Spektakl globalizmu i co z niego wyjdzie?
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 2412
Dopóki system zniewalania ludzi funkcjonował bezkolizyjnie i bezpiecznie dla jego autorów i wykonawców, dopóty można było przejść nad tym przykrym faktem do porządku dziennego i podziwiać inwencję jego „twórców”.
Podczas oglądania w dzieciństwie przedstawienia teatrzyku kukiełkowego zapadło mi w pamięć zabawne wydarzenie, kiedy to rozemocjonowana widownia ostrzegała Czerwonego Kapturka o grożącym mu niebezpieczeństwie, pokrzykując: „uważaj wilk się na ciebie zaczaił!”. Taki obrazek można uznać za miły w odniesieniu do sceny teatrzyku kukiełkowego i infantylnej widowni.
Mniej radości przysparza podobne zachowanie dorosłych społeczeństw Zachodu, w aspekcie sceny politycznej i odgrywającego się tam nieprzerwanie od dekad przedstawienia marionetek pt. „demokracja parlamentarna”. Przyjmowanie go za autentyczną rzeczywistość świadczy nie tylko o głębokim infantylizmie i bezmyślności, ale też totalnej tresurze, której nieprzerwanie poddawani są członkowie tych społeczeństw.
Omawiający to zagadnienie brytyjski autor Robert Eastern nie jest w stanie utrzymać swej angielskiej flegmy i określa swych rodaków mianem „imbecyli” [i]. Niespotykane sukcesy tego prania mózgów składa na karb oddziaływania zachodnich mediów, które są obecnie równie jednolite w przekazie, jak komunistyczne, ale za to o wiele bardziej wyrafinowane.
Dopóki powyższy system zniewalania ludzi funkcjonował bezkolizyjnie i bezpiecznie dla jego autorów i wykonawców, dopóty można było przejść nad tym przykrym faktem do porządku dziennego i podziwiać inwencję jego „twórców”.
Kiedy w końcu nawróci się Putin?
- Szczegóły
- Kategoria: Wiara
- Odsłony: 2976
Maryja bezwzględnie nakazała odnowienie obyczajów we francuskim społeczeństwie, a zwłaszcza zaprzestanie niedzielnego handlu i pracy, powrót do życia modlitwy oraz chrześcijańskiej ascezy. Oświadczyła także, że jeżeli Francuzi się nie nawrócą, nie będzie mogła dłużej powstrzymać gniewu swego Syna. Jej próśb nie spełniono. W 1870 r. wojska pruskie najechały Francję, co zakończyło panowanie Napoleona III, a dwa kluczowe francuskie regiony graniczne – Alzacja i Lotaryngia – zostały wcielone do nowo powstałego Cesarstwa Niemieckiego.
Prywatne objawienia a Objawienie
Bloy w 1908 r., w „przeddzień” kolejnej katastrofy dla Francji – Wielkiej Wojny, czyli I wojny światowej, mającej zebrać śmiertelne żniwo w praktycznie każdej francuskiej rodzinie – z ironią portretował postawę francuskich purpuratów wobec wydarzeń w La Salette:
„Wystarczy! Taceat Mulier in Ecclesia!1 Jesteśmy biskupami i doktorami i nie potrzebujemy nikogo, nawet istot bożych. Poza tym jesteśmy przyjaciółmi Cezara2 i nie chcemy siać niepokoju wśród ludu. W ogóle nie boimy się Twoich gróźb, Maryjo, a Twym pastuszkom okażemy – również na starość – pogardę, prześladowanie, biedę, wygnanie, a ostatecznie zapomnienie!”3. Następnie, kończąc wstęp do swej książki, Bloy dodał: „Celem tego dzieła jest poniekąd wynagrodzić, o ile to jeszcze możliwe, perfidne świętokradztwo tych Kajfaszów i Judaszów, którzy od sześćdziesięciu lat niszczą najpiękniejsze królestwo na ziemi”4.
