Ocena użytkowników: 1 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 
Sytuacja na wschodniej Ukrainie przypomina mi walkę Goliata z Dawidem, która trwa już piaty miesiąc. To trzydzieści kilka milionów Ukraińców napadło na siedem milionów Ukraińców- Rosjan. Napastnik posiada cały aparat i przemysł państwa oraz wsparcie międzynarodowe, a napadnięty pospolite ruszenie, broń otrzymaną od Dużego Brata oraz instruktorów. 

Jeżeli porównać tempo ofensywy ukraińskiej z wojną 1939 roku z Polską, czy kampanią 1940 roku na froncie zachodnim, które trwały około miesiąca, widać iż mamy do czynienia Goliatem na kaczych nogach. To naturalne, ze separatyści tracą pozycje i kolejne miasta. Ich opór i tak jest zaskakujący. Pytanie tylko, ile ta wojna jeszcze będzie trwała. Biorąc pod uwagę fakt iż obrona separatystów będzie osadzona w zurbanizowanym terenie, to dobrze że logistyka armii ukraińskiej już wysyła tam zimową odzież.


Ważne pytanie które się nasuwa, to nie to czy separatyści wytrzymają do zimy (wydaje się iż tak), a tylko czy państwo ukraińskie wytrzyma do tego czasu? Obawiam się, iż narastający konflikt wewnętrzny szybciej pokona rząd w Kijowie niż wojska rządowe zdobędą Donbas.  I tu rodzi się kolejne pytanie, czy w pierwszą rocznicę rozpoczęcia Majdanu, zamiast świętować ten dzień Ukraińcy nie będą go przeklinać?

 

 Dr. Andrzej Zapałowski

Za:  http://www.zapalowski.eu/index.php?option=com_content&view=article&id=2547:zimowa-ofensywa&catid=20:moim-zdaniem&Itemid=138438434264