Komentarz polityczny
Politycy to nie historycy
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 2314
W Tbilisi głośno krzyczał, że Polska pamięta o imperialnej twarzy Rosji, którą znamy od stuleci. Nawet po cichu nie dodał, że Abchazja i Osetia Południowa zostały włączone do Gruzji dekretem Józefa Stalina i mają większe prawo do niepodległości niż Kosowo.
A tak na marginesie, jeżeli chodzi o Katyń i 17 września 1939 roku to los ten nam zgotował nie Rosjanin, ale Gruzin – Józef Stalin. Mówiąc o imperialnej twarzy Rosji nie wspomniał, że okupacja sowiecka po 1945 r, choć była zniewoleniem Narodu to jednak uchroniła ten Naród przed biologicznym wyniszczeniem jakie chcieli nam zgotować Niemcy pod przywództwem Adolfa Hitlera. To pod tą okupacją naród nasz wzrósł do 40 milionów ludzi.
Podobnie rzecz się ma w relacjach Polski z Ukrainą jakie próbuje wykreować Prezydent. Bardzo chętnie wziął udział w uczczeniu ofiar (a były takie?) Akcji Wisła, lecz na uroczystości związane z upamiętnieniem rzezi Wołyńskiej nie pofatygował się. Wydał jedynie bardzo lakoniczne oświadczenie. Czyli gdzie tu mowa o jakiejś polityce kreowanej przez historię? Lech Kaczyński uważa się za spadkobiercę Józefa Piłsudskiego i być może dlatego jest tak bardzo antymoskiewski. Zapomina jednak, że Piłsudski w swojej koncepcji uważał, że Polska powinna oprzeć się na dobrych relacjach z zachodnim sąsiadem – Niemcami. Koncepcja być może była błędna, lecz nie zakładała walki z każdym. Lech Kaczyński na pewno nie polepszył naszych stosunków z żadnym z sąsiadów a z kilkoma pogorszył.
Polski narodowiec, jako człowiek stawiający sobie za główny priorytet polska rację stanu pamięta o historii i pamięć tą pielęgnuje, lecz odrzuca politykę historyczną.
Dla Polski trzeba dbać o dobre stosunki z każdym, niezależnie czy wieki temu zrobił nam „kuku” czy też nie. Czym innym jest pielęgnowanie pamięci o przeszłości naszego narodu a czym innym ciągłe patrzenie wstecz.
Dobry Prezydent, gdyby była możliwość zrobienia dobrego interesu z Niemcami, lub wspólnie z Rosjanami wywalczyć cos dla Polski na pewno nie odrzuciłby takiej możliwości przez Bitwę pod Grunwaldem, czy rozbiory (caryca która nas „rozbierała” również nie była Rosjanką, tylko Niemką).
A jeżeli chce się uprawiać politykę historyczną to trzeba się z tą historią dobrze zapoznać, czego Prezydentowi Kaczyńskiemu z całego serca życzę.
Krzysztof Kocur
RadioMaryja.pl
19 kwiecień 2024
Katolicki Głos w Twoim domu- Ukraina czeka na Patrioty
- Z. Czerwiński: Odwołuję się nie tylko do wyborców prawicy, ale do tych wszystkich, którzy byli za zmianą
- Min. A. Dziemianowicz-Bąk: Monitorujemy procesy zwolnień grupowych; jest ich sporo
- Serwis informacyjny, godz. 10.00
- Informacje Dnia 19.04.2024 [10.00]
- Premier RP zadeklarował chęć wzięcia udziału przez Polskę w budowie europejskiego systemu obrony powietrznej i przeciwrakietowej
- Doradca premiera Węgier: Jesteśmy zbyt małym krajem, aby móc opuścić Unię Europejską
- A. Kosztowniak: Raporty NIK coraz częściej mają charakter polityczny
- Katecheza: Kościół jest jeden
- Mimo kryzysu argentyński Senat przyznał sobie podwyżki diet o 136 procent
- Prognoza pogody 19.04.2024
- Szkocki rząd wycofał się ze zbyt ambitnych planów redukcji emisji