Léon Bloy był „konwertytą” z agnostycyzmu, który raczej nie słynął z umiaru, gdy chodziło o walkę w obronie katolicyzmu. Jego skrajna postawa uniemożliwiła mu m.in. trwałą współpracę z antyliberalnym katolickim czasopismem Louisa Veuillota „L’Univers”. Jednak jego prowokacyjny wstęp mógłby nam posłużyć jako punkt wyjścia do refleksji nad objawieniami fatimskimi. Bloy dotknął bowiem nie tylko problemu akceptacji przesłań prywatnych objawień maryjnych, ale także naturalnej tendencji wyższego duchowieństwa do pewnego sceptycyzmu wobec zjawisk ponadnaturalnych. Brak entuzjazmu hierarchii kościelnej dla prywatnych objawień jest zresztą częściowo zrozumiały. Pasterze Kościoła mają stać na straży Objawienia, czyli depozytu wiary danego Kościołowi przez Boga, które rozpoczęło się za czasów Adama, a skończyło wraz ze śmiercią ostatniego z Apostołów, św. Jana Ewangelisty. Oznacza to, że wszelkie prawdy, jakie Bóg chciał objawić ogółowi wiernych i dzięki którym możemy należycie miłować Boga i dostąpić zbawienia, zostały dane Kościołowi raz na zawsze – w przeszłości. Prywatne objawienia nie mogą tu nic dodać ani nic ująć. Również samo Magisterium Kościoła może te prawdy jedynie przekazywać dalej, wykładać, pogłębiać ich znaczenie oraz precyzować je w postaci dogmatów, stwierdzając, że rzeczywiście należą one do Objawienia.
Tomasz Panfil - Owoce zatrutych drzew
- Szczegóły
- Kategoria: video
- Odsłony: 2667
Spotkanie Krakowskiego Klubu Wtorkowego w Pubie Róg Brackiej i Reformackiej, ul. Reformacka 3 we wtorek, 17 stycznia 2017 r.
„Owoce zatrutych drzew. O fałszywych mitach w najnowszej historii Polski”. Wykład i promocja książki „Tyle we mnie siły”. Opowieść o życiu księdza infułata gen. brygady Witolda Kiedrowskiego.
Gościem Klubu był prof. Tomasz Panfil (Instytut Historii KUL). Spotkanie prowadził Adam Kalita.
Jak powinna wyglądać modlitwa o jedność chrześcijan?
- Szczegóły
- Kategoria: Wiara
- Odsłony: 2828

Każdego roku od 18 do 25 stycznia trwa w Kościele katolickim Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan. Ma on długą, bo ponad stuletnią historię, jednak u swojego zarania nie oznaczał ekumenicznego poklepywania heretyków po ramieniu, mówienia im, że najważniejsze w życiu to być dobrym człowiekiem, czy powtarzania, że nie ważne „w co się wierzy”.
W styczniu roku 1939 na łamach „Misji katolickich”, czyli wydawanego przez jezuitów ilustrowanego miesięcznika, opublikowano tekst modłów, przeznaczonych na Oktawę Modłów o Jedność Chrześcijan. Widzimy w nich, że miłość do bliźniego pozostającego poza Kościołem nie oznacza miałkiego i ciepłego pozdrawiania, łapania się za ręce i śpiewania.
Prawdziwa miłość to chęć doprowadzenia heretyka czy schizmatyka do zbawienia. Stąd w modlitwach o jedność chrześcijan sprzed II Wojny Światowej widzimy błagania o ich powrót lub przyłączenie się do katolików, a nie o „szacunek dla odmienności”.
Czytaj więcej: Jak powinna wyglądać modlitwa o jedność chrześcijan?
Stanisław Michalkiewicz: Powroty do rzeczywistości
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 2522
Felieton • Radio Maryja • 19 stycznia 2017
Szanowni Państwo!
