Wiktor Suworow: To jest drugi Katyń
- Szczegóły
- Kategoria: Warto przeczytać
- Odsłony: 11480
Z Wiktorem Suworowem, byłym agentem sowieckiego wywiadu wojskowego GRU, który uciekł na Zachód, skazanym w Rosji na karę śmierci, autorem książek o historii Związku Sowieckiego, rozmawia Mariusz Bober
Cztery miesiące po katastrofie smoleńskiej władze rosyjskie nie chcą udostępnić polskim śledczym najważniejszych dokumentów w tej sprawie, np. protokołów sekcji zwłok ofiar. Dlaczego Moskwa tak się zachowuje?
– Możliwe są różne wersje wydarzeń, ale jeśli nawet obecny reżim rosyjski nie był zamieszany w tę katastrofę bezpośrednio, to jego późniejsze działania miały charakter działań przestępczych.
W dniu katastrofy rosyjscy przywódcy deklarowali wszelką możliwą pomoc w wyjaśnieniu katastrofy…
– O tak (śmiech), a czego innego można było oczekiwać? To tylko propaganda.
Czyli Międzypaństwowy Komitet Lotniczy nie będzie umiał, czy nawet chciał wyjaśnić tej katastrofy?
– Władze rosyjskie mają ogromny wpływ na funkcjonowanie tej komisji. Tymczasem do wyjaśnienia takiej katastrofy potrzeba naprawdę niezależnych ekspertów. Jest to bowiem sytuacja nadzwyczajna. To nie był zwykły wypadek. Dlatego moim zdaniem należałoby powołać specjalną międzynarodową komisję do wyjaśnienia katastrofy smoleńskiej złożoną z czołowych ekspertów z różnych krajów: Szwecji, Włoch, Wielkiej Brytanii itd.
Pana zdaniem, również szefowa MAK – Tatiana Anodina, nie jest takim niezależnym ekspertem?
– Ona jest właśnie przykładem wpływów rosyjskich na funkcjonowanie tej komisji. W Rosji na poważnych stanowiskach nie ma ekspertów niezależnych od władzy. Dlatego moim zdaniem w takiej międzynarodowej komisji ds. wyjaśnienia tej katastrofy nie powinno być w ogóle rosyjskich ekspertów.
prof. Artur Śliwiński - WIELKA DEBATA
- Szczegóły
- Kategoria: Warto przeczytać
- Odsłony: 8571
Pytanie o suwerenność jest bowiem pytaniem fundamentalnym, tworzącym podstawowy punkt widzenia na procesy i wydarzenia zachodzące w ciągu wielu lat w Polsce oraz warunkującym rzetelne rozeznanie przyszłych problemów i możliwości.
Fatalne zaniedbanie
Pytanie o suwerenność zostało celowo zepchnięte w Polsce na margines wszelkich dyskusji publicznych, których zresztą jest niewiele. Spowodowało to zatrważające wyjałowienie myśli społecznej i politycznej, a także jej oderwanie od realnych zjawisk gospodarczych i demograficznych, od galopującego zacofania w sferze nauki i techniki, od upadku kultury itp. Wbrew pozorom, procesy te powinny być najważniejszym przedmiotem myśli społecznej, jeśli ma ona zachować realizm i społeczną użyteczność.
Pytanie o suwerenność i jego synonimy są pytaniami organizującymi całość zapatrywań na te procesy, z natury rzeczy skomplikowane, nieharmonijne i nierównomierne. Jeśli jednak zastanowić się, dlaczego są one przemilczane (w skrajnym przypadku bagatelizowane), zwłaszcza w kręgach władzy państwowej, konkluzja nasuwa się sama. Jest to przejaw zakłamania i zwodzenia społeczeństwa ukrywającego nieprzyjemną lub wręcz groźną dla tych kręgów odpowiedź.
Najważniejsze są podstawy egzystencjalne społeczeństwa. Suwerenność państwowa zakłada, iż warunki egzystencjalne dla społeczeństwa (duchowe i materialne) są powszechnie znane i bezdyskusyjne, a ocena ich znaczenia nie wymaga szczególnych predyspozycji (lecz uczciwości, kultury i kompetencji). Dlatego sieć ograniczająca podważanie warunków egzystencji może i powinna być szczelna i trudna do rozerwania. Innymi słowy, na podstawowym poziomie dobro publiczne nie podlega dyskusji i nie ma żadnych ograniczeń, które władze mają prawo wprowadzać. To jest właśnie istota suwerenności.
