Bogusław Jeznach: Widmo rozpadu Europy
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 2654
THE ECONOMIST: Widmo rozpadu krąży po Europie. Sto lat po rozpadzie monarchii austro-węgierskiej czuje się je znowu nie tylko we Wiedniu, ale i w całej Unii Europejsów.
Złote światło późnego lata przenika przez okna Café Landtmann. Eleganccy kelnerzy „pod muchą” poruszają się wśród wypieszczonych pnączy wystroju. Europejscy oficjele nerwowo dyskutują wokół stołu. Obawiają się fragmentacji: północna Europa odsuwa się od południa; mieszkańcy Wschodu czują się obywatelami drugiej kategorii; zewnętrzne moce próbują dzielić i rządzić. Mogłaby to być scena z ostatnich dni imperium austro-węgierskiego w 1918 roku. W rzeczywistości dzieje się tak dzisiaj, 100 lat później. Po raz kolejny widmo podziału Europy nawiedza Wiedeń..
Nawiedza również inne stolice. W Berlinie Angela Merkel wzywa swoich ministrów, aby przeczytali "Lunatyków", sprawozdanie z niepowodzeń politycznych, które doprowadziły dopierwszej wojnyświatowej. Bruksela polityczna odkrywa na nowo opowieści Stefana Zweiga o post-habsburskiej Austrii. W Rzymie populistyczny rząd przygotowuje się do walki z instytucjami UE nad przepisami budżetowymi i do założenia nowego bloku nacjonalistycznego w Parlamencie Europejskim. Emmanuel Macron, liberalna nadzieja Francji, traci swój blask; jego propozycje reformy strefy euro zostały osłabione. Autokracja zyskuje popularność w Warszawie i Budapeszcie. Tymczasem Chiny, Rosja, Turcja i Ameryka coraz bardziej ingerują w sprawy europejskie. Wirówka geopolityczna odwraca europejskie państwa od siebie, jak tancerzy na balu.
Przywódca zdrowej Europy -Victor ORBAN.
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 2265
Orban w Siedmiogrodzie, a kwestia polska
Przypomnijmy sobie co powiedział Wiktor Orban w lipcu 2018 podczas wykładu na XXIX Wolny Uniwersytet Letnim i Obozie Młodzieżowym w Tusnádfürdő (Băile Tuşnad) w Siedmiogrodzie, obecnie w granicach Rumunii.
Echa tego wystąpienia szybko zeszły z pierwszych stron gazet i nie zostały się przedmiotem stałej wnikliwej analizy w rządowym obozie PIS, nie licząc kilku publikatorów. Robię tu dygresje – założenia ideowe – wystąpienia Wiktora Orbana zdają się zbyt kontrrewolucyjne jak na jałowy i liberalizujący się obóz rządowy (zamasoniony Czaputowicz na czele MSZ).
Dlatego tym bardziej ważne jest przypomnienie głównych tez tego wystąpienia, tym bardziej, że jest to polityk klasy ciężkiej i europejskiej, czego nie można powiedzieć o amatorach z PIS.
List otwarty do Trumpa
- Szczegóły
- Kategoria: Wiadomości
- Odsłony: 2082
RÉSEAU VOLTAIRE: Francuski dysydent Thierry Meyssan wystosował list otwarty do prezydenta USA Donalda Trumpa w sprawie zamachów z 11 września 2001 roku i ich konsekwencji.
Panie prezydencie,
Zbrodnie z 11 września 2001 roku nigdy w Pańskim kraju nie zostały osądzone. Piszę do Pana jako obywatel francuski i pierwsza osoba, która potępiła niespójności w oficjalnej wersji zdarzeń i zainicjowała światową debatę w celu poszukiwania prawdziwych sprawców.
W sądzie karnym, jako ława przysięgłych, musimy ustalić, czy podejrzany, którego się nam przedstawia, jest winny, czy nie, i ostatecznie, zdecydować, jaką karę powinien otrzymać. Kiedy doświadczyliśmy wydarzeń z 11 września, administracja Busha Juniora powiedziała nam, że stroną winną jest Al-Kaida, a karą, która się im należy, było obalenie tych, którzy im pomogli - afgańskich talibów, a potem irackiego reżimu Saddama Husseina.