„Ach w kogóż ma wpatrzyć się naród nieszczęsny, jakiego mu wcisnąć cwaniaka, który zeń wyłudzi podatek potężny? To jasne, że „Jurka Owsiaka”!” - Zmieniają się rządy, przez kraj przetaczają się polityczne wojny, ale kiedy „Jurek Owsiak” wyrusza na miasto, wszystko ustaje, jakby ręką odjął. Cuius est condere, eius est tolere – mawiali starożytni Rzymianie, co się wykłada, że kto ustanowił, ten może znieść. Toteż nietrudno się domyślić, że ta sama ręka, która wznieca w naszym nieszczęśliwym kraju polityczne wojny, nadyma również „Jurka Owsiaka” na przywódcę, który nasz nieszczęsny naród „jednoczy”. Niektórzy dają się na ten trick nabierać tym bardziej, że Umiłowani Przywódcy, który po raz kolejny się sfajdali przy nieudanym zamachu stanu, żeby zatrzeć to niemiłe wrażenie uczepili się „Jurka Owsiaka” niczym tonący brzytwy. Jak tak dalej pójdzie, to „Jurek Owsiak” może przelicytować nawet pana redaktora Adama Michnika, który do tej pory nie tylko zajmował pierwsze miejsce wśród człowieków honoru, ale również pierwsze miejsce wśród kandydatów na moralnych przywódców mniej wartościowego narodu tubylczego. Żeby tylko nie doprowadziło to do kolejnego konfliktu między moralnymi autorytetami, bo wtedy obóz nieubłaganego postępu miałby potężny dysonans poznawczy.
Tymczasem po nieudanym zamachu stanu w Warszawie, również w Berlinie dały się zauważyć oznaki bolesnego powrotu do rzeczywistości. Najpierw w dzienniku „Die Welt” ukazał się artykuł sugerujący, że może lepiej jakoś dogadać się z prezesem Kaczyńskim, zamiast z nim wojować, zwłaszcza w towarzystwie pana Kijowskiego, czy sprytnego pana Rysia. Stanowisko niemieckiej gazety jest zrozumiałe tym bardziej, jeśli się zważy, że wprawdzie Amerykanie dokonali reorganizacji politycznej sceny w Polsce, ale przecież chyba nie po to, by w atmosferze zamachu stanu na pozycję lidera powróciła polityczna ekspozytura Stronnictwa Pruskiego, w dodatku w towarzystwie wydmuszki starych kiejkutów pod przewodnictwem sprytnego pana Rysia. Toteż już wkrótce pojawiły się skrzydlate wieści, że do Warszawy wybiera się Nasza Złota Pani, która ma odbyć rozmowy nie tylko z panem prezydentem i panią premier, ale również z prezesem Jarosławem Kaczyńskim.
Czytaj więcej: Stanisław Michalkiewicz: Powroty do rzeczywistości
Strona 205 z 1056
- PILNE! Zaczęły się naloty ABW na niezależne wydawnictwa. Konfiskują nakłady książek. 451° Fahrenheita.
- Niezwyciężona. Marzenie o polskiej armii. Geopolityka.
- Apel do Rodziców małych dzieci! – wygłoszony przez dr. Roberta Malone i podpisany przez 15 tysięcy lekarzy, naukowców
- Przesłanie Arcybiskupa Viganò na Boże Narodzenie
- Boże Narodzenie - Teraz nadeszła dla was godzina powstania ze snu
- Ofiary szczepień
- Jak bronić się przed terrorem. Przykłady listów do pracodawcy nakazującego zaszczepienie się
- Sprawa najwyższej wagi
- Kościoły i kaplice w Polsce, w których Msza Święta Wszechczasów była, jest i będzie.
- Sensacyjny wywiad abpa Viganò o twórcach i celach pandemii!
- BlackRock – najpotężniejszy koncern, którego prawie nikt nie zna
- Bestia znaczy swoich za zgodą Watykanu?