Andrzej Szubert - Co dalej z Tobą - Polsko
- Szczegóły
- Kategoria: Państwo
- Odsłony: 6030
Wybory tytularnego nadzorcy polskiego baraku Unii mamy za sobą. Ale już na horyzoncie pojawiają się przed nami wybory "samorządowe". Etymologia tego słowa wskazuje, że wobec ograniczenia zakresu władzy i zasobów finansowych samorządów SAM RZĄD samorządami rządzi, czyli łaskawie pozwala im decydować o duperelach. O ważniejszych sprawach decyduje góra czyli rząd. Który (kierowany naturalnie instrukcjami i wytycznymi z Brukseli) naszym barakiem sam(o)rządzi!
Ale nie o tym chciałem pisać.
Z zainteresowaniem przyglądałem się ostatnim kampaniom przedwyborczym i ze zdziwieniem zauważyłem powtarzane jak mantry lub czarodziejskie zaklęcia te same "argumenty" dyskutantów.
Na szczególną uwagę zasługują dwa hasła, celowo wymyślone i ciągle wykorzystywane przez wrogą Polsce agenturę wpływu do ogłupiania nas i do manipulowania nami. Niestety, na tę agenturalną akcję ogłupiania i manipulowania dają się nabierać wciąż i nadal miliony uczciwych, aczkolwiek naiwnych rodaków.
Nie wiedząc tego, sami obcej agenturze pomagają.
Pierwsze hasło to – jeśli nie zagłosujesz, nie weźmiesz udziału wwyborach – to nie masz wpływu na politykę i na to, co w Polsce się dzieje. Drugie hasło to propagowany wybór na zasadzie "mniejszego zła". Zachodzi uzasadnione podejrzenie, że w ostatnich wyborach miliony głosowały na Komora bądź Jarkacza jako na mniejsze zło.
Czy prawdą jest, że jeśli nie pójdziesz do urny, to nie masz wpływu na losy Polski.
W tym miejscu postawię inne pytanie – a jak pójdę i zagłosuję na jedną z agenturalnych partii, to czy mam wpływ na losy Polski i/lub wpływ na jej liderów? Czy wtedy jestem w stanie cokolwiek zmienić?
Polską scenę polityczną okupują dwie główne i jedna pomocnicza, a wszystkie trzy agenturalne wobec Unii, USA i Izraela partie – PO, PiS i SLD. Wszystkie trzy są starymi dobrymi kumplami ze stajni "filantropa" Sorosa. Już pięć lat temu luminarze PO (Komorowski), PiS (obaj Kaczyńscy) i SLD (Kwaśniewski) spotykali się u tego żydowskiego filantropa i dyskutowali "o naprawie Rzeczypospolitej".
Savonarola na Krakowskim Przedmieściu
- Szczegóły
- Kategoria: Naród
- Odsłony: 3841
Po felietonie pt. "Po której stronie barierek stałby ks. Popiełuszko"dostałem wiele listów, w tym - co szczególnie cieszy - od duchownych z różnych diecezji i zgromadzeń zakonnych. Jeden z nich, który z księdzem-męczennikiem odbywał służbę wojskową w kleryckim batalionie w Bartoszycach, napisał. "Gdyby dziś Alek żył (takie wtedy imię nosił Jerzy), to z pewnością stanąłby w tym samym miejscu, co jego przyjaciel ks. Małkowski. I byłby tak samo lżony przez dziennikarzy jak 26 lat temu. Czy ktoś jeszcze pamięta artykuł Jerzego Urbana pt. >>Seanse nienawiści<<, opublikowany w pewnym tygodniku? Przecież niektóre obecne publikacje to wręcz kopia tego artykułu".
