"Sąd" nad rosyjskim prezydentem w czasie inauguracji szczytu G 20
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 5543
Cytat:
Wystarczy przyjrzeć się wskaźnikom gospodarczym po wprowadzeniu sankcji. Nie jestem zwolennikiem teorii spiskowych, ale nie da się ukryć, że w tym samym czasie, gdy my tracimy miliardy, handel między USA a Rosją rośnie. Do tego trzeba podejść poważnie i uwzględnić to w kalkulacjach politycznych, (…) bo obecnie jesteśmy na etapie utraty Rosji.
Powtarzające siȩ co kilka lat spotkania przedstawicieli tzw. krajów wysoko rozwiniȩtych są rutynowo poświȩcone omawianiu różnych aspektów bieżących, globalnych problemów gospodarczych. Jednakże punktem ciȩżkości, dopiero co zakończonego w niedzielȩ, 16.11. szczytu, okazała siȩ być osoba W.Putina, reprezentującego Rosyjską Federacjȩ w zgromadzeniu G 20.
Już kilka tygodni przed rozpoczȩciem szczytu, "gospodarz" miejsca G 20 czyli autralijski premier Tony Abbott oświadczył, że Putin jest osobą niepożądaną w tym zgromadzeniu. Dodał, że w razie jego przybycia, "fizycznie położy Putina na łopatki", co w australijskim jȩzyku "dyplomatycznym" brzmiało jako "shirtfront down". Mimo to, a może właśnie z powodu tak zapowiadanej atmosfery, Putin zdecydował siȩ wziąć udział w australijskim spotkaniu.
Rzeczywiście, atmosfera, jakiej doświadczył Putin na australijskim gruncie nie miała precedensu w miȩdzynarodowych relacjach przywódców państw. Seria afrontów i aroganckiego traktowania zaczȩła siȩ od formy powitania. O ile przybywających, "bardzo ważnych osób", jak Obamȩ, Camerona, Harpera czy Hollanda witał australijski General Attorney, to Putin został przyjȩty przez przez niskiej rangi pracownika australijskiego ministerstwa obrony.
W publicznych afrontach i słownych atakach na Putina szczególnie wyróżniał siȩ australijski premier Abbott oraz kanadyjski premier Harper. Australijski premier, w swoim inauguracyjnym przemówieniu, skierowanym do uczestników zgromadzenia, pozwolił sobie na formȩ, jak i na treść ocenioną przez prasȩ, jako "wychłostanie" Putina za jego "polityczne grzechy, do których miȩdzy innymi zaliczył wojenne naprȩżanie "miȩśni", czym według Abbotta jest wysłanie czterech rosyjskich okrȩtów wojennych (w rejon miȩdzynarodowego akwenu), na północ od Australii by" podkradać siȩ i śledzić północne wybrzeże Australii".
Czytaj więcej: "Sąd" nad rosyjskim prezydentem w czasie inauguracji szczytu G 20
„Teraz dowodem w sprawie są karty do głosowania. Nie dajmy ich zniszczyć!”
- Szczegóły
- Kategoria: Państwo
- Odsłony: 5407
Jak informował dziś portal niezalezna.pl, plagą w obwodowych komisjach wyborczych stały się głosy nieważne. W powiecie wejherowskim zanotowano około 40 proc. takich przypadków. Podobnie było w wielu innych miejscach.
Najobszerniejszą relację w tej sprawie otrzymaliśmy z Lublina od Marii Wilczańskiej, męża zaufania w ramienia PiS.
Jej doniesienia w rozmowie z nami potwierdza Maciej Świrski, prezes Fundacji Reduta dobrego Imienia – Polska Liga Przeciw Zniesławieniom. - W Lublinie wykryto sposób fałszowania, przy którym nie uwzględniano głosów ważnych i zaliczano je jako nieważne. W tej sytuacji nie można ufać protokołom, ponieważ zawierają zniekształcone wyniki. Należy zrobić wszystko, aby zachować karty do głosowania w takim kształcie jakim są, chociaż zazwyczaj są one niszczone – przestrzega Świrski.