RadioMaryja.pl
30 kwiecień 2025
Katolicki Głos w Twoim domu- Spróbuj pomyśleć
- J. Sasin: Obecna ekipa rządząca nie tylko nie ma wizji rozwoju Polski, ona wszystkie ważne projekty wyrzuca do kosza. To narażanie nas na śmiertelne niebezpieczeństwo w przypadku kryzysu
- Finlandia: parlament uchwalił zakaz korzystania ze smartfonów w szkołach
- Informacje Dnia, godz. 02.00
- Informacje Dnia: Skrót informacji z kraju i ze świata
- Polski Punkt Widzenia: Jan Dziedziczak (29.04.2025)
- Audycja dla Małżonków i Rodziców: Duchowość Maryjna i jej znaczenie w życiu małżeństwa i rodziny
- Zakończył się X szczyt Inicjatywy Trójmorza
- Informacje Dnia 29.04.2025 [21.20]
- Rzecznik Generalny TSUE potwierdza, że nie ma „neosędziów”
- Małgorzata Trzaskowska zatrudniona w firmie powiązanej z hejterską fundacją
- Tęczowy Rafał Trzaskowski kolekcjonuje wszystkie poglądy po kolei
Historia
Myśl Narodowa
Popularne
WSP
"Myśli nowoczesnego Polaka"
"Kościół, Naród i Państwo"
„Mamy sytuację dzisiejszą. Herezja i apostazja jest faktem. Nie widzi tego chyba tylko ten, kto nie ma pojęcia o tym, co to jest i jaką jest wiara katolicka”.
"Eksperci od bezpieczeństwa przewidują, że jeszcze kilka tysięcy obywateli Unii europejskiej padnie ofiarami przemocy i terroru ze strony migrantów, zanim fala, która powoli się podnosi we wszystkich krajach Unii europejskiej, zmyje tych wszystkich cynicznych polityków, którzy wciąż stoją murem za szaloną kanclerzycą Merkel."
- monsieurb
Chrześcijaństwo cierpi prześladowania !
Chrześcijanie stanowią około 30% mieszkańców Ziemi. Spośród około 1,8 mld wyznawców tej religii około 200 milionów jest prześladowanych, a corocznie ginie za wiarę blisko 90 tysięcy.. (w roku 2012 przyp.red.)
"Lecz przed tym wszystkim podniosą na was ręce i będą was prześladować."
- Ewangelia wg św. Łukasza
Komentarze należą do osób które je zamieściły. Nie bierzemy odpowiedzialności za ich treść. Odpowiedzialność za zawartość zewnętrznych połączeń z siecią www spoczywa na osobach lub instytucjach, które oddały je do publicznej elektronicznej dyspozycji.
„Jedna jest Polska jak Bóg jeden w niebie,
Wszystkie me siły jej składam w ofierze
Na całe życie, które wziąłem z Ciebie
Cały do Ciebie, Ojczyzno, należę...”.
- Jan Lechoń
Nie mam swoich dzieci, ale walczę o Polskę dla Twoich!
„Jeśli wolność słowa w ogóle coś oznacza, to oznacza prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć” – George Orwell
"Neoliberalny kapitalizm to gwóźdź do trumny narodu – ludzie wycieńczeni walką o przetrwanie, związanie końca z końcem, stracą z pola widzenia dobro innych Polaków – i całego narodu. To droga do zniewolenia i klęski."
- „Polska Myśl Narodowa”
„Solon twierdzi, że kiedy państwo jest podzielone na dwa przeciwne obozy, to obywatel, nie chcący należeć do żadnego, winien być karany jako zdrajca narodu. Mogło to być prawdą za czasów Solona, kiedy nieomylny zakon z Nieba nie był jeszcze dany. Dziś jednak, kiedy kraj dzieli się na dwa stronnictwa, z których każde stoi pod fałszywym sztandarem, obowiązkiem prawego obywatela, który poznał prawdę absolutną, jest zatknąć trzecią chorągiew i nawoływać obydwa obozy, by się pod nią zjednoczyły, a zaniechawszy bezpłodnych waśni, wspólnie zabrały się do zbudowania narodowego gmachu na niezłomnym fundamencie wiekuistej Prawdy”.
- Zygmunt Krasiński (z „Pamiętników” Zygmunta Szczęsnego Felińskiego s. 275)
(...) „Nie jest możliwe, by ci, którzy naruszyli doktrynę Kościoła w odniesieniu do rozwodów, homoseksualizmu i aborcji, mogli być powitani w Kościele bez głębokiego nawrócenia. To nie jest nauka akademicka. To słowo Boże” – przypomniał duchowny. – Nie możemy być jak partie polityczne i zmieniać nasz program jedynie w celu uzyskania dobrej opinii i głosów wyborców. Nie jesteśmy kandydatami na prezydenta – ks. kard. Gerhard Ludwig Müller