Słowacki parlament uznał, że islam nie jest religią i nie będzie oficjalnie uznawany na terytorium tego kraju – donoszą tamtejsze media.
Religia musi mieć co najmniej 50 tys. wyznawców, a nie – jak dotychczas – 20 tys. – uzasadniają autorzy ustawy, która zabrania także dotacji dla muzułmańskich organizacji i prowadzenia islamskich szkół. Projekt zgłoszony przez nacjonalistyczną Słowacką Partię Narodową poparła większość deputowanych.
Tak więc od tej pory islam nie jest uznawany w tym kraju za oficjalną religię, co oznacza, że nie mogą także powstawać meczety. „Musimy zrobić wszystko, aby na naszej ziemi nigdy w przyszłości nie powstał już żaden meczet” – podkreślił lider nacjonalistów Andrej Danko.
Zresztą i obecnie na Słowacji nie ma ani jednego meczetu, muzułmanie modlą się wyłącznie w domach. I jeszcze długo to się nie zmieni, chociaż propozycja nacjonalistów, żeby podnieść niezbędny do rejestracji limit wyznawców aż do 250 tys. – nie przeszła.
Czytaj więcej: Słowacja zdelegalizowała Islam! Żadnych meczetów, ani publicznych modłów (?)
Ogrywanie opozycji
- Szczegóły
- Kategoria: Komentarz polityczny
- Odsłony: 2271
Tak sobie myślę, że naprawdę po wojnie nie mieliśmy lepszego stratega politycznego niż J. Kaczyński.
I to tak naprawdę doprowadza do wściekłości totalną opozycję a raczej nie opozycję tylko zdradliwych awanturników chcących za wszelką cenę – nawet łamiąc prawo, siłowo i z rozlewem krwi Polaków – powrócić do władzy.
Nie mam zamiaru opisywać tego, jak umiejętnie J. Kaczyński uniemożliwił od pierwszych decyzji destrukcję rządu i prezydenta (też wpływając na skład rządu), którą chciała realizować totalna pseudoopozycja doprowadzając do upadku demokratycznie wybranych przez Polaków: rządu i prezydenta – powtarzam: nawet kosztem rozlewu polskiej krwi, targowickiego zaprzedania Polski zniemczonej UE, przyjęcia islamistów i nawet łamiąc prawo i doprowadzając do siłowego zmachu stanu.
Zapewne – wedle mnie – postkomunistyczni spec-chłopcy oraz prawdopodobnie wszelkiej maści sorosowi lewako-demoliberałowie według siebie zrobili antypolsko wszystko, by nowy rząd stracił władzę już po kilku miesiącach: powołali Nowoczesną i KOD, zaklepali sobie TK z zapisami o możliwości odwołania prezydenta i mającego na celu wetowanie wszystkich ustaw rządu PiS, od pierwszych dni rządu (a nawet jeszcze przed jego powołaniem) prowadzili jedną wielką awanturniczą i obstrukcyjną hucpę, też uliczną.
Strona 212 z 1055