Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 
Sytuacja na Kresach przed wybuchem wojny W 1939 roku państwo polskie posiadało terytorium liczące 389,7 000 km2. Należalo do Ligi Narodów oraz innych organizacji międzynarodowych. Podział terytorialny kraju obejmował : miasto stołeczne Warszawę i 16 województw. Wśród nich wydzielono 4 grupy: województwa centralne, wschodnie, zachodnie i południowe. Nazwa Kresy Wschodnie przylgnęła do 5 województw wschodnich: Białostockiego, Wileńskiego, Nowogródzkiego, Poleskiego i Wołyńskiego, oraz do 3 południowych: Lwowskiego, Stanisławowskiego i Tarnopolskiego. Powierzchnia tych 8 wojewodztw wynosiła 214,2 000 km2 . Ludność Polski w 1939 roku liczyła 35 100 000. Na terenie 8 kresowych województw mieszkało 13 000 000 osób. A wiec 1/3 ludności całego kraju mieszkała na Kresach Wschodnich, które niebawem gwałtem wyrwano z granic Rzeczpospolitej.

Mieszkańcy tych 8 kresowych województw tworzyli w II Rzeczpospolitej wielonarodową mozaikę, zróżnicowaną zarówno pod względem kulturowym, językowym jak i religijnym. Językiem polskim posługiwało się ca 5 600 000 osób. Polacy rozsiani po całych Kresach, w jednym miejscu stanowili względną większość, w innych zaś pozostawali w zdecydowanej mniejszości np. w województwie Białostockim stanowili 66,9%, w Wileńskim 59%, w Lwowskim 57,7%, w Nowogródzkim 52,4%, w Tarnopolskim 49,3%, w Stanisławowskim 22,4%, w Wołyńskim 16,6%, Poleskim 14,5% mieszkańców. Znaczny procent mieszkańców kresowych województw stanowili Żydzi, ca 10% ogółu ludności. Polacy mieszkali głównie w miastach i miasteczkach. Na wsiach białoruskich i ukraińskich ostoją polskości były dwory, kościoły rzymskokatolickie i klasztory. Podział według języka pokrywał się w zasadzie z podziałem według wyznania. Wierni kościoła rzymskokatolickiego stanowili w województwie Wileńskim 62,5% i odpowiednio w Białostockim 61,7%, Lwowskim 46,3%, Nowogródzkim 40,2%, Tarnopolskim 36,7%, Stanisławowskim 16,6%, Wołyńskim 15,7%, Poleskim 11,1%. W województwach Lwowskim, Stanisławowskim i Tarnopolskim przeważało wyznanie greckokatolickie, a w pozostałych –  prawosławne.

Co łączyło a co dzieliło ludność ukraińską na Kresach ? Znaczna część wielobarwnej,  wielonarodowej mozaiki, żyjącej wzdłuż wschodnich rubieży Rzeczpospolitej, miała podobne cechy. Język był ten sam, choć rozmaicie przez autochtonów nazywany -ukraiński lub ruski. Dominującym wyznaniem w województwie wołyńskim było prawosławie, w trzech pozostałych – wyznanie grekokatolickie. Tym, co łączyło Ukraińców najbardziej – to była nienawiść do Polaków i wszystkiego, co polskie. O jednakowym natężeniu w dawnym zaborze rosyjskim, czyli na Wołyniu oraz w austriackim – w dawnej Galicji. Nienawiść tak zajadła, że aż na śmierć albo życie. Jej początki sięgają jeszcze czasów I Rzeczpospolitej, a jej apogeum nastąpiło w latach 1939-47, dając swój wyraz w okropnych, masowych zbrodniach.Ta nienawiść brzmi i dziś w popularyzowanym przez Ukraińców na YouTube hymnie banderowców : “Smert lachom i żydo-komunie”.

Chronologia zdarzeń

W dniach 27.01. do 3.02. 1929 r. w Wiedniu zebrali się czołowi ukraińscy działacze nacjonalistyczni. W wyniku kilkudniowych obrad, powołali do życia Organizację Ukraińskich Nacjonalistów (OUN), co oznaczało podjęcie zdecydowanych działań przeciwko państwu polskiemu. Od początku swej działalności, OUN stawiała na współpracę z Niemcami. W Niemczech szkoliła kadry, zaopatrywała się w broń i amunicję oraz w materiały propagandowe. Współpraca owa zacieśniła się szczególnie po 1936 roku, po dojściu Hitlera do władzy. W latach 30-tych, bojówki OUN dokonały szeregu zamachów, sabotaży i akcji terrorystycznych. Najgłośniejszym z nich był, dokonany 15 czerwca 1934 r. w Warszawie, zamach na ówczesnego ministra spraw wewnętrznych, Bronisława Pierackiego. Po tej akcji, na karę dożywotniego więzienia skazany został   jeden z czołowych działaczy OUN – Stepan Bandera. Wydarzenia z lat 1938-39 sprawiły, iż nadzieje Ukraińców na stworzenie własnego państwa stały się bardziej realne. Jego namiastką – choć był to krótki i bez znaczenia politycznego epizod – miało być państewko, rządzone przez ks. Andrzeja Wołoszyna, utworzone na Rusi Zakarpackiej, po rozbiorze Czechosłowacji w 1939 roku. Po zmarginalizowaniu nurtu ugodowego i przejęciu władzy przez Andreja Melnyka, OUN jawnie opowiedziała się po stronie niemieckiej.

