Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna

Mówimy to z głębokim żalem. To, co wyszło na światło dzienne podczas spotkania ekumenicznego pomiędzy papieżem Franciszkiem a Światową Federacją Luterańską w Lund, wydaje się być nową religią. Religią, której punkty wyjścia są wyraźne, ale punkty dojścia mroczne, niepokojące.

Sloganem, który rozbrzmiewał najdonośniej w katedrze w Lund, był slogan o potrzebie „wspólnej ścieżki”, która doprowadziłaby katolików i luteranów „od konfliktu do komunii”. Zarówno papież Franciszek, jak i pastor Martin Junge, sekretarz Federacji Luterańskiej, nawiązywali w swoich kazaniach do ewangelicznej przypowieści o winorośli i gałązkach. Katolicy i luteranie mieliby być „suchymi gałązkami” jednego krzewu winorośli, które nie przynoszą owoców w wyniku podziału z roku 1517. Jednakże nikt nie wie, czym miałby być ten „owoc”. W tej chwili jedyne, co wydaje się łączyć zarówno katolików, jak i luteranów, to stan głębokiego kryzysu, choć wywołany innymi przyczynami.

Luteranizm był jednym z poważnych czynników sekularyzacji społeczeństwa Zachodu, a dzisiaj doświadcza przedśmiertnych drgawek, co spowodowane jest konsekwencją, z jaką rozwinął ziarna swojego własnego zniszczenia, obecne u samych jego początków. Kraje skandynawskie, od dawna uważane za wzory naszej przyszłości, stały na pierwszej linii sekularyzacji. Jednakże Szwecja, po tym, jak przekształciła się w kraj multikulturalizmu i praw homoseksualistów, jest dzisiaj krajem, w którym praktykuje… 2% luteranów. A 10% ludności wyznaje islam!

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

W Polsce 19 XI – Jubileuszowy Akt Przyjęcia Jezusa za Króla i Pana


PIUS XI

Encyklika
QUAS PRIMAS

do wszystkich Czcigodnych Braci Patriarchów, Prymasów, Arcybiskupów, Biskupów i innych Ordynariuszów, którzy pozostają w pokoju i jedności ze Stolicą Apostolską. O ustanowieniu święta Naszego Pana Jezusa Chrystusa Króla

Czcigodni Bracia,

Pozdrowienie i błogosławieństwo Apostolskie!

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

Oto jeden z cytatów z wypowiedzi Lutra, przytaczanych w pracy Ks. dr Luigi Villa: "Marcin Luter zabójca i samobójca", który ilustruje z jakiego rodzaju "reformatorem" zmagał się Kościół w epoce rewolucji protestanckiej:

"Nie godzę się, aby nauka moja mogła podlegać czyjemukolwiek osądowi, nawet anielskiemu. Kto nie przyjmuje mojej nauki, nie może dojść do zbawienia". Marcin Luter, Weimaier Ausgabe (WA, X., P.II, 107, 8-11.)



Leon X. Exsurge Domine – Potępienie błędów Marcina Lutra

Powstań, Panie, i osądź sprawę swoją, miej w pamięci karę dla tych, którzy nieustannie pełni są głupoty. Wysłuchaj, Panie, nasze modlitwy, bo lisy nadciągnęły, aby spustoszyć winnicę, której prasy sam jedynie wytłaczasz.

Panie, przed Twoim wniebowstąpieniem do Twego Ojca powierzyłeś troskę, kierownictwo i zarząd nad nią św. Piotrowi (który jest jej głową i Twoim wikariuszem), i jego następcom, bo ona jest obrazem Kościoła triumfującego. Dzik leśny stara się ją zniszczyć, a wszelka dzika bestia żywi się w niej.

Powstań, św. Piotrze, i wypełniaj wspomniany wyżej urząd pasterski, który został ci przekazany od Boga, zważaj na sprawę świętego Kościoła Rzymskiego, który jest matką wszystkich kościołów i nauczycielką wiary, na sprawę Kościoła, który uświęciłeś swoją krwią z Bożego polecenia. Stosownie do twego ostrzeżenia, oto przeciwko temu Kościołowi podnoszą się kłamliwi nauczyciele, ustanawiają niszczące sekty i sprowadzają na siebie niechybną klęskę. Ich języki są jak ogień, złem nieustającym, pełnym śmiertelnego jadu, a występują z gorzkim zapałem, w duchu zwady, chełpliwi i kłamcy wobec prawdy.