Istnieje jednak sporo dowodów świadczących o nieprawdziwości tej tezy. Gdybyśmy byli członkami jury, musielibyśmy obiektywnie stwierdzić, że ani talibowie ani reżim Saddama Husajna nie byli winni tej zbrodni. Oczywiście samo to nie pozwoliłoby nam wskazać prawdziwych winowajców, a zatem bylibyśmy sfrustrowani. Ale nie mogliśmy sobie wyobrazić skazania niewinnych takiej zbrodni tylko dlatego, że nie dojrzeliśmy lub nie zdołaliśmy znaleźć winnych.
RP Saska Danielsowa, czyli państwo rozpasanej magnaterii, szarych eminencji i obcych służb
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 2882
Na razie czekamy, który rząd od 1989 będzie tym pierwszym, któremu uda się złapać izraelskiego szpiega. To będzie pierwsza jaskółka jakiejś przyszłej wiosny. Wszędzie łapią, a u nas jakoś ryba nie bierze.
A może wędkarzy nie ma? Albo wmówiono wędkarzom, że tu ryba nie bierze, choć przechodnie widzą, że aż… woda furczy od rybich ogonów… Kto wmówił? Komu wmówił? Entliczek-pentliczek… na kogo wypadnie na tego bęc.
========================
Po czym poznać poważne państwo? Np. po tym, że jego premier nie prowadza się ze spadłym z księżyca typem, który publicznie podważa samostanowienie narodu w państwie, w którym kosi kasę. Nawet jeśli 40 mln Polaków podpisze apel o ekshumację w Jedwabnem, to jej nie będzie, mówię to ja, wasz przyjaciel Jonny Daniels Friend. Tak powiedział i powolnym krokiem wyszedł z biura firmy pod której bramą kornie czekał na niego Prezes Rady Ministrów RP. Co tam Mati, idziesz ze mną do Ministerstwa Finansów, czy masz dziś homilię? Idę – odpowiedział garniturowiec.
Być może tak by zaczął swoją powieść współczesny Dołęga-Mostowicz, gdyby dzisiaj żył. A może byłby to jakiś anglojęzyczny autor powieści szpiegowskich… Dziś nikt w żaden swobodny sposób nie zacznie tekstu o podejrzanym przybłędzie śmiejącym się w twarz Polakom prawie każdego dnia publicznie. Dzisiaj dziennikarze „prawi” zapraszają go jak celebrytę, obchodzą się z nim jak z jajkiem, traktują nabożnie i bezwstydnie wciskają Polakom bajki o kolejnych wyciągniętych z szemranych środowisk „przyjacielach Polski” polsko-żydowskiego pochodzenia. I nie jest usprawiedliwieniem dla żurnalistów, że przykład daje im sama głowa rządu zabierając tupeciarskiego infiltratora na spotkania w ministerstwie finansów i w podróże zagraniczne. Jeden z dziennikarzy zadaje Jonnemu pytanie: – Czy jesteś z Mossadu? Typ odpowiada: – Tak. I z CIA i z MC5.
O głębszą znajomość rzeczy
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 2334
*Nowe modele w polityce * Gra interesów – a przypadki… *Wiele zapłacimy za „praworządność”?
O głębszą znajomość rzeczy
Niby nowe modele aut czy maszynek do golenia powinny być lepsze od starszych, ale tak jest w produkcji przemysłowej, a nie w polityce, zwłaszcza – w polityce demokratycznych państw. We Francji po generale de Gaulle następują coraz gorsze „modele” polityków; aż strach pomyśleć, kto może być po Macronie, mimo że Francja to jednak suwerenny kraj.