Dnia 23 sierpnia 1939 roku, hitlerowskie Niemcy i stalinowskie państwo sowieckie, zawarły pakt Ribbentrop – Mołotow. Był to spisek, uknuty przeciwko niepodległemu państwu polskiemu. Dnia 1 września Niemcy wkroczyli do Polski, a 17 września, do województw kresowych – Sowieci. Na mocy paktu i póżniejszych ustaleń moskiewskich z dnia 28 września 1939 r., Niemcy zabrały 186 000 km2 terytorium Polski, z ludnością 21 800 000 osób, a ZSRR przypadło 202 000 km2, z ludnością 13 400 000 osób. Zatem Hitlerowi w podziale łupów, po rozbiorze Polski, przypadło 47,9% obszaru Polski zamieszkałego przez 61,9% ludności, Stalin zaś uzyskał 52,1% obszaru Polski, zamieszkałego przez 38,1% ludności.

W ten sposób dokonał się IV rozbiór Polski, a wraz z nim, likwidacja państwa Polskiego. Przebieg aneksji byl szczególnie dramatyczny na Kresach południowo-wschodnich. Gdy 17 września Sowieci przekroczyli granice Polski, w sile około miliona żołnierzy, 4 tysięcy czołgów i 2 tysięcy samolotów, dodatkowo wspierani przez miejscową ludność białoruską i ukraińską, która bez zbędnych zachęt, współdziałała z Armią Czerwoną, rozbrajając i mordując polskich żołnierzy, walczących z wrogiem. Ludność ukraińska atakowała stanice KOP, likwidując zdziesiątkowane resztki wojsk polskich, wycofujące się na Węgry i do Rumunii, górskimi drogami. Ukraińcy współdziałali również z bolszewikami, gdy nastąpiła likwidacja walczących oddziałów policji przybyłych z głębi Polski, które znalazły się poza linia demarkacyjną, wytyczoną na mocy sowiecko-niemieckiego układu. Z rąk Ukraińców ginęli, pozostali na miejscu lub z powodu donosów, byli transportowani w głąb Rosji, żołnierze Korpusu Ochrony Pogranicza. W tym kontekście Groby Katynia, Ostaszkowa i Miednoje jawią się nam dziś także, jako smutny, nie rozliczony do końca, rachunek z działalności banderowców. Łączna liczba polskich jeńców wojennych, wziętych do niewoli przez Armię Czerwoną na Kresach, oceniana jest na ca 242 000 ludzi. Na tę liczbę składa się liczba bezpośrednio wziętych do niewoli podczas działań bojowych (ok. 181 000), jak i aresztowanych już po zakończeniu walk oraz internowanych na Litwie i Łotwie, ktorych dołączono w czerwcu 1940 roku. Wśród jeńców byli mieszkańcy całej Polski, ale znaczną ich liczbę stanowiła stała ludność kresowa. Aresztowano też i rozstrzeliwano natychmiast cywilów, uznanych za “wrogów klasowych, kułakow, burżujów etc.”. Na ziemiach zamieszkanych przez Ukraińców, przy ich czynnym udziale, najbardziej tragiczne wydarzenia miały miejsce w Sarnach, Złoczowie, Tarnopolu i w wielu innych miejscowościach. Władze stalinowskie nawoływały w ulotkach ludność ukraińską i białoruską, by wystąpiła przeciwko uciskowi narodowemu i klasowemu Polaków, by chłopi chwycili za kosy, widły i sierpy, aby dali “polskim panom nauczkę”.

W pierwszych paru dniach, w okresie przejściowym od załamania się struktur polskiej administracji, do czasu uformowania się nowej władzy sowieckiej, w południowo-wschodniej Polsce potokami płynęła polska krew. Głównymi ofiarami mordów byli: właściciele ziemscy, policjanci, urzędnicy i ich rodziny, służba leśna, szlachta zagrodowa, osadnicy polscy. Szczególnie prześladowano tzw. “wrogów klasowych”: ziemiaństwo i bogatych chłopów. Gwałtów dokonywała miejscowa ludność, sformowana w oddziały tzw. Milicji, w których, oprócz Sowietów i Ukraińców, było też wielu Żydów. Wstrząsający był widok końca Polski na Kresach i sposób, w jak był realizowany podczas pierwszych dni okupacji sowieckiej. Za zachętą władz sowieckich, które podsycając wzajemną nienawiść grup etnicznych, zdołały szybko uchwycić kontrolę nad całym, zajętym obszarze. Ale już po kilku tygodniach, nacjonaliści ukraińscy i Żydzi, również zaczęli zapełniać sowieckie więzienia, na równi z Polakami. Włączenie terytorium dawnej Polski do Białoruskiej i Ukraińskiej Republiki Rad nastąpiło po „wyborach” z dnia 22 pażdziernika 1939 roku i wyłonieniu Ukraińskiego Zgromadzenia Narodowego  we Lwowie i Białoruskiego w Białymstoku. Obywatelstwo radzieckie nadano przymusowo wszystkim osobom, które przebywały na tych terenach w dniach 1  i 2 pażdziernika 1939 r . Jak fala po fali, cyklicznie, kolejno, następowały różnego typu represje: aresztowania, łapanki, wywózki. Natychmiast przeprowadzono pobór do Armii Czerwonej. Wielu młodych Polaków na Ukrainie i na Białorusi, aby uniknąć branki, zaczęło się ukrywać, w podziemnych ukryciach i po lasach. NKWD robiło często nocne naloty na polskie domy, poszukując ukrywających się poborowych. Inni Polacy, pod zniekształconymi nazwiskami, np. (Jan) Iwan Staropolskij, skierowani zostali do służby daleko od domu, często aż na chińską granicę (objęło to ponad 150 000 osób). Język polski formalnie został zastąpiony ukraińskim i białoruskim, a w rzeczywistości urzędowym został język rosyjski.

Cdn

Za: http://bezcenzury-multimediablog.blog.onet.pl/