Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
 

Przypominamy 30 czerwca 2010

"PO i PiS to siostrzane partie i krzywdy sobie nie zrobią, bo nie jest to w ich wspólnym interesie."

W 2007 Donald Tusk mówił, że wypowiedzi na temat śmierci Barbary Blidy w czasie kampanii wyborczej, które określił nawet „polityczną nekrofilią” są w jego opinii czymś ohydnym, a sprawy nie można w żadnym razie mieszać w politykę. Przypominam ten cytat, gdyż wczoraj dokładnie to samo, co w 2007 Tusk tak potępiał zrobił jego kandydata na prezydenta. Choć Komorowski zapewniał, że spotkanie z rodziną Blidy jest prywatne, to trudno oprzeć się wrażeniu, że czekający pod domem Blidów tłum dziennikarzy nie przechodził tam przypadkiem. Ale media zostały o wizycie zawiadomione.

W wypadku akurat PO ogólna zasada nie mieszania tragedii ludzkich w politykę powinna być jeszcze poszerzona, jako, że Platforma obiecywała rozliczyć odpowiedzialnych za śmierć Blidy już trzy lata temu, a mając do dyspozycji komisję śledczą, prokuraturę i wszystkie służby specjalne, nie zrobiła nic w tej sprawie. Wydaje się, więc oczywiste, że partia Tuska dogadał się jeszcze przed przedterminowymi wyborami z Pis, że w zamian za oddanie władzy przez Kaczyńskich, odstąpi od rozliczania ich nadużyć. Jak inaczej bowiem interpretować przyzwolenie PO na paraliż działań komisji śledczych poprzez powoływanie do nich posłów, co do których jest pewność, że nic nie wyjaśnią?! Dlaczego do dziś nikt z polityków nie został rozliczony za nadużywanie władzy? PO i PiS to siostrzane partie i krzywdy sobie nie zrobią, bo nie jest to w ich wspólnym interesie.

Andrzej Lepper

Za: http://alepper.blog.onet.pl/Obluda-PO-ws-smierci-Blidy,2,ID409454513,n