Idąc za tym listem, sięgnąłem po ten artykuł i sam się zdumiałem. Zacytuję tylko krótkie fragmenty: "W inteligenckiej części warszawskiego Żoliborza stoi kościół ks. Jerzego Popiełuszki"- obok św. Brygidy w Gdańsku najbardziej renomowany klub polityczny w Polsce. (...) Co tam więc robi natchniony polityczny fanatyk, Savonorola antykomunizmu? (...). Jednym słowem, ten mówca ubrany w liturgiczne szaty nie mówi niczego, co byłoby nowe lub ciekawe dla kogokolwiek. Urok wieców, jakie urządza, jest całkiem odmiennej natury. Zaspokaja on czysto emocjonalne potrzeby swoich słuchaczy i wyznawców politycznych. W kościele księdza Popiełuszki urządzane są seanse nienawiści. Mówca rzuca tylko kilka zdań wyzbytych sensu perswazyjnego oraz wartości informacyjnej. On wyłącznie steruje zbiorowymi emocjami".
Rzeczywiście, wypisz, wymaluj jak artykuł z "GW"czy gadka-szmatka w TVN Religia. Wystarczy w miejsce słów "kościół na Żoliborzu"wpisać słowa "krzyż na Krakowskim Przedmieściu", a w miejsce nazwiska ks. Popiełuszki nazwisko ks. Małkowskiego, a wszystko pasuje idealnie. Urban ma prawa autorskie do swego felietonu, więc powinien pobierać tantiemy za naśladownictwo, np. od Katarzyny Wiśniewskiej czy ks. Kazimierza Sowy. Wyjątkowo swojsko zabrzmiało mi porównanie do Savonaroli. Zaraz, zaraz, kto to ostatnio użył takiego określenia? Ależ oczywiście, sam ks. Andrzej Luter, kandydat na kapelana prezydenta RP. A gdzie tak napisał? Oczywiście w gazecie, która - jak sam utrzymuje - żadnym kłamstwem i żadną nienawiścią nigdy się nie skalała.
Polska 2010
- Szczegóły
- Kategoria: Państwo
- Odsłony: 3640
Tu o sprawiedliwość
Kamienie wołają.
Tu spryt się nagradza,
A wyszydza prawość.
Tu depcze się prawdę
I krzyżuje świętość.
Tu kpi się z proroków,
Patriotów i mędrców.
Tu dużo się krzyczy, a robi niewiele.
Tu wyznaje się Boga jedynie w kościele.
Tu podcina się skrzydła
Wielkim ideałom.
Tu życie poświęcić
- to jeszcze za mało!
Tu honor, wstyd,
Dumę odesłano w baśnie.
- A cóż to za kraj jest?
A to Polska właśnie.
Strona 992 z 1057
- PILNE! Zaczęły się naloty ABW na niezależne wydawnictwa. Konfiskują nakłady książek. 451° Fahrenheita.
- Niezwyciężona. Marzenie o polskiej armii. Geopolityka.
- Apel do Rodziców małych dzieci! – wygłoszony przez dr. Roberta Malone i podpisany przez 15 tysięcy lekarzy, naukowców
- Przesłanie Arcybiskupa Viganò na Boże Narodzenie
- Boże Narodzenie - Teraz nadeszła dla was godzina powstania ze snu
- Ofiary szczepień
- Jak bronić się przed terrorem. Przykłady listów do pracodawcy nakazującego zaszczepienie się
- Sprawa najwyższej wagi
- Kościoły i kaplice w Polsce, w których Msza Święta Wszechczasów była, jest i będzie.
- Sensacyjny wywiad abpa Viganò o twórcach i celach pandemii!
- BlackRock – najpotężniejszy koncern, którego prawie nikt nie zna
- Bestia znaczy swoich za zgodą Watykanu?
