Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 
Luiz S. Solimeo

Pomóżcie odzyskać nam waleczność w obronie Wiary

„Dosyć! Dosyć!” – krzyczał trzyletni chłopczyk, biegnąc za jednym z islamskich terrorystów, polujących na wiernych w katedrze pod wezwaniem Matki Bożej Nieustającej Pomocy pamiętnego wieczora 31 października 2010 r. W odpowiedzi, mudżahedin odwrócił się w jego kierunku i podziurawił go kulami.

„Chrześcijańskie psy”

Około 200 katolików wypełniało niedzielny obowiązek, uczestnicząc we Mszy św. w katedrze katolickiej obrządku syryjskiego (katolicki obrządek wschodni pozostający w jedności z papieżem) w centrum Bagdadu. Wiedzieli, że ryzykują, ponieważ jeden z kapłanów katedry, ojciec Douglas Yosef Al-Bazy został porwany w 2006 r. i od tego czasu świątynia otoczona jest drutem kolczastym oraz masywnymi osłonami z betonu.

Msza wieczorna przebiegała normalnie, gdy nagle do katedry wtargnęli terroryści i zaczęli strzelać na oślep, krzycząc: „Chrześcijańskie psy, wszyscy umrzecie, bo jesteście niewierni i traficie do piekła a my do raju. Akbar Allach!”(1)


„Nieliczni ocaleni – donosił „The New York Times” – powiedzieli, że wiele osób zginęło wtedy, kiedy napastnicy wtargnęli i zaczęli strzelać na oślep – do ludzi, obrazów a nawet w kierunku okien. Opisywali oni okrucieństwo napastników, których część mówiła dialektami z innych państw arabskich. Mówili, że zachowywali się tak, jak gdyby sam widok wnętrza świątyni wywoływał u nich furię. – Wydawali się być szaleńcami – stwierdził 50-letni Ban Abdullah, który uniknął śmierci”.(2)

Pasterz ofiarowuje się za owce

Trzymając krucyfiks, ojciec Wassim Sabih, jeden z dwóch kapłanów zamordowanych w kościele, poprosił terrorystów, by zabili jego a oszczędzili wiernych. Został powalony na ziemię i zastrzelony. 

Marie Freij, parafianka ranna w nogę przez trzy godziny leżała unurzona we własnej krwi. Słowa, które później wypowiedziała w szpitalu dotykają wzniosłości Wiary: „Pomyślałam, że uda mi się przeżyć, ale nawet gdyby nie, to przecież byłam w kościele, a zatem byłoby dobrze w nim umrzeć”.

Po pięciu godzinach zamach się skończył. Zginęło trzech księży i pięćdziesięciu wiernych a osiemdziesięciu innych zostało rannych. Islamscy terroryści, gdy tylko do świątyni wkroczyła policja, wysadzili się w powietrze. 

Zagrożenie dla papieża i dla wszystkich chrześcijan

Ten barbarzyński akt terroryzmu został dokonany przez zbrojne ramię Al-Kaidy, organizację „Islamic State of Iraq”, która wydała oświadczenie: „Mudżahedini napadli na brudne gniazdo politeizmu, które od dawna było wykorzystywane przez chrześcijan do prowadzenia wojny przeciw religii islamu”.(3)

W oświadczeniu opisano papieża jako „halucynogennego tyrana Watykanu” i ostrzeżono, że chrześcijanie będą „tępieni i wyrzucani” z Iraku. „Wszystkie centra chrześcijańskie, organizacje i instytucje, ich przywódcy i zwykli wyznawcy staną się uzasadnionym celem ataków mudżahedinów wszędzie tam, gdzie będą dostępni” – czytamy w oświadczeniu. „Otworzymy przed nimi drzwi zniszczenia i rzeki krwi”.(4)

Męczennicy i krzyżowcy

Islamscy terroryści, którzy brutalnie zmasakrowali katolików w katedrze Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Bagdadzie, a później popełnili samobójstwo, uważali się za męczenników swojej religii i mieli nadzieję na otrzymanie nagrody w postaci 72 dziewic w wieczności.

W przeciwieństwie do nich, prawdziwy męczennik – chrześcijanin, który poległ za Wiarę – jest tym, który oddaje swoje życie na dowód wierności Wierze, w Jej obronie albo w obronie cnoty; prześladowany z powodu miłości do Boga woli umrzeć niż porzucić swoją religię albo zrezygnować z cnoty.

Bez wątpienia duchowni i świeccy zamordowani podczas Mszy św. w Bagdadzie mogą być uważani za męczenników: zginęli, dając świadectwo Wiary. Wiedzieli, że narażają się na niebezpieczeństwo, przychodząc na Mszę św. Zdecydowali się jednak stawić czoła niebezpieczeństwu ze względu na gorliwość religijną. 

Prośmy ich, aby wstawiali się, zwłaszcza za katolikami prześladowanymi w świecie islamskim.

Duch święty, który wzbudził zastępy męczenników w Kościele, wywołując podziw dla nich i powodując wiele nawróceń wśród oprawców chrześcijan w Cesarstwie Rzymskim, również wzbudził entuzjazm do krucjat u papieża błogosławionego Urbana II oraz św. Bernarda. Krzyżowcy udali się na Wschód, nie po to, aby narzucać mieczem swoją Wiarę – tak jak to czynił islam, który w ten sposób szerzył swoją religię – lecz, by bronić chrześcijan w Ziemi Świętej i Cesarstwa Bizantyjskiego, zaatakowanego przez wyznawców Mahometa i by odzyskać kontrolę nad świętym Grobem Naszego Pana Jezusa Chrystusa.

Prośmy męczenników Bagdadu, aby wstawiali się za nami i aby udało się wzniecić ducha krucjat w dekadenckim świecie Zachodu, który obecnie tak bardzo odszedł od wiary katolickiej.


Przypisy:
1. Sébastien de Courtois, Les chrétiens d'Irak racontent leur calvaire quotidien, 12 listopad 2010,http://www.lefigaro.fr/international/2010/11/12/01003-20101112ARTFIG00586-les-chretiens-d-irak-racontent-leur-calvaire-quotidien.php.
2. ANTHONY SHADID: “Church Attack Seen as Strike at Iraq’s Core,” 1 listopad 2010, http://www.nytimes.com/2010/11/02/world/middleeast/02iraq.html?_r=1&pagewanted=print.
3. Jonathan Adams, Correspondent / Nov. 1, 2010, “Deadly Baghdad church siege highlights threat to Iraqi Christians,” http://www.csmonitor.com/World/terrorism-security/2010/1101/Deadly-Baghdad-church-siege-highlights-threat-to-Iraqi-Christians.
4. “Resurgent al-Qaida threatens Christians in Iraq with 'destruction'” Martin Chulov, Nov. 3, 2010, IRAQ: Al Qaeda threat: Christians are legitimate targets, http://www.guardian.co.uk/world/2010/nov/03/alqaida-christians-iraq-threat/print.

 

Źródło: tfp.org, AS

Za: http://www.piotrskarga.pl/ps,6418,3,0,1,I,informacje.html

Nadesłał: Jacek