Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 

„Ogłoszenie przez Benedykta XVI, po noworocznej modlitwie Anioł Pański, że uda się w październiku na modlitewne spotkanie międzyreligijne w intencji pokoju, na nowo wznieciło kontrowersje i to nie tylko odnośnie tzw. ducha Asyżu, ale także ducha soborowego i posoborowego” – pisze włoski dziennikarz Sandro Magister.

Magister zwrócił uwagę na konferencję, która odbyła się w Rzymie w grudniu ub. roku z udziałem wielu znanych osobistości watykańskich. Prelegenci wystosowali apel do Ojca Świętego z prośbą, aby na nowo przejrzeć dokumenty Soboru Watykańskiego II i by potępić te, które zawierają błędy.

Włoski dziennikarz powołał się na opublikowaną niedawno przez prof. Roberto de Mattei książkę poświęconą historii Soboru Watykańskiego II. Prof. de Mattei przyłączył się do grupy duchownych, domagających się rewizji dokumentów soborowych i potępienia zawartych w nich błędów. De Mattei wraz z innymi osobistościami poprosił papieża, by kolejne spotkanie w Asyżu „nie rozpalało na nowo błędu synkretyzmu,” jaki zapoczątkowało pierwsze spotkanie zwołanie 27 października 1986 r. przez Jana Pawła II. Po owym spotkaniu na świecie rozpowszechnił się przekaz, jakoby wszystkie wyznania były równe i że zbawienie można osiągnąć w każdej religii.

By zapobiec szerzeniu się tego błędu Kongregacja Nauki Wiary w 2000 r. wydała deklarację „Dominus Iesus”, w której potwierdziła, że każdy człowiek może dostąpić zbawiania jedynie przez Jezusa.

Obecny papież, będąc jeszcze kardynałem był bardzo sceptyczny wobec idei spotkań międzyreligijnych. Jednak już 24 stycznia 2002 r. uczestniczył w tego typu spotkaniu. Z kolei we wrześniu 2006 r. Benedykt XVI pisał do uczestników kolejnego spotkania międzyreligijnego w Asyżu:
„Ważne jest, aby błędnie nie rozumieć tego, co Jan Paweł II chciał osiągnąć w 1986 r. i co, zgodnie z jego własnymi słowami jest opisywane jako «Duch Asyżu»; by nie zapominać o tym, aby modlitewne spotkanie międzyreligijne o pokój nie było poddane synkretycznej interpretacji, opierającej się na koncepcji relatywizmu. (...) Z tego powodu, nawet wtedy gdy gromadzimy się, aby modlić się o pokój, modlitwa musi być prowadzona zgodnie z odrębnym podejściem, które jest właściwe dla każdej z tych religii. Taka była decyzja podjęta w 1986 r. i pozostaje ona aktualna również dzisiaj. Spotkanie tych, którzy są różni, nie może dawać wrażenia akceptacji relatywizmu, który zaprzecza prawdziwemu sensowi prawdy i możliwości jej osiągnięcia”.

Z kolei podczas homilii wygłoszonej 17 stycznia 2007 r. papież mówił: „Jednocześnie światło Biedaczyny nad tą inicjatywą było gwarancją chrześcijańskiej autentyczności, jako że życie jego i jego orędzie opierają się w tak widoczny sposób na wyborze Chrystusa, by odeprzeć a priori jakąkolwiek pokusę religijnego indyferentyzmu, który nic nie miałby wspólnego z autentycznym dialogiem między religiami. «Ducha Asyżu», który od czasu tego spotkania nie przestaje się szerzyć na świecie, przeciwstawia się duchowi przemocy, nadużywaniu religii jako pretekstu do przemocy. Asyż mówi nam, że wierność własnym przekonaniom religijnym, przede wszystkim wierność Chrystusowi ukrzyżowanemu i zmartwychwstałemu nie wyraża się w przemocy i nietolerancji, lecz w szczerym poszanowaniu drugiego, w dialogu, w przepowiadaniu, które odwołuje się do wolności i do rozumu, w zaangażowaniu na rzecz pokoju i pojednania. Nie byłoby postawą ewangeliczną ani franciszkańską, gdyby nie udało się pogodzić gościnności, dialogu i szacunku wobec wszystkich z pewnością wiary, którą każdy chrześcijanin, podobnie jak Święty z Asyżu, ma obowiązek podtrzymywać, przepowiadając Chrystusa jako drogę, prawdę i życie człowieka, jedynego Zbawiciela świata".

Sandro Magister, przypominając kontrowersje związane z tzw. duchem Asyżu nawiązał do konferencji, która odbyła się w dniach 16-18 grudnia ub. roku niedaleko bazyliki św. Piotra. Konferencja poświęcona była „Właściwej hermeneutyce Soboru Watykańskiego II w Świetle Tradycji Kościoła”. Wśród prelegentów, którzy wskazali na nadużycia, jakich dopuszczono się podczas duszpasterskiego Soboru Watykańskiego II byli prof. Roberto de Mattei i teolog Brunero Gherardini, kanonista, profesor emerytowany uniwersytetu laterańskiego oraz redaktor naczelny tomistycznego pisma „Divinitas”.

Gherardini jest autorem książki na temat Soboru Watykańskiego II, która kończy się apelem do papieża o rewizję dokumentów soborowych, aby ocenić, w jakim stopniu są one zgodne lub sprzeczne z tradycyjnym nauczaniem Kościoła. Wstęp do tej książki napisał arcybiskup Kolombo, Albert Malcom Ranjith, sekretarz watykańskiej Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, który w listopadzie ub. roku ogłoszony został kardynałem.  

Na konferencji przemawiał także biskup pomocniczy Karagandy Atanazjusz Schneider, który zwrócił się z prośbą do papieża o dwa środki przeciwko nadużyciom posoborowym: o wydanie czegoś w rodzaju „Syllabusa” przeciw błędom doktrynalnym interpretacji Soboru Watykańskiego II i mianowanie biskupów, którzy są „święci, odważni i głęboko zakorzenieni w tradycji Kościoła”.

Wśród słuchaczy znaleźli się biskupi, kardynałowie, przedstawiciele urzędów watykańskich, prominentni teologowie. Prelekcjom przysłuchiwali się m.in. kard. Velasio de Paolis, abp Agostino Marchetto, bp Luigi Negri, Msgr. Florian Klfhaus. Obecni byli także młodzi zakonnicy franciszkańscy, którzy sprzeciwiają się „duchowi Asyżu.”

Źródło: chiesa.espresionline.it, AS

 

Za: http://www.piotrskarga.pl/ps,6472,2,0,1,I,informacje.html

Nadesłał: Jacek