Stanisław Swianiewicz – świadek zbrodni katyńskiej
- Szczegóły
- Kategoria: Pamięć Walka i Męczeństwo
- Odsłony: 9195
Większość Polaków nigdy nie słyszała o Stanisławie Swianiewiczu, jedynym świadku zbrodni katyńskiej, wybitnym naukowcu i pisarzu, prawniku, który zmarł na emigracji w Wielkiej Brytanii. Był autorem książki „W cieniu Katynia”.
Wiosną 1940r. NKWD wymordowało ponad 21000 polskich jeńców wziętych do niewoli we wrześniu 1939r. Szacuje się, że losu większości jeńców uniknęło około 400 osób. Właśnie dzięki tym osobom mamy relacje o tragicznych wydarzeniach z wiosny 1940r. Jedną z takich osób był profesor Stanisław Swianiewicz.
Stanisław Swianiewicz urodził się w Dyneburgu w 1899r. Pochodził z rodziny o patriotycznych korzeniach (jego pradziad był powstańcem listopadowym, zaś jego dziadek walczył w styczniowym zrywie narodu). Z chwilą odradzania się po latach zaborów niepodległej Rzeczpospolitej, Stanisław przerywa studia w Moskwie i powraca w rodzinne strony. Zostaje komendantem Polskiej Organizacji Wojskowej na Inflantach. Studiował prawo na Uniwersytecie Stefana Batorego, które ukończył w 1924r. W okresie dwudziestolecia międzywojennego Stanisław publikował na łamach Kuriera Wileńskiego liczne artykuły dotyczące m.in. problemów mniejszości narodowych. Jako członek Instytutu Naukowo-Badawczego Europy Wschodniej analizował niemiecką gospodarkę i jej szybkie postępy. Posiadał dość dużą wiedzę na temat niemieckiej gospodarki co w przyszłości prawdopodobnie ocali mu życie.
Czytaj więcej: Stanisław Swianiewicz – świadek zbrodni katyńskiej
Transformacja czy niepodległość?
- Szczegóły
- Kategoria: video
- Odsłony: 4241
Prof. Marek Chodakiewicz w Klubie Ronina 14.07.2014
Tym razem nie Max Kolonko, ale Marek Chodakiewicz „mówi jak jest”. Mówi także dlaczego tak jest.
Dodatkowo podaje jeszcze kilka wskazówek, co robić, aby było inaczej.
Przykro tego wszystkiego słuchać, bo prawda o naszych wadach i to walona prosto w twarz, i to przy świadkach, jest przykra.
Piłsudski nic dobrego dla Polski nie zrobił
- Szczegóły
- Kategoria: Warto przeczytać
- Odsłony: 9458
11 Listopada 2012- 94 rocznica odzyskania przez Polskę niepodległości
Kilka refleksji i uwag
Odzyskanie niepodległości przez Polskę po 123 latach rozbiorów to był wielki zryw narodowym długo oczekiwany i przewidywany, poprzedzony działaniem wielu partii, stronnictw i ugrupowań działaczy patriotyczno narodowych w kraju i na emigracji – Ligi Polskiej, Ligi Narodowej, Stronnictwa Narodowo Demokratycznego, Narodowej Demokracji. Był to zryw narodowy obejmujący całą Polskę – Wielkopolskę, Śląsk, Małopolskę, Kongresówkę i Warszawę i Kresy Wschodnie Rzeczpospolitej. Był powrót to do macierzy ziem rdzennie polskich utraconych w wyniku wielowiekowej agresji na Polskę Prus i Austrii i Rosji.
Odzyskanie niepodległości było wysiłkiem całego narodu, i działaczy narodowych szczególnie Narodowej Demokracji w kraju i tych na emigracji. Najbardziej znanym i najwybitniejszym politykiem był Roman Dmowski, ale takich wybitnych działaczy i patriotów było wielu.
Roman Dmowski bliski wybuch wojny przepowiadał Francuzom w Paryżu już w maju r. 1914. I bardzo aktywnie wraz z innymi działaczami pracowali nad odzyskaniem niepodległości polski słusznie przewidując przegrana Niemiec.
