Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
 

Straszne są wojny wywoływane przez niezdecydowanych przywódców, ludzi, których podszepty otoczenia rozpinają od lewego do prawego; głoszących wałęsowy sofizmat nie chcem ale muszem. 
Patrzyłem na tego Obamę i aż mi go było żal.
Wiadomo jedno – oskarżenie syryjskiego reżimu Asada o użycie gazów przeciwko własnemu społeczeństwu kupy się nie trzyma. Zaś stosując starą zasadę, czyli patrząc, kto na tym skorzysta – z pewnością można wykluczyć władze w Damaszku. A więc po co Asad miałby używać chemii, skoro nie dość, że nic mu to nie dawało, to jeszcze narażało na same przykrości? Przecież to nie jest głupi człowiek? A więc? Popatrzmy zatem, kto z tego gazowania będzie miał największe korzyści. Z pewnością wrogowie Syrii – Izrael, Turcja i nasza jutrzenka swobody i demokracji Arabia Saudyjska. Dlaczego?

Uderzenie amerykańskie ma bowiem zmniejszyć potencjał wojskowy syryjskiej armii. Zbombardowane mają zostać centra dowodzenia, systemy obrony przeciwlotniczej i ośrodki komunikacyjne – wszystko co tworzy nowoczesną armię, integrując ją do kupy. W jaki sposób chirurgiczne uderzenia w strategiczne cele na terenie Syrii poprawią sytuację ludności cywilnej? W żaden! – Owo tragiczne gazowanie stanowi za to bardzo dobry pretekst do zdjęcia tych wszystkich nowoczesnych systemów broni, jakie Syria otrzymała na kredyt od Rosji – zwłaszcza gdy chodzi o obronę przeciwlotniczą. Tak więc odwet amerykański za gazowe zbrodnie na ludności ma po prostu zmniejszyć potencjał wojenny Syrii.

Rosja dostarcza tymczasem do tego kraju najnowocześniejsze uzbrojenie, w tym system obrony przeciwlotniczej S-400 Triumf, czwartej generacji typu ziemia-powietrze, opracowany przez Centralne Biuro Konstrukcyjne Almaz. S-400 w porównaniu do pozostałych systemów z rodziny S-300 – podaję za wikipedią – według źródeł rosyjskich, może jednocześnie namierzać i naprowadzać rakiety na 6 celów znajdujących się w odległości nawet 400 km. Jest zdolny zwalczać cele powietrzne, tj. samoloty, rakiety typu cruise oraz rakietowe pociski balistyczne o zasięgu 3500 km, poruszające się z prędkością do 4,8 km/s. Co więcej, system ma być zdolny do zwalczania samolotów typu stealth. System jest zintegrowany z nowym trójwymiarowym radarem fazowym Grave Stone. Jeśli system ten zostanie rozmieszczony w Syrii, która dysponuje już S300, znacznie utrudni działania obcego lotnictwa. Syryjczycy mają też dostać rakiety ziemia-woda Skean 5 zdolne zatapiać okręty 250 km od brzegu.
Syria jest obecnie głównym terenem sporu geopolitycznego, przez który przebiega polityczny uskok tektoniczny izraelskiej płyty.Jeśli będzie wojna, będzie to wojna o nowy kształt świata, a nie lokalna rozgrywka.

kumor

 

Andrzej Kumor, Kanada

 

http://www.goniec.net/

Za:  http://wirtualnapolonia.com/2013/09/07/andrzej-kumor-pstryknac-w-syrie/#more-29031