20 lipca Prezydent RP Andrzej Duda skierował do Senatu wniosek o przeprowadzenie w dniach 10 i 11 listopada br. referendum ogólnokrajowego w sprawie zmian w konstytucji. W związku z tym, chcemy zwrócić uwagę opinii publicznej na kilka faktów:
1. Przepisy ustawy o referendum ogólnokrajowym rozmijają się z przepisami kodeksu wyborczego i mogą spowodować chaos organizacyjny podczas przygotowań do referendum oraz wyborów samorządowych tym bardziej, że kodeks wyborczy został dopiero co znowelizowany. Data wyborów może się pokryć z wyborami samorządowymi, co może spowodować trudności organizacyjne, choćby poprzez braki kadrowe w obwodowych komisjach wyborczych.
2. Ciężar gatunkowy pytań jest zupełnie różny. Stawianie w jednym szeregu pytań o zmianę Konstytucji, kwestii referendum, odwołania do chrześcijaństwa z konstytucyjnym zagwarantowaniem świadczeń 500+ oraz usankcjonowaniem podziału terytorialnego Państwa, świadczy o zatraceniu przez prezydenta – doktora nauk prawnych! - pojęcia materii konstytucyjnej i podporządkowaniu tak ważnego referendum bieżącym interesom politycznym.
3. Niektóre pytania referendalne (takie jak o system wyborczy czy zapewnienie ochrony rolnictwa) są tak ogólne, że i tak będą podlegały interpretacji przez „wybrańców Narodu” - prawdopodobnie w sposób daleko odbiegający od oczekiwań społecznych. Nie można oczekiwać od Polaków uczestnictwa w referendum, którego skutki mogą być odległe od wyrażonej przy urnach woli społeczeństwa.
4. Pytanie o unormowanie w najwyższym polskim akcie prawnym członkostwa naszej Ojczyzny w Unii Europejskiej i Pakcie Północnoatlantyckim uważamy za skandaliczne i błędne. Wprowadzenie takich przepisów do konstytucji (pomijając nawet fatalne skojarzenia historyczne z nowelą konstytucji PRL z 1976 roku, wpisującą do niej sojusz z ZSRR) może oznaczać uwiązanie nas w ponadnarodowych strukturach, które niejednokrotnie dowiodły, że są zdolne do postępowania wbrew interesowi Polski i do ingerencji w wewnętrzne sprawy naszego państwa. Prezydent proponując takie pytanie, sprzeniewierza się obowiązkowi stania na straży suwerenności Państwa, do czego zobowiązał się w prezydenckim ślubowaniu.
5. Wprowadzenie zasady wiążącej mocy referendum obywatelskiego otwiera furtkę dla wszystkich destrukcyjnych uregulowań prawnych, wprowadzonych przez państwa zachodnioeuropejskie takie jak potwierdzone przepisami prawa powszechne przyzwolenie dla aborcji, eutanazji i legalizacji związków homoseksualnych. Polska opinia publiczna niejednokrotnie podlegała manipulacji ze strony mediów, posiadających zagranicznych mocodawców. Media te wzmacniają wszelkie inicjatywy ukierunkowane na niszczenie tożsamości narodowej i wartości katolickich.
6. Należy założyć, że proponując określony zestaw pytań referendalnych prezydent Andrzej Duda rekomenduje rozwiązania co najmniej niesprzeczne z wyznawanymi przez siebie wartościami. Biorąc pod uwagę łatwe do oceny skrajnie negatywne konsekwencje wcielenia w życie wspomnianych rozwiązań ustrojowych, prezydent zawiódł nadzieje, które pokładały w nim miliony Polaków, głosując na niego w wyborach.
7. Obecna konstytucja jest wadliwa i powinna zostać zmieniona. Kwestie ustrojowe są w niej źle uregulowane, jest zbyt długa i niejednoznaczna. Daje pole do popisu fałszywym obrońcom demokracji spod znaku KOD-u i neosanacyjnym destruktorom państwa prawa. Jednakże pytania proponowane przez Andrzeja Dudę prowadzą w kierunku utrwalenia patologii ustrojowych niż ich eliminacji.
Reasumując, apelujemy do senatorów o odrzucenie wniosku o referendum w przedstawionym kształcie.
Łódź, 22 lipca 2018 roku
W imieniu Klubu imienia Romana Dmowskiego:
Kamil Klimczak – prezes Zarządu Głównego
Jan Waliszewski – sekretarz Zarządu Głównego