Przypisywanie jakichkolwiek zasług Piłsudskiemu lub twierdzenie, że odzyskanie niepodległości to równa zasługa Dmowskiego i Piłsudskiego to wielkie historyczne zakłamanie i nieporozumienie.
Piłsudski nic dobrego dla Polski nie zrobili, a wręcz odwrotnie, był największym hamulcowym tego wielkiego zrywu narodowego. Był psem spuszczonym ze smyczy przez Niemców, aby ten zryw narodowy poskromić.
PRZED ROZBIORAMI
Wielka Polska
Świetność polski trwała 8 wieków. Polska była ważnym pasem cywilizacyjnym od Bałtyku po Morze Czarne. Byliśmy potężniejsi niż Niemcy. Rosja zawdzięczała nam carów (car Władysław IV uratował Rosję). Język Polski był na dworze rosyjskim językiem gracji i elegancji i językiem urzędowym na dworze Tatarów Krymskich.
Polska miała państwowość znacznie wcześniej niż Prusy /Niemcy i Rosja.
Ludobójstwo na Woli
- Szczegóły
- Kategoria: Pamięć Walka i Męczeństwo
- Odsłony: 7543
Szturm na „Pastę”, walki w Śródmieściu, na Starówce czy Czerniakowie. Barykady, wędrówki kanałami, zrzuty, pieśni powstańcze, łączniczki i powstańcza poczta to główne motywy corocznych obchodów rocznicy wybuchu powstania warszawskiego. Do tego dojdą niekończące się dyskusje z zadawanym do znudzenia pytaniem czy to wszystko miało sens? Wielu specjalistów z prawa i lewa, świadomie bądź nie, przekonywać nas będzie dokładnie za słowami Józefa Stalina i zaleceniami ówczesnej sowieckiej propagandy do tezy, że mięliśmy do czynienia z „polityczną awanturą obozu londyńskiego”.
Warto więc spojrzeć na Powstanie Warszawskie trochę inaczej. Temu patriotycznemu zrywowi i nierównej walce towarzyszył akt zorganizowanego ludobójstwa, którego apogeum nastąpiło w pierwszych dniach sierpnia 1944r na Woli.
Trzeba też mimo panujących w III RP proukraińskich poprawnych politycznie sympatii pamiętać o ich zbrodniczym udziale ich formacji w tłumieniu powstania oraz bestialskich mordach i gwałtach.
…………………….
Pierwsze dni sierpnia 1944 roku na Woli to fala masowych bestialskich mordów na ludności cywilnej. 10 000 zamordowanych ludzi dziennie to tyle samo ile mordowano w Treblince w szczytowym okresie jej złowrogiego istnienia. Liczby nie zawsze przemawiają do wyobraźni, więc przedstawię poniżej relację naocznych świadków.
Zeznanie Wandy Felicji Lurie, protokół nr 63, „Biuletyn GKBZHwP”, t I, 1946r., str. 246-248.
„Tego dnia o godzinie 11-12 kazano wszystkim wyjść, pchając nas na ul. Wolską. Był straszny pośpiech i popłoch. Mąż mój był nieobecny i nie powrócił z miasta; zostałam z trojgiem dzieci w wieku 4, 6, i 12 lat, sama będąc w ostatnim miesiącu ciąży. Ociągałam się z wyjściem, mając nadzieję, że pozwolą mi zostać, i wyszłam z piwnicy ostatnia. Wszyscy mieszkańcy naszego domu byli już przeprowadzeni pod fabrykę „Ursus” na ul. Wolskiej przy Skierniewickiej, mnie też kazano tam iść; szłam już sama tylko z dziećmi; trudno było iść; pełno kabli, drutów, resztki z zapór, trupy, gruzy, domy paliły się z dwóch stron. Z trudem doszłam do fabryki „Ursus”.