Pawle, ty także powstań, o to Cię prosimy, bo jak Piotr rozjaśniałeś Kościół światłem twej nauki i męczeństwa, a dziś przychodzi nowy Porfiriusz, który jak jego poprzednik zwalczał świętych apostołów, tak dziś występuje przeciwko świętym pasterzom rzymskim, Naszym poprzednikom. Zwalcza ich, zamiast zanosić do nich prośby, wbrew twemu nauczaniu, ma czelność ich atakować, ranić i obrażać, gdy upada jego sprawa. Stał się podobnym do heretyków, dla których – wedle słów św. Hieronima – „ostatnią deską ratunku jest pluć jadem swego języka, gdy widzą, że sprawa zmierza do potępienia, a upadają w obelgi, gdy ich racje rozbito”. Powiedziałeś jednak, że muszą nadejść herezje, aby się okazało, kto jest wierny i muszą być zniszczone, gdy powstają, mocą Twej pomocy i pośrednictwa, aby nie wzrosły w potęgę jak wściekłe wilki.

Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna

Lektura deklaracji wspólnej, podpisanej 31 października br. przez papieża oraz przedstawicieli Kościoła luterańskiego w Szwecji przy okazji obchodów pięćsetlecia rewolty Lutra przeciwko Kościołowi katolickiemu, przepełniła nas głębokim bólem i przygnębieniem. W obliczu skandalu, jakim jest ta deklaracja – pełna nieścisłości historycznych, ataków na doktrynę wiary katolickiej oraz przesiąknięta fałszywym humanizmem, będący źródłem tak wielu nieszczęść – nie wolno nam zachować milczenia.

Ks. Krystian Bouchacourt

Pod pretekstem błędnie rozumianej miłości bliźniego i na skutek dążeń do osiągnięcia jedności, będącej w istocie jednością powierzchowną i iluzoryczną, wiara katolicka jest składana na ołtarzu ekumenizmu, stanowiącego zagrożenie dla zbawienia dusz. Na jednej płaszczyźnie są stawiane najpotworniejsze błędy oraz prawda naszego Pana Jezusa Chrystusa.

Jak możemy być „głęboko wdzięczni za duchowe i teologiczne dary otrzymane za pośrednictwem reformacji”, biorąc pod uwagę, że Luter przejawiał iście diaboliczną nienawiść do Namiestnika Chrystusowego oraz bezbożną pogardę dla Najświętszej Ofiary Mszy św., równocześnie odrzucając zbawczą łaskę naszego Pana Jezusa Chrystusa? Ten sam Luter – odrzucając transsubstancjację – wypaczył również doktrynę o Najświętszej Eucharystii, odwodził dusze od szukania wstawiennictwa u Najświętszej Maryi Panny oraz negował istnienie czyśćca.

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna

Ks. Mariusz Rosik

W 1914 r. wybuchła I wojna światowa. Świat wstrzymał oddech, wydarzenia przyśpieszały, wymykały się spod kontroli. W tym samym roku młody naśladowca św. Franciszka - Maksymilian Kolbe złożył profesję zakonną, a cztery lata później w Rzymie otrzymał święcenia kapłańskie.

Czas rzymskich studiów był dla niego jak fundament kładziony starannie pod mury przyszłej budowli. Studiował pilnie, ale też wiele godzin poświęcał modlitwie i rozmyślaniom. Nie był jednak typem mnicha żyjącego w cichości kontemplacji. Uważnie obserwował wszystko, co działo się w stolicy chrześcijaństwa. To w Rzymie zrozumiał, że cały świat powinien należeć do Chrystusa. Wtedy Maksymilian nie do końca jeszcze wiedział, w jaki sposób mógłby w tym pomóc, jednak nasłuchiwał głosu swego serca i nie dawał się zwieść niepokojom opanowującym świat. W 1917 r. przypadały dwie rocznice, które o. Kolbemu dały wiele do myślenia: 400-lecie wystąpienia Marcina Lutra i 200-lecie powstania masonerii.