Gwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 
Minęło 300 dni rządów Donalda Tuska. W tak krótkim czasie rząd zrealizował swoje obietnice. Niektóre z nawiązką. Te trzysta dni są kolejną wspaniałą okazją aby przypatrzyć się jak Platforma Obywatelska realizuje swoje własne dziesięć punktów programowych ogłoszonych przed wyborami:

1.Przyspieszymy i wykorzystamy wzrost gospodarczy
Wzrostu gospodarczego może i nie przyśpieszyli ale za to z nawiązką wykorzystali. Wiadomo – wzrost gospodarczy to bogatsze państwo.
Można było więc obsadzić wiele stanowisk opłacanych z kieszeni podatnika swoimi ludźmi.
Dobrym przykładem jest Julia Pitera która tak na prawd nie wiadomo za co bierze wypłatę (nie sądzę aby swój urząd sprawowała charytatywnie).
O młodym asystencie posła PO który ma zostać dyrektorem Muzeum Westerplatte, a który stwierdził, że nie interesuje się historią już pisaliśmy.

2. Radykalnie podniesiemy płace dla budżetówki, zwiększymy emerytury i renty
Nie wiadomo czy radykalnie zwiększono płace budżetówki bo rząd i prezesi agencji publicznych nie chcą ujawnić swoich zarobków.
A co, czyż to nie budżetówka?

3. Wybudujemy nowoczesną sieć autostrad, dróg ekspresowych, mostów i obwodnic Nowoczesna sieć autostrad i obwodnic powstaje w bardzo szybkim tempie.
Co prawda na razie jedynie w planach odpowiednich urzędników, ale co tam.

4. Zagwarantujemy bezpłatