabe jest nasze Państwo. Kolejne fale powodzi ukazały, jak funkcjonuje władza. Spór o Krzyż odsłonił z całą mocą nowe oblicza społeczeństwa. Wybory prezydenckie i później samorządowe, które mogły być dobrą okazją do przedstawienia wizji Państwa, do dokonania krytycznej analizy naszej samorządności, potwierdziły tylko, jak miałkie są nasze debaty publiczne. Obchody 30-lecia „Solidarności” miast być wspólnym świętem i naszą dumą, były ich zaprzeczeniem. (...) Polityka przestała być działaniem na rzecz wspólnego dobra i odpowiedzialności za Państwo i Naród. Nie realizowano i nie realizuje się żadnej spójnej polityki gospodarczej. Wpływy z prywatyzacji nie zostały zainwestowane w rozwój gospodarczy. W minionym dwudziestoleciu nie zbudowano niczego porównywalnego, ani do Centralnego Okręgu Przemysłowego, ani do Gdyni. Wprost przeciwnie, zlikwidowano znaczące dziedziny rodzimej wytwórczości i oddano rynki zbytu. Bez rodzimej wytwórczości zarówno materialnej, jak i intelektualnej nie ma szans na dobrobyt i znaczącą pozycję Polski. Nie ma wizji miejsca Polski w Europie i na świecie. (...) Polska znajduje się na dramatycznym rozdrożu. Dzisiejsza scena polityczna jest zdominowana przez dwa wyniszczające się ugrupowania o charakterze wodzowskim, partie stały się przedsiębiorstwami wyborczymi dotowanymi przez państwo. Postępująca brutalizacja polskiej polityki przesłania i uniemożliwia rozwiązywanie naszych problemów. Musimy odpowiedzieć, jak wzmocnić Państwo i przywrócić mu wiarygodność, przedstawić zręby programu dla Polski – naprawy ważnych dziedzin życia, szkolnictwa, wymiaru sprawiedliwości, gospodarki, polityki zagranicznej, jak powstrzymać legislacyjny chaos, narastającą nierówność społeczną, jak przeciwdziałać bezrobociu i degradacji rolnictwa.(...) Naszą powinnością jest podjąć to wyzwanie z pożytkiem dla współczesnych i przyszłych pokoleń”.
Gabriel Janowski - niegdyś lider rolniczej „Solidarności” i Porozumienia Ludowego, szef resortu rolnictwa w rządach Jana Olszewskiego i Hanny Suchockiej. Znany z kontrowersyjnych akcji anty-prywatyzacyjnych w sprawie STOEN-u i cukrownictwa. Poseł AWS i LPR – proponuje integrację pozasejmowych środowisk „patriotycznych, ludowych i narodowych”.