Do polityki można zastosować metodę: pokaż mi swoich doradców – powiem ci, kim jesteś. Doradca Macrona ds.bezpieczeństwa przebrał się za policjanta i wmieszany w mundurowych radośnie pałował demonstrantów, którzy zwycięstwo Francji w mundialu nie uznali za sukces Francji, ale za sukces emigrantów z krajów Trzeciego Świata, grających we francuskiej reprezentacji jako „obywatele francuscy”. Poczucie narodowe – silniejsze jednak od poczucia obywatelstwa?… Była wielka zadyma!... Cała republikańska retoryka – na nic?...Przeczy to jednak obiegowemu sądowi, że w polityce jest tylko zimna gra interesów, a nie ma emocji, nie ma przypadków. Jaki interes miał ten doradca Macrona w pałowaniu demonstrantów? Przypadki więc i emocje są – ale psychiatryczne. Jednym z najdawniej odnotowanych – przez Swetoniusza – jest Neron: „Przebrany w skórę dzikiego zwierzęcia wypadał z klatki i rzucał się na organy płciowe mężczyzn i kobiet przywiązanych do słupa”.
Doradca Macrona wypada blado przy Neronie jako przypadek emocjonalno-psychiatryczny, no ale Neron by cesarzem imperium rzymskiego przez 15 lat, a nie jakimś tylko doradcą prezydenta Francji, która w dodatku od dawna już nie jest imperium kolonialnym. U nas degeneracja kolejnych politycznych modeli postępuje znacznie szybciej. Widać to i w PSL, i w SLD i w PO: Kosiniak-Kamysz, „radosny ptak Drongo”, już nie potrafi „z każdym”, jak ponury Pawlak, także Czarzasty, jako lider SLD, to jakaś bufonowata tylko namiastka szczwanego Millera, a Schetyna nie ma ani za grosz uwodzicielskiej elektorat bezczelności Tuska. Petru, Lubnauer…- szkoda gadać. Pierwszorzędna tandeta. Wygląda na to, że w demokratycznych ustrojach działa swoiste prawo Gershama/Kopernika: jak gorszy pieniądz wypiera lepszy, tak gorsi politycy wypierają lepszych. Może jeszcze nie wszędzie i od razu, ale trend („trynd”) jest wyraźny.
Strona 83 z 1057
- PILNE! Zaczęły się naloty ABW na niezależne wydawnictwa. Konfiskują nakłady książek. 451° Fahrenheita.
- Niezwyciężona. Marzenie o polskiej armii. Geopolityka.
- Apel do Rodziców małych dzieci! – wygłoszony przez dr. Roberta Malone i podpisany przez 15 tysięcy lekarzy, naukowców
- Przesłanie Arcybiskupa Viganò na Boże Narodzenie
- Boże Narodzenie - Teraz nadeszła dla was godzina powstania ze snu
- Ofiary szczepień
- Jak bronić się przed terrorem. Przykłady listów do pracodawcy nakazującego zaszczepienie się
- Sprawa najwyższej wagi
- Kościoły i kaplice w Polsce, w których Msza Święta Wszechczasów była, jest i będzie.
- Sensacyjny wywiad abpa Viganò o twórcach i celach pandemii!
- BlackRock – najpotężniejszy koncern, którego prawie nikt nie zna
- Bestia znaczy swoich za zgodą Watykanu?
RadioMaryja.pl
03 sierpień 2025
Katolicki Głos w Twoim domu- Ewangelia na XVIII niedzielę zwykłą
- Informacje Dnia: Skrót informacji z kraju i ze świata
- Papież Leon XIV do młodych: W Chrystusie znajdziecie przyjaźń, odwagę i dobro
- Włochy: Papież Leon XIV przewodniczy czuwaniu modlitewnemu z uczestnikami Jubileuszu Młodzieży
- 17. Dziękczynienie w rodzinie przy toruńskim Sanktuarium
- Podczas XVII Dziękczynienia w Rodzinie nie zabrakło atrakcji dla uczestników
- Nabożeństwo Pierwszosobotnie połączone z procesją różańcową wokół Sanktuarium NMP Gwiazdy Nowej Ewangelizacji i św. Jana Pawła II
- Msza św. z Sanktuarium NMP Gwiazdy Nowej Ewangelizacji i św. Jana Pawła II w Toruniu
- W Toruniu odbyło się XVII Dziękczynienie w Rodzinie
- Jubileusz Młodych w Rzymie: Czuwanie z Papieżem Leonem XIV
- Informacje Dnia 02.08.2025 [20.00]
- Toruńskie tężnie solankowe