Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
 
Iwo Cyprian Pogonowski
www.pogonowski.com

Pojawia się pytanie w jakim stopniu pacyfikacja Afganistanu jest częścią wielkiej gry o kontrolę Eurazji? Również ciekawe jest jak w tej grze wygląda spór Pakistanu i Indii. Mimo przyjaźni Indii dla Sowietów Indie od dawna współdziałały z Izraelem żeby zapobiec zdobyciu bomby nuklearnej przez Pakistan, którego byt jest nadal zagrożony przez Indie, według dowódców pakistańskich.

Indie dawniej były po stronie Związku Sowieckiego a obecnie polegają na porozumieniu z USA i Izraelem. Pakistan wpływowy wśród Pasztunów w Afganistanie, ma coraz mniej zaufania do USA. Naturalnie żołnierze USA-NATO nie zdobywają ani serc i ani umysłów Afganów, a zwłaszcza Pasztunów. Trzeba pamiętać, że nie wszyscy Pasztuni zamieszkujący Afganistan i Pakistan są Talibanami. Natomiast powszechnie wiadomo, że wszyscy Talibani są Pasztunami, którzy stanowią około 40% ludności Afganistanu.

Organizowane obecnie przez USA wojsko Afganistanu ma oficerów i żołnierzy rektutowanych głównie spośród Tadżyków, stanowiących około 34% ludności, obok 8% Chazarów i 8% Uzbeków, razem nie-Pasztuni przedstawiają 60% ludności Afganistanu, Naturalnie w tym układzie „wojsko afgańskie” w oczach Pasztunów nie broni ich ani przed siłami USA-NATO ani przed Talibanami i jest postrzegane jest jako służba na usługach wojsk okupacyjnych. W wojsku afgańskim oficerowie Pasztuni tylko mają podrzędne stanowiska.

Około 27 milionów Pasztunów stanowi największą mniejszość w Pakistanie, którego ludność wynosi ponad 172 miliony mieszkańców. Język Pasztunów nazywany „Paszto” nie ma pisanej literatury, ale ma poezje o kilkusetletniej tradycji. Lojalność blisko 70 milionów Pasztunów zamieszkujących w Afganistanie i w Pakistanie jest plemienna i polega głównie na lojalności do okolicy, w której zamieszkują i więzach rodzinnych.

W przeważającej ilości Pasztuni są ludźmi nie-piśmiennymi. Mają oni silne poczucie własnej godności i lojalność plemienną. Gotowi są walczyć z najeźdźcami, za jakich coraz bardziej uważają wojska USA-NATO. Nawracanie ich na demokrację i na porzucenie przez nich ich tradycyjnego traktowania kobiet, według Koranu, jest trudne do przeprowadzenie dla żołnierzy wojsk USA-NATO w ramach programu „szerzenia demokracji.”

W 1997 roku instytut „Brookling Institution” opublikował raport: „Strategiczna Geografia i Zmieniający się Bliski Wschód” o strategicznie ważnym energetycznym regionie Morza Kaspijskiego i Zatoki Perskiej, gdzie jest 70% światowych rezerw ropy naftowej i 40% gazu ziemnego. Te tereny Azji Środkowej, zamieszkałe przez muzułmanów, stoją wobec stale rosnącego popytu na paliwo Chin i Indii.

W gruncie rzeczy, USA walczy o strategiczny teren Pakistanu-Afganistanu przeciwko wpływom Chin i Indii a „wojna przeciwko terrorowi” jest tylko pretekstem. Zapotrzebowanie na paliwo obydwu tych państw Chin i Indii mogło by być w dużej mierze zaspokojone dostawani z Iranu za pomocą projektowanego przez Gazprom „Rurociągiem Pokoju” przez Pakistan do Indii i Chin. Do takiego układu z Iranem USA nie chce dopuścić. Problem ten jest podstawową częścią wielkiej gry o kontrolę Eurazji.

Chiny, Indie i Rosją mogą proponować regionalne ustabilizowanie Afganistanu, inne niż program obecnie przeprowadzany przez USA. Prawdopodobnie, mogło by to być zaproponowane w ramach Shanghai Cooperation Organization (SCO), w której to organizacji oficjalnymi językami są chiński i rosyjski. Na razie USA ma dosyć siły, żeby nie dopuścić do stabilizacje regionalnej, która mogła by być inicjowana przez SCO.

 Problemy wielkiej gry o kontrolę Eurazji rozważa w swoich artykułach i książkach autor Pepe Escobar, który w roku 2007 opublikował pracę pod tytułem „Globalistan: Jak Zglobalizowanemu Światu Grozi Wojna” („Glabalistan: How the Globalized Wiorld is Dissolving into Liquid War,”) oraz w 2009 roku „Obama A Globalistan,” („Obama Does Globalistan,”).

Na ten sam temat Pepe Escobar opublikował w Asia Limes dwa artykuły pod tytułem „Pod Wulkanem Afganistan-Pakistanu,” („Under The ALPAK Volcano.”) część pierwsza: „Zaoprszam do Pasztunistanu” („Welcome to Pashtunistan,”) oraz część druga: „Łatwno Jest Niszczyć,” („Breaking up is [not] hard to do,”).

Autor wykazuje jak strategicznie ważne są zasoby paliwa w Azji Środkowej w „wielkiej grze o kontrolę Eurazji.” Jednocześnie jest coraz mniej zaufania w Pakistanie do obietnic poparcia i gwarancji wystawianych przez USA. Gwarancje wystawiane przez USA co raz częściej są uważane za „czeki bez pokrycia” według publikacji instytutu  „CATO” w Waszyngtonie. Ten stan rzeczy komplikuje obecne stadium amerykańskiej gry o kontrolę Eurazji.