Parlament Ukrainy razem z rządem postmajdanowym zaakceptowały zmiany do budżetu-2015r. Dziura budżetowa, która na początku wynosiła 76 mld. grywni została zwiększona do 200 mld. grywni. Wszystkie wymogi, dotyczące MFW po fizycznemu zniszczeniu najbiedniejszych warstw społecznych zostały uchwalone z radością przez deputowanych ludowych Ukrainy. Wzrosną komunalne opłaty za gaz, prąd, ogrzewanie i czynsz. Fiskus otzymuje coraz większe prawa karania. Zlikwidowano prawie wszystkie ulgi dla biednych Ukraińców, ale pozostawiono 30% ulg dla najbogatszych warstw obywateli ukraińskich. Reformami gospodarczymi w kraju ani pachnie.
Reformy wzorowe Balcerowicza dalej szoku nie idą, ale szok gospodarczy uderza w najbiedniejszych. Banki ukraińskie, jak przed laty w Polsce stają się własnością zagraniczną. Przemysł upada nie tylko w wyniku wojny na przemysłowym Donbasie, ale za pomocą różnych machinacji finansowych. Balcerowicz jako doradca ekonomiczny prezydenta Ukrainy Poroszenki, zabiera się do roboty na Ukrainie. Cud gospodarczy Balcerowicza mają niebawem odczuć na własnej skórze miliony Ukraińców. Przecież polscy idioci pożyteczni nigdy nie pozostawią w nieszczęściu swoich braci ukraińskich.
Warszawa POspolita gotuje już do wysłania na Ukrainę swoich instruktorów wojskowych w czasie, gdy na Ukrainie dochodzi powoli do pokoju na Donbasie. To komu w takim razie zależy na wojnie na Ukrainie? Terrorystom DRL i ŁRL?. A może Ukraińcy nie potrzebują polskiej pomocy w podżeganiu do wojny? Wystarczy banderowski "Prawy Sektor".
- Eugeniusz Lubański
Za: https://www.facebook.com/eugeniusz.lubanski
Tytuł i zdjęcie (red. WSP)