Nazwy własne
- Szczegóły
- Kategoria: Warto przeczytać
- Odsłony: 8384
We współcześnie konstruowanych broniach ciekawą rolę odgrywają ich nazwy. Jedną z bomb nowej generacji nazwano w Rosji „Ojciec”.
Skutki rażenia nią porównywalne są ze skutkami zastosowania broni jądrowych, choć wykorzystuje się tu inne zasady fizyko-chemiczne. Z powietrza mianowicie wysysany jest błyskawicznie tlen, aż do ostatniego atomu. W obszarze rażenia żaden organizm żywy nie ma szans, umiera natychmiast. Opracowanie tego rodzaju pocisków było przełomem w badaniach nad bronią masowego zabijania.
Co mówi ta nazwa? Z wykorzystanym tu słowem związane są silne ludzkie uczucia. Silne i głębokie przeświadczenia i doznania ludzi wszystkich pokoleń. Wywołuje błyskawiczny ciąg skojarzeń, które sięgają podstawowej kategorii bytu. Pojęcia podstawowego dla świadomości, decydującego o tym, że jako ludzie wiemy, kim jesteśmy. Wiedzieć kim się jest można tylko przez odniesienie do innego Bytu, tego, który jest ponad nami.
Tego, Który Jest.
Pojęcie to dane jest przez Boga w Objawieniu, rozwinięte w dogmatach przez Kościół.
Na początku tego ciągu skojarzeń pojawia się pojęcie Ojca. Ojca – Dawcy Życia, Stwórcy Świata. Tego, który czeka w Niebie; pragnie widzieć tam nas wszystkich. Który kocha ponad wszystko.
Dziś jako ludzkość dzielimy się na tych, którzy to rozumieją i tych, którzy nie są w stanie tego pojąć. Ta pierwsza grupa stale się kurczy, do drugiej wciąż dobijają nowi. Są to ludzie najbardziej nieszczęśliwi na ziemi. Ludzie duchowo okaleczeni.
Strona 436 z 1056
- PILNE! Zaczęły się naloty ABW na niezależne wydawnictwa. Konfiskują nakłady książek. 451° Fahrenheita.
- Niezwyciężona. Marzenie o polskiej armii. Geopolityka.
- Apel do Rodziców małych dzieci! – wygłoszony przez dr. Roberta Malone i podpisany przez 15 tysięcy lekarzy, naukowców
- Przesłanie Arcybiskupa Viganò na Boże Narodzenie
- Boże Narodzenie - Teraz nadeszła dla was godzina powstania ze snu
- Ofiary szczepień
- Jak bronić się przed terrorem. Przykłady listów do pracodawcy nakazującego zaszczepienie się
- Sprawa najwyższej wagi
- Kościoły i kaplice w Polsce, w których Msza Święta Wszechczasów była, jest i będzie.
- Sensacyjny wywiad abpa Viganò o twórcach i celach pandemii!
- BlackRock – najpotężniejszy koncern, którego prawie nikt nie zna
- Bestia znaczy swoich za zgodą Watykanu?
RadioMaryja.pl
29 kwiecień 2025
Katolicki Głos w Twoim domu- Informacje Dnia, godz. 02.00
- Informacje Dnia: Skrót informacji z kraju i ze świata
- Polski Punkt Widzenia: prof. Arkadiusz Jabłoński (28.04.2025)
- Msza Święta Tysiąclecia w Archikatedrze Warszawskiej. A. Melak: Czas podnieść głowę, czas wstrząsnąć sumieniem narodu
- W Warszawie została odprawiona Msza Święta Tysiąclecia
- Stany Zjednoczone coraz bardziej sfrustrowane brakiem pokoju na Ukrainie
- PiS, Lewica i związkowcy apelują do prezydenta Andrzeja Dudy o zawetowanie ustawy obniżającej składkę zdrowotną dla przedsiębiorców
- Kampania wyborcza – Karol Nawrocki z poparciem prezydenta Andrzeja Dudy
- Myśląc Ojczyzna – prof. Dorota Kornas-Biela
- Relacja ze spotkania wielkanocnego Rodziny Radia Maryja w w Mississauga, Kanada
- Polacy mają ostatnie dni na rozliczenie PIT-u. To okazja, by przekazać 1,5 proc. podatku dochodowego na Fundację „Nasza Przyszłość”
- Zbliża się 80. rocznica wyzwolenia niemieckiego obozu zagłady w Ravensbrück
Historia
Myśl Narodowa
Popularne
WSP
"Myśli nowoczesnego Polaka"
"Kościół, Naród i Państwo"
„Mamy sytuację dzisiejszą. Herezja i apostazja jest faktem. Nie widzi tego chyba tylko ten, kto nie ma pojęcia o tym, co to jest i jaką jest wiara katolicka”.
