Komentarz polityczny
O stanie wojennym moje trzy grosze
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 2424
Jeżeli generał Wojciech Jaruzelski wprowadził stan wojenny aby utrzymać siebie przy władzy to jako zdrajca i karierowicz powinien zostać skazany za zbrodnię popełnioną na Narodzie Polskim niezależnie od wieku i stanu zdrowia w jakim się znajduje.
Natomiast w przypadku gdyby jednak wersja Jaruzelskiego potwierdziła się powinien zostać uniewinniony. Ba, powinien otrzymać od Prezydenta order i każdy który krzyczał pod jego domem teraz powinien na kolanach prosić generała o wybaczenie po czym powinien pomaszerować na kolanach do Częstochowy aby poprosić o rozum.
Ja osobiście przychylam się do wersji, że naszemu krajowi groziła „bratnia, internacjonalistyczna pomoc”. Mój nauczyciel przysposobienia obronnego w szkole średniej – oficer w stanie spoczynku, opowiadał, że „bracia” z NRD mieli już gotowe plany zajęcia Górnego Śląska. Ile w tym prawdy? Nie wiem. Myślę jednak, że jest to bardzo prawdopodobne.
Pamiętajmy, że był to czas „Zimnej Wojny” w którym żadna ze stron nie mogła sobie pozwolić na utratę części strefy wpływów. Zwłaszcza gdy szło o kraj o rozbudowanym przemyśle, z dobrym dostępem do morza i bogaty w zasoby naturalne.
Wierzę, że nie ma żadnego dokumentu w archiwum KGB który wskazywałby na to, że Związek Radziecki przygotowywał się do inwazji zbrojnej. Dokumentów takich nie ma również gdy idzie o wojnę radziecko – afgańską a jednak konflikt jest faktem historycznym. Armia Radziecka wcale nie musiała się jakoś specjalnie przygotowywać do wejścia na nasz teren – ona już tu przecież była.
Zetknąłem się w jednej z dyskusji na ten temat ze zdaniem: Owszem, interwencja nam groziła ale to nie usprawiedliwia Jaruzelskiego, gdyż mogliśmy walczyć z Rosjanami.
To właśnie jest typowe, sanacyjne myślenie. Zresztą nie tylko sanacyjne: „Ja z synowcem na przedzie i jakoś to będzie...”. W starciu z „bratnimi” armiami nie mieliśmy żadnych szans a niespełna sto osób które zginęły są tragedią, ale stosunkowo małym kosztem w porównaniu np. do strat Węgrów gdy oni „przyjęli” „pomoc” radziecką.
Jestem radykalnym przeciwnikiem komunizmu i komunistów, lecz nie kłócę się z faktami. Zostaliśmy w Jałcie sprzedani Stalinowi i aż do upadku ZSRR nie mieliśmy szans na wyzwolenie. Więc lepiej było nie rozlewać bezsensownie krwi która nam się przydała potem w wolnej już Polsce.
Jest wiele spraw za które komuniści powinni gnić w więzieniach, ale akurat stan wojenny nie jest jedną z nich.
Krzysztof Kocur
RadioMaryja.pl
18 kwiecień 2024
Katolicki Głos w Twoim domu- Serwis informacyjny, godz. 02.00
- Serwis informacyjny: Skrót informacji z kraju i ze świata
- Na ulicach Wrocławia stanęła wystawa o charakterze pedofilskim i promującym ideologię LGBT
- Polski Punkt Widzenia: Piotr Uściński (18.04.2024)
- Resort edukacji planuje wprowadzić przedmiot dotyczący edukacji zdrowotnej z elementami tzw. edukacji seksualnej
- Sukcesy rządu Donalda Tuska – złotówka traci na wartości, a zagraniczni inwestorzy chcą zamykać swoje biznesy w Polsce
- Władze Brukseli próbowały siłą zablokować konserwatywną konferencję
- Prezydent Andrzej Duda ma spotkać się z Donaldem Trumpem
- Myśląc Ojczyzna – Ks. bp Tadeusz Bronakowski
- Zakończyło się głosowanie w wyborach parlamentarnych w Chorwacji
- Podkarpackie: wiosenna akcja szczepienia lisów przeciwko wściekliźnie, RCB wysyła alerty
- Informacje Dnia 17.04.2024 [20.00]