Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 
Dnia 2 czerwca 1979 r. Jan Paweł II powiedział: „Stoimy tutaj w pobliżu Grobu Nieznanego Żołnierza. W dziejach Polski - dawnych i współczesnych - grób ten znajduje szczególne pokrycie.

Szczególne uzasadnienie. Na ilu to miejscach ziemi ojczystej padał ten żołnierz. Na ilu to miejscach Europy i świata przemawiał swoją śmiercią, że nie może być Europy sprawiedliwej bez Polski niepodległej na jej mapie? Na ilu to polach walk świadczył oprawach człowieka wpisanych głęboko w nienaruszalne prawa narodu, ginąc "za wolność naszą i waszą"? "Gdzie są ich groby, Polsko! Gdzie ich nie ma! Ty wiesz najlepiej - i Bóg wie na niebie!". Dzieje Ojczyzny napisane przez Grób jednego Nieznanego Żołnierza. /.../ Niech zstąpi Duch Twój! I odnowi oblicze ziemi. Tej Ziemi!"

Dnia 6 czerwca 2010 r. na placu przed Grobem Nieznanego Żołnierza zostanie beatyfikowany, jako męczennik za wiarę, ksiądz Jerzy Popiełuszko. To  najlepsze miejsce dla tej beatyfikacji, bo choć zostało uznane i jest niepodważalne Jego męczeństwo, to żołnierstwo ks. Jerzego pozostaje nieznane.

Wiemy, że „przemawiał swoją śmiercią, że nie może być Europy sprawiedliwej bez Polski niepodległej na jej mapie (JPII)", ale nie wiemy w jakim „miejscu ziemi ojczystej padł ten żołnierz". Nie wiemy nawet kiedy. Nie wiemy kto przygotował plan mordu. Nie znamy wszystkich okoliczności jego przeprowadzenia.

Wiemy jednak, że pierwszej próby porwania księdza ekipa funkcjonariuszy SB dokonała dnia 13 października 1984 r. Wiemy, że w planach organizatorów zbrodni ta "kombinacja operacyjna" wymierzona była w więź "Solidarności" z Kościołem oraz stosunki podziemia "Solidarności" z jego jawnym przedstawicielstwem. Wiemy, że choć tego dnia zamiar się nie powiódł, to w sześć dni później te same kamienie z bunkra w Kazuniu zawieziono do Bydgoszczy.

Tak jak kłamstwo katyńskie stało się kłamstwem założycielskim PRL, tak mord na ks. Jerzym stał się kłamstwem założycielskim „okrągłego stołu". W tej zmowie uczestniczyli sowieccy agenci (Jaruzelski, Kiszczak), agenci tych agentów i pożyteczni idioci z Solidarności i Kościoła. Ta koalicja dostępu do prawdy o spisku na życie ks. Jerzego broni do dzisiaj z tą samą mocą, z którą przez pół wieku ci sami ludzie bronili kłamstwa katyńskiego.

W r. 1991 próbował rozpoznać tę prawdę prok. Andrzej Witkowski. Gdy trafił na ślady prowadzące od bezpośrednich sprawców mordu do ich dysponentów w elicie władzy PRL - śledztwo zostało natychmiast zablokowane. Minister sprawiedliwości powiedział: "Panie prokuratorze, jak my zostawimy ich w spokoju, to oni zostawią nas w spokoju". Pomimo tego, że Lech Wałęsa prywatnie twierdził, że bezpośrednią odpowiedzialność za zbrodnię ponoszą Jaruzelski i Kiszczak, za jego zgodą śledztwo zostało skutecznie sparaliżowane. W wypowiedzi telewizyjnej prezydent oświadczył, że na ujawnienie prawdy:  "Jesteśmy za słabi". Prowokacja okazała się zwycięska również w III RP.

Kto jest tak silny, że może pozbawić państwo polskie i naród polski dostępu do prawdy o męczeństwie polskiego bohatera? Ten sam suweren, który obecnie przeprowadza śledztwo w sprawie „samobójstwa prezydenta Lecha Kaczyńskiego". Ta sama Rosja, to samo GRU/KGB, taka sama agentura, ten sam mechanizm kłamstwa, ten sam cel - utrzymać Polskę w swojej strefie wpływów. Sprawa patrona Solidarności jest widomym znakiem naszego braku wolności i suwerenności. Jest znakiem faktu, że okrągłostołowe elity władzy dla własnego interesu utrzymują Polskę w zależności od Kremla.

W III RP mamy tyle wolności, że Kościół może beatyfikować księdza Jerzego. Ale nie mamy jej na tyle, żeby móc przed Grobem Nieznanego Żołnierza powiedzieć prawdę o zbrodni na ks. Jerzym. Dopóki Kreml jest w stanie zmusić polskie elity władzy do pozostawania ks. Jerzego Żołnierzem Nieznanym, dopóty Polacy nie mogą się dowiedzieć, dlaczego ś.p. Lech Kaczyński był pierwszym prezydentem, który nie był zarejestrowany przez komunistyczne służby specjalne, jako ich agent. Nie mogą się dowiedzieć dlaczego Polską muszą rządzić tacy jak Wolski, Kat, Minim, Olin czy Bolek i dlaczego znowu musi wygrać człowiek WSI.

Dnia 6 czerwca przed Grobem Nieznanego Żołnierza będziemy modlić się do patrona Solidarności tymi samymi słowami: „Niech zstąpi Duch Twój! I odnowi oblicze ziemi. Tej Ziemi!"

Krzysztof Wyszkowski

Za: http://www.wyszkowski.com.pl/index.php/artykuy/26/1430-ks-jerzy-onierz-nieznany

Nadesłał: "Jacek"