Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
 
„Prześladowania chrześcijan na świecie rosną, a Europa milczy”- podkreślali na konferencji prasowej w Wiedniu 4 grudnia twórcy platformy „Solidarność z prześladowanymi chrześcijanami“. Okazją do zorganizowania konferencji jest przypadający co roku 10 grudnia Międzynarodowy Dzień Praw Człowieka. „W ubiegłym roku mówiliśmy o 250 milionach chrześcijan, dyskryminowanych i prześladowanych ze względu na wiarę w 50 krajach świata. Dziś stwierdzamy, że sytuacja jeszcze się pogorszyła”- powiedział przewodniczący ekumenicznej fundacji „Pro Oriente“ Johann Marte. Przypomniał, że 80-90 proc. wszystkich osób prześladowanych ze względu na religię stanowią chrześcijanie.

W samym tylko 2008 roku 175 chrześcijan oddało życie za wiarę. Najwięcej tego rodzaju przypadków odnotowuje się w krajach, rządzonych przez komunistów i w których obowiązuje islamskie prawo szariatu. Szczególnie dramatycznie przedstawia się sytuacja chrześcijan w Afganistanie, Somalii, Egipcie, Erytrei, Nigerii oraz w Iraku i Pakistanie. Choć nie we wszystkich tych krajach szariat obowiązuje w sposób restrykcyjny, jest faktem, że „wśród 40 krajów, w których panują największe prześladowania chrześcijan, jest 30 krajów islamskich“.

Z ciekawości poczytałem ostatnie wpisy dyżurnych „tolerancjonistów” blogerów, piętnujących „mowę nienawiści”, wyzywających innych od „oszołomów” (rzecz jasna w imię „mowy miłości”), zatroskanych o uczucia mikroskopijnego marginesu chcącego ściągania krzyży. Wszak byłem przekonany, że w ich „tolerancjoniźmie” i trosce o prawa człowieka jest miejsce i dla prześladowanych, mordowanych chrześcijan. I co? Echo. Nic. Sprawy nie ma, bo smutna prawda o tym, że chrześcijanie są najbardziej prześladowani na świecie burzy ich aksjomat o „nietolerancyjnym, zachłannym na władzę katolicyzmie”. Tak więc owi blogerzy występują przeciw faktom, w imię swojej ideologii. I OK- to jest ich sprawa. Takie już mają parametry charakterologiczne, że są ludźmi o dominujących motywacjach ideologicznych, czyli wszystko co piszą podporządkowują swojej ideologii i „pod nią” publikują. Tylko niech nam nie wmawiają, że są obiektywni i wszystkich równo traktują, bo tak nie czynią.  

Amator

Za: http://amator.blog.onet.pl/