Czytaj więcej: „Teraz dowodem w sprawie są karty do głosowania. Nie dajmy ich zniszczyć!”
Stankiewicz: Jest przestrzeń do fałszowania wyborów
- Szczegóły
- Kategoria: Państwo
- Odsłony: 5475
Wyjście z pata wyborczego 2014
W kontekście skandalu wyborczego z listopada 2014 warto przypomnieć rozwiązanie podobnego problemu, zastosowane już w III RP w roku 1998. Otóż wtedy z przyczyn dziś nieistotnych (niegotowość reformy samorządowej) nie dało się przeprowadzić wyborów w konstytucyjnym terminie, czyli w połowie czerwca 1998. Przesunięto więc termin wyborów samorządowych na 11 października 1998.
Radni nie mogli jednak utrzymać mandatów, które wygasały po 4 latach nieodwołalnie. Jak rozwiązano ten problem? Otóż przez 5 miesięcy rady gmin nie istniały, ale nadal funkcjonowały zarządy gmin z wójtami, burmistrzami i prezydentami miast. To było bardzo dobre wyjście; nikt z tego powodu nie zgłaszał zastrzeżeń. Podobne rozwiązanie można by zastosować i dziś w odniesieniu zwłaszcza do wyborów do sejmików wojewódzkich, które przeprowadzono w tym roku w sposób tak - delikatnie mówiąc - niedoskonały, że protestom nie będzie końca.
Akurat w maju 2015 trafiają się wybory prezydenta państwa i na ten termin można bez trwogi przenieść powtórzone wybory do sejmików. Przy okazji należałoby wydłużyć kadencję sejmików do 5 lat i - choćby moralnie - nadać prezydentowi RP patronat nad sejmikami wojewódzkimi, co sprzyjałoby spoistości państwa. Jasne, że wiązałoby się to z wytężoną pracą konstytucjonalistów, ale oni sobie z łatwością poradzą, jeżeli otrzymają zielone w tej sprawie światło.
Warto przypomnieć, że 20 lat temu w wyborach samorządowych oddano 1,6% głosów nieważnych oraz 1,7% kart pustych. Dziś obserwujemy niewyobrażalne zwielokrotnienie procentu głosów nieważnych. Zaakceptowanie tego stanu byłoby policzkiem dla Polaków. Byłoby oskarżeniem polskiego społeczeństwa o zidiocenie. Tymczasem jeśli ktoś zidiociał, to trzeba go wskazać, a wyborców szanować. Wyborcy muszą mieć autentyczne prawo wybierania swoich przedstawicieli. W wyborach samorządowych 2014 byli tego prawa pozbawieni. Dlatego trzeba im czynne prawo wyborcze przywrócić w najbliższym możliwym terminie: 10 maja 2015! A dożywotnim prezydentom i sekretarzom PKW podarować to, co jest im i Polsce dziś koniecznie potrzebne: kadencyjność.
Andrzej Jarczewski
(wiceprezydent Gliwic w roku 1998)
Rozmowa z Ewą Stankiewicz, dziennikarką TV Republika, reportażystką, liderem Solidarni2010.
Czytaj więcej: Stankiewicz: Jest przestrzeń do fałszowania wyborów
UWAGA ! EKSPERT MASAKRUJE PKW
- Szczegóły
- Kategoria: video
- Odsłony: 5696
Czy nie czujecie się jak przed losowaniem LOTTO? Nikt nie wie jakie kulki wypadną z bębna PKW. To nazywa się gra hazardowa, a nie wybory.
- Krzysztof Szczerski
Pieniądze na twoim koncie zostały dziś rano skradzione
- Szczegóły
- Kategoria: Wiadomości
- Odsłony: 6286
Dave Hodges, 16.11.2014
http://www.thecommonsenseshow.com/
Gajowy próbował znaleźć coś na ten temat w polskich (i polskojęzycznych) mediach, ale na nic nie natrafił. Zatem postanowił sam zreferować ten ważny artykuł.
Admin
Tytuł artykułu nie jest błędem. Tak, możesz iść do bankomatu i wypłacić pieniądze. Możesz wziąć małe ilości gotówki z banku bez zabierania ci wszystkiego, co posiadasz, przez urząd podatkowy.
Jednak, ze względu na nowe przepisy, które weszły w życie dziś rano [16.11.2014], depozyty bankowe nie mają ubezpieczenia i jest tylko kwestią czasu, zanim twoje pieniądze nie zostaną ci skradzione wprost spod nosa.
To, co zrobiono na szczycie G-20, każe się zastanawiać, czy warto mieć większe zapasy oszczędności w banku – a nawet czy w ogóle trzymać tam jakiekolwiek oszczędności. Otóż według nowego „planu inwestycyjnego” banki nie będą uznawać twych depozytów za pieniądze. Depozyty bankowe będą tylko częścią komercyjnej struktury kapitału bankowego, i to wcale nie tą najbardziej uprzywilejowaną. W razie upadłości banku depozyty nie będą już pieniędzmi w taki sposób, jak banknot. Twoje oszczędności stają się jedynie „ryzykiem kapitałowym”, w żaden sposób nie chronionym.
Czytaj więcej: Pieniądze na twoim koncie zostały dziś rano skradzione
Strona 398 z 1055
- PILNE! Zaczęły się naloty ABW na niezależne wydawnictwa. Konfiskują nakłady książek. 451° Fahrenheita.
- Niezwyciężona. Marzenie o polskiej armii. Geopolityka.
- Apel do Rodziców małych dzieci! – wygłoszony przez dr. Roberta Malone i podpisany przez 15 tysięcy lekarzy, naukowców
- Przesłanie Arcybiskupa Viganò na Boże Narodzenie
- Boże Narodzenie - Teraz nadeszła dla was godzina powstania ze snu
- Ofiary szczepień
- Jak bronić się przed terrorem. Przykłady listów do pracodawcy nakazującego zaszczepienie się
- Sprawa najwyższej wagi
- Kościoły i kaplice w Polsce, w których Msza Święta Wszechczasów była, jest i będzie.
- Sensacyjny wywiad abpa Viganò o twórcach i celach pandemii!
- BlackRock – najpotężniejszy koncern, którego prawie nikt nie zna
- Bestia znaczy swoich za zgodą Watykanu?
RadioMaryja.pl
17 listopad 2024
Katolicki Głos w Twoim domu- Litwa: mimo sankcji handel z Białorusią wciąż trwa
- [Jestem w Kościele] Gdyby tylko Kościół…
- ARiMR: nabór wniosków dla pszczelarzy przedłużony do 28 listopada
- Red. G. Górny o kandydatce na ołtarze Sybil Kathigasu: Katolicy w Malezji od kilkudziesięciu lat otaczają jej postać wielkim kultem. Dla nich była osobą świętą
- Homilia wygłoszona przez Ojca Świętego Franciszka podczas Mszy św. w Światowy Dzień Ubogich
- Prof. W. Mielczarski: Źródła odnawialne są dobre, ale tylko jako uzupełnienie. Nasze bezpieczeństwo będzie gwarantował węgiel
- Katowice: pierwsze wszczepienie nowoczesnego implantu jaskrowego
- B. Nowak o przedmiocie „edukacja zdrowotna”: Resort edukacji chce dopuścić się ,,zamachu” na prawo rodziców do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami
- InPost uruchomił usługę dostaw międzynarodowych z Polski do siedmiu europejskich krajów
- Dr J. Hajdasz: Gdy „Koalicja 13 grudnia” będzie miała swojego prezydenta, nic ich nie powstrzyma przed nieodwracalną dewastacją naszego kraju, jego gospodarki, kultury i tradycji
- „Strojni Kresowiacy” – wystawa w Muzeum Etnograficznym we Wrocławiu
- Raport: blisko 2,6 mln Polaków zalega z płatnościami o łącznej wartości 86,5 mld złotych
Historia
Myśl Narodowa
WSP
"Myśli nowoczesnego Polaka"
"Kościół, Naród i Państwo"
„Mamy sytuację dzisiejszą. Herezja i apostazja jest faktem. Nie widzi tego chyba tylko ten, kto nie ma pojęcia o tym, co to jest i jaką jest wiara katolicka”.
"Eksperci od bezpieczeństwa przewidują, że jeszcze kilka tysięcy obywateli Unii europejskiej padnie ofiarami przemocy i terroru ze strony migrantów, zanim fala, która powoli się podnosi we wszystkich krajach Unii europejskiej, zmyje tych wszystkich cynicznych polityków, którzy wciąż stoją murem za szaloną kanclerzycą Merkel."
- monsieurb
Chrześcijaństwo cierpi prześladowania !
Chrześcijanie stanowią około 30% mieszkańców Ziemi. Spośród około 1,8 mld wyznawców tej religii około 200 milionów jest prześladowanych, a corocznie ginie za wiarę blisko 90 tysięcy.. (w roku 2012 przyp.red.)
"Lecz przed tym wszystkim podniosą na was ręce i będą was prześladować."
- Ewangelia wg św. Łukasza
Komentarze należą do osób które je zamieściły. Nie bierzemy odpowiedzialności za ich treść. Odpowiedzialność za zawartość zewnętrznych połączeń z siecią www spoczywa na osobach lub instytucjach, które oddały je do publicznej elektronicznej dyspozycji.
„Jedna jest Polska jak Bóg jeden w niebie,
Wszystkie me siły jej składam w ofierze
Na całe życie, które wziąłem z Ciebie
Cały do Ciebie, Ojczyzno, należę...”.
- Jan Lechoń
Nie mam swoich dzieci, ale walczę o Polskę dla Twoich!
„Jeśli wolność słowa w ogóle coś oznacza, to oznacza prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć” – George Orwell
"Neoliberalny kapitalizm to gwóźdź do trumny narodu – ludzie wycieńczeni walką o przetrwanie, związanie końca z końcem, stracą z pola widzenia dobro innych Polaków – i całego narodu. To droga do zniewolenia i klęski."
- „Polska Myśl Narodowa”
„Solon twierdzi, że kiedy państwo jest podzielone na dwa przeciwne obozy, to obywatel, nie chcący należeć do żadnego, winien być karany jako zdrajca narodu. Mogło to być prawdą za czasów Solona, kiedy nieomylny zakon z Nieba nie był jeszcze dany. Dziś jednak, kiedy kraj dzieli się na dwa stronnictwa, z których każde stoi pod fałszywym sztandarem, obowiązkiem prawego obywatela, który poznał prawdę absolutną, jest zatknąć trzecią chorągiew i nawoływać obydwa obozy, by się pod nią zjednoczyły, a zaniechawszy bezpłodnych waśni, wspólnie zabrały się do zbudowania narodowego gmachu na niezłomnym fundamencie wiekuistej Prawdy”.
- Zygmunt Krasiński (z „Pamiętników” Zygmunta Szczęsnego Felińskiego s. 275)
(...) „Nie jest możliwe, by ci, którzy naruszyli doktrynę Kościoła w odniesieniu do rozwodów, homoseksualizmu i aborcji, mogli być powitani w Kościele bez głębokiego nawrócenia. To nie jest nauka akademicka. To słowo Boże” – przypomniał duchowny. – Nie możemy być jak partie polityczne i zmieniać nasz program jedynie w celu uzyskania dobrej opinii i głosów wyborców. Nie jesteśmy kandydatami na prezydenta – ks. kard. Gerhard Ludwig Müller