"Eksperci od bezpieczeństwa przewidują, że jeszcze kilka tysięcy obywateli Unii europejskiej padnie ofiarami przemocy i terroru ze strony migrantów, zanim fala, która powoli się podnosi we wszystkich krajach Unii europejskiej, zmyje tych wszystkich cynicznych polityków, którzy wciąż stoją murem za szaloną kanclerzycą Merkel."
- monsieurb
Chrześcijaństwo cierpi prześladowania !
Chrześcijanie stanowią około 30% mieszkańców Ziemi. Spośród około 1,8 mld wyznawców tej religii około 200 milionów jest prześladowanych, a corocznie ginie za wiarę blisko 90 tysięcy.. (w roku 2012 przyp.red.)
"Lecz przed tym wszystkim podniosą na was ręce i będą was prześladować."
- Ewangelia wg św. Łukasza
Komentarze należą do osób które je zamieściły. Nie bierzemy odpowiedzialności za ich treść. Odpowiedzialność za zawartość zewnętrznych połączeń z siecią www spoczywa na osobach lub instytucjach, które oddały je do publicznej elektronicznej dyspozycji.
„Jedna jest Polska jak Bóg jeden w niebie,
Wszystkie me siły jej składam w ofierze
Na całe życie, które wziąłem z Ciebie
Cały do Ciebie, Ojczyzno, należę...”.
- Jan Lechoń
Nie mam swoich dzieci, ale walczę o Polskę dla Twoich!
„Jeśli wolność słowa w ogóle coś oznacza, to oznacza prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć” – George Orwell
"Neoliberalny kapitalizm to gwóźdź do trumny narodu – ludzie wycieńczeni walką o przetrwanie, związanie końca z końcem, stracą z pola widzenia dobro innych Polaków – i całego narodu. To droga do zniewolenia i klęski."
- „Polska Myśl Narodowa”
„Solon twierdzi, że kiedy państwo jest podzielone na dwa przeciwne obozy, to obywatel, nie chcący należeć do żadnego, winien być karany jako zdrajca narodu. Mogło to być prawdą za czasów Solona, kiedy nieomylny zakon z Nieba nie był jeszcze dany. Dziś jednak, kiedy kraj dzieli się na dwa stronnictwa, z których każde stoi pod fałszywym sztandarem, obowiązkiem prawego obywatela, który poznał prawdę absolutną, jest zatknąć trzecią chorągiew i nawoływać obydwa obozy, by się pod nią zjednoczyły, a zaniechawszy bezpłodnych waśni, wspólnie zabrały się do zbudowania narodowego gmachu na niezłomnym fundamencie wiekuistej Prawdy”.
- Zygmunt Krasiński (z „Pamiętników” Zygmunta Szczęsnego Felińskiego s. 275)
(...) „Nie jest możliwe, by ci, którzy naruszyli doktrynę Kościoła w odniesieniu do rozwodów, homoseksualizmu i aborcji, mogli być powitani w Kościele bez głębokiego nawrócenia. To nie jest nauka akademicka. To słowo Boże” – przypomniał duchowny. – Nie możemy być jak partie polityczne i zmieniać nasz program jedynie w celu uzyskania dobrej opinii i głosów wyborców. Nie jesteśmy kandydatami na prezydenta – ks. kard. Gerhard Ludwig Müller
- Odsłon artykułów:
- 49838033