Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 

„Któregoś dnia obudzicie się bez Polski. Polska była wciąż zdradzana. Ile jeszcze razy ma do tego dojść, by Polacy przestali być wreszcie naiwni”

Unii zależy głównie na ułożeniu dobrych stosunków z Rosją. Nie zamierza naruszać status quo. Kaczyński naruszył, prowadząc jasno zdeklarowaną politykę środkowoeuropejską. Powiedzmy sobie szczerze, Unia nie mogła takiej polityki poprzeć. Racją bytu jest dla niej wspólne z Moskwą utrzymywanie kontroli nad Europą.

Wystarczy przyjrzeć się, w jaki sposób Unia powstawała. Potrzebny był jej silny ZSRS po drugiej stronie. François Mitterrand powiedział kiedyś, że tylko taki układ pozwala kontrolować wszystko między Moskwą a Paryżem. To trwa do dzisiaj. Jeżeli w Polsce myślicie, że Unia pomoże wam w razie presji ze Wschodu, to się grubo mylicie! Dogadają się ponad waszymi głowami. Katastrofa smoleńska jest tego najlepszym przykładem.
(…) Polska była wciąż zdradzana przez Zachód – w 1939 r., w 1945 r. Zastanawiam się, ile jeszcze razy ma do tego dojść, by Polacy przestali być wreszcie naiwni. Przestańcie liczyć, że Zachód coś zrobi w waszej sprawie.

    (…) Jest dużo gorzej niż za Gorbaczowa czy Jelcyna, który nawet przeprosił za Katyń. To był dobry fundament dla pojednania, ale państwo KGB, jakim stała się Rosja za Putina, cofnęło sprawę do czasów sowieckich. Zapewniam, że z dzisiejszą rosyjską władzą nie będziecie mieć nigdy dobrych stosunków. Nie można mieć dobrych stosunków z KGB, proszę mi wierzyć. Ich bronią jest kłamstwo. Każdą skłonność do kompromisu odbierają jako słabość, a nie gest dobrej woli. Wtedy zwiększają presję, żądają coraz więcej. Tak działa KGB, które znam bardzo dobrze. Jeśli dostrzegą twoją słabość, nie spoczną, dopóki nie zamienią cię w swojego agenta. Dla nich istnieją tylko wrogowie lub agenci.


(…) Polska zwróciła się w stronę Unii, która nie jest ani demokratyczna, ani nie buduje wolnego rynku czy wolnych społeczeństw. Buduje socjalizm i polityczną poprawność. Następuje zresztą rozpad Unii, przed którym przestrzegałem. Nie możecie dzisiaj tak igrać ze swoją suwerennością. Proszę spojrzeć na historię Polski, na wszystkie ofiary, które poniosła, by wywalczyć i utrzymać swoją niepodległość. Rezygnując z tego, zdradzacie wszystkie generacje, które były przed wami, zdradzacie swoją historię. Nie można budować państwa w taki sposób, jak robią to dzisiaj polskie władze. Bo zawiśniecie w powietrzu, a pewnego dnia obudzicie się już bez polskiego państwa.

Władimir Bukowski, „Któregoś dnia obudzicie się bez Polski” („Gazeta Polska”, 22 czerwca 2011 r.)


Za: http://niezlomni.com/?p=11219