Niedawno, zaledwie parę dni temu obchodziliśmy Święto Niepodległości – najważniejsze ze wszystkich Świąt Narodowych.Bardzo dobrze się stało, że strona internetowa współczesnej narodowej demokracji W Sercu Polska objęła patronat medialny nad akcją Dzień Narodowej Dumy.
J ako współadministrator strony mogę zapewnić, że zawsze chętnie poprzemy tego typu przedsięwzięcia.
Kolejne Święto Narodowe ujawniło stare podziały na zwolenników Romana Dmowskiego i piłsudczyków.
Znowu odżył spór który z tych wielkich Polaków miał większe zasługi w odzyskaniu niepodległości przez Polskę 90 lat temu.
Smutny to spór.
Józef Piłsudski i Roman Dmowski byli ojcami współczesnego, nowoczesnego państwa polskiego.
Chociaż prezentowali zupełnie różne wizje państwa, obaj poświęcili swoje życie dla Narodu.
Polsce potrzebny był czyn zbrojny Marszałka i sztuka dyplomacji Pana Romana.
Gdy Ojczyzna tego potrzebowała wznosili się ponad podziały i ramię w ramię walczyli o Polskę – jeden zbrojnie a drugi dyplomacją.
Wszyscy ci, którzy próbują dzielić Polaków działają, być może nieświadomie, na ich szkodę.
A podziałów i tak mamy mnóstwo: Lewica dziali naród na tych „nowoczesnych”, czyli gejów, lesbijki, feministki, ateistów i resztę zwaną „ciemnogrodem”.
Prawo i Sprawiedliwość dzieli Polaków na tych dobrych (którzy głosowali na Kaczyńskich) i resztę zwaną „ZOMO”.
Platforma Obywatelska dzieli nas na tych „młodych i wykształconych” (czyli elektorat tej partii według Gazety Wyborczej i TVN), oraz „bydło” (według Władysława Bartoszewskiego) – czyli tych którzy nie popierają Tuska.
TVN dzieli Polaków na tych światłych, czyli „fanów” Big Brothera i seriali tej stacji, oraz tych głupich, czyli zwolenników ojca Rydzyka, oraz czytelników np. „Gościa Niedzielnego”, który ostatnio stał się celem ataku telewizji Waltera.
Partia Pawlaka nie dzieli Polaków ale tylko dlatego, że ona może wejść w koalicją zarówno z lewicą, Tuskiem, Ruchem Autonomii Śląska, a gdyby Kaczyńscy dali jakieś posady – również z nimi.
Gazeta Wyborcza dzieli Polaków na tych mądrych, „europejskich” i tych złych, zwanych np. kato – nacjonalistami.
Tych którzy chcą nas podzielić jest wielu.
Dlatego Ruch Narodowy i Patriotyczny musi łączyć.
Mi osobiście marzy się, że w prawdziwie suwerennej Rzeczypospolitej w stolicy państwa polskiego
na głównym placu staną obok siebie pomniki trzech największych twórców nowoczesnej Polski – Romana Dmowskiego, Józefa Piłsudskiego i Wincentego Witosa.
Marzy mi się, że Prezydent i premier jednym tchem wymienią te nazwiska przy okazji kolejnego święta.
Gdy tak się stanie będzie to oznaką, że wreszcie doczekaliśmy w pełni niepodległej Polski.
Tak nam dopomóż Bóg.
Krzysztof Kocur
