Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 

 Wałęsa z wizytą w szpitalu u Jaruzelskiego

Lech Wałęsa odwiedził w sobotę generała Wojciecha Jaruzelskiego przebywającego w szpitalu na ul. Szaserów w Warszawie. Ta wizyta to symbol czasu i zmian jakie zaszły w III RP? Wygląda mi to na rechot komuny zza grobu...

W dodatku okazuje się, że zdjęcia z wizyty u Jaruzelskiego, były przywódca tej pierwszej „Solidarności” zamieścił w Internecie na swoim blogu( czyli chwali się tym?) w serwisie Blip z dopiskiem: "Panie Generale zdrowia" – te słowa wszystko tłumaczą i nie wymagają komentarza…

Na zdjęciach możemy zobaczyć ja Wałęsa ściska dłoń Jaruzelskiego. Tą kuriozalną sytuację tłumaczy prezes Instytutu Lecha Wałęsy, Piotr Gulczyński słowami – „była to prywatna wizyta". Dodając w wypowiedzi dla PAP, że b. prezydent odwiedził w sobotę generała w szpitalu przy okazji wizyty u swojego syna, Jarosława.

Warto w tym miejscu podkreślić, że Jaruzelski przebywa w klinice hematologii Wojskowego Instytutu Medycznego od 15 września z powodu zapalenia płuc będącego powikłaniem chemioterapii zastosowanej w leczeniu chłoniaka. A moim zdaniem powinien „gnić” w więzieniu za komunistyczne zbrodnie na narodzie polskim…

Dla mnie nie jest żadnym tłumaczeniem, że w Wojskowym Instytucie Medycznym przebywa syn b. prezydenta, europoseł Jarosław Wałęsa, który na początku września uległ ciężkiemu wypadkowi jadąc na motocyklu. Europoseł podczas wypadku doznał niezwykle ciężkiego urazu, głównie w obrębie układu kostnego - miał złamane m.in.: obie kości udowe, miednica, oba przedramiona, żebra oraz uszkodzony kręgosłup.

 

Odwiedzanie „zbrodniarzy” komunistycznych nie jest żadnym chrześcijańskim obowiązkiem, gdy tak wielu ludzi dawnej opozycji nie ma za co leków wykupić i powoli umiera w zaciszu domowego ogniska. Lech Wałęsa już o nich nie pamięta? Czemu człowiek, któremu pomogli dostąpić zaszczytu bycia Prezydentem RP teraz o nich zapomniał?

 

Musimy w końcu odkłamać naszą przeszłość fałszowaną w czasach PRL-u. Konieczne jest stworzenie bazy działaczy „Solidarności” i NZS z lat 80-tych, którzy zostali „zniszczeni” przez system, a zapomniani są przez własnych kolegów, robiących na ich ciężkiej pracy własne kariery.

 

Fiatowiec

 

Zdjęcie pochodzi z http://lechwalesa.blip.pl

 Za: http://fiatowiec.nowyekran.pl/post/27869,walesa-z-wizyta-w-szpitalu-u-jaruzelskiego