RadioMaryja.pl
03 sierpień 2025
Katolicki Głos w Twoim domu- Ewangelia na XVIII niedzielę zwykłą
- Informacje Dnia: Skrót informacji z kraju i ze świata
- Papież Leon XIV do młodych: W Chrystusie znajdziecie przyjaźń, odwagę i dobro
- Włochy: Papież Leon XIV przewodniczy czuwaniu modlitewnemu z uczestnikami Jubileuszu Młodzieży
- 17. Dziękczynienie w rodzinie przy toruńskim Sanktuarium
- Podczas XVII Dziękczynienia w Rodzinie nie zabrakło atrakcji dla uczestników
- Nabożeństwo Pierwszosobotnie połączone z procesją różańcową wokół Sanktuarium NMP Gwiazdy Nowej Ewangelizacji i św. Jana Pawła II
- Msza św. z Sanktuarium NMP Gwiazdy Nowej Ewangelizacji i św. Jana Pawła II w Toruniu
- W Toruniu odbyło się XVII Dziękczynienie w Rodzinie
- Jubileusz Młodych w Rzymie: Czuwanie z Papieżem Leonem XIV
- Informacje Dnia 02.08.2025 [20.00]
- Toruńskie tężnie solankowe
Historia
Myśl Narodowa
Popularne
WSP
"Myśli nowoczesnego Polaka"
"Kościół, Naród i Państwo"
„Mamy sytuację dzisiejszą. Herezja i apostazja jest faktem. Nie widzi tego chyba tylko ten, kto nie ma pojęcia o tym, co to jest i jaką jest wiara katolicka”.
"Eksperci od bezpieczeństwa przewidują, że jeszcze kilka tysięcy obywateli Unii europejskiej padnie ofiarami przemocy i terroru ze strony migrantów, zanim fala, która powoli się podnosi we wszystkich krajach Unii europejskiej, zmyje tych wszystkich cynicznych polityków, którzy wciąż stoją murem za szaloną kanclerzycą Merkel."
- monsieurb
Chrześcijaństwo cierpi prześladowania !
Chrześcijanie stanowią około 30% mieszkańców Ziemi. Spośród około 1,8 mld wyznawców tej religii około 200 milionów jest prześladowanych, a corocznie ginie za wiarę blisko 90 tysięcy.. (w roku 2012 przyp.red.)
"Lecz przed tym wszystkim podniosą na was ręce i będą was prześladować."
- Ewangelia wg św. Łukasza
Komentarze należą do osób które je zamieściły. Nie bierzemy odpowiedzialności za ich treść. Odpowiedzialność za zawartość zewnętrznych połączeń z siecią www spoczywa na osobach lub instytucjach, które oddały je do publicznej elektronicznej dyspozycji.
„Jedna jest Polska jak Bóg jeden w niebie,
Wszystkie me siły jej składam w ofierze
Na całe życie, które wziąłem z Ciebie
Cały do Ciebie, Ojczyzno, należę...”.
- Jan Lechoń
Nie mam swoich dzieci, ale walczę o Polskę dla Twoich!
„Jeśli wolność słowa w ogóle coś oznacza, to oznacza prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć” – George Orwell
"Neoliberalny kapitalizm to gwóźdź do trumny narodu – ludzie wycieńczeni walką o przetrwanie, związanie końca z końcem, stracą z pola widzenia dobro innych Polaków – i całego narodu. To droga do zniewolenia i klęski."
- „Polska Myśl Narodowa”
„Solon twierdzi, że kiedy państwo jest podzielone na dwa przeciwne obozy, to obywatel, nie chcący należeć do żadnego, winien być karany jako zdrajca narodu. Mogło to być prawdą za czasów Solona, kiedy nieomylny zakon z Nieba nie był jeszcze dany. Dziś jednak, kiedy kraj dzieli się na dwa stronnictwa, z których każde stoi pod fałszywym sztandarem, obowiązkiem prawego obywatela, który poznał prawdę absolutną, jest zatknąć trzecią chorągiew i nawoływać obydwa obozy, by się pod nią zjednoczyły, a zaniechawszy bezpłodnych waśni, wspólnie zabrały się do zbudowania narodowego gmachu na niezłomnym fundamencie wiekuistej Prawdy”.
- Zygmunt Krasiński (z „Pamiętników” Zygmunta Szczęsnego Felińskiego s. 275)
(...) „Nie jest możliwe, by ci, którzy naruszyli doktrynę Kościoła w odniesieniu do rozwodów, homoseksualizmu i aborcji, mogli być powitani w Kościele bez głębokiego nawrócenia. To nie jest nauka akademicka. To słowo Boże” – przypomniał duchowny. – Nie możemy być jak partie polityczne i zmieniać nasz program jedynie w celu uzyskania dobrej opinii i głosów wyborców. Nie jesteśmy kandydatami na prezydenta – ks. kard. Gerhard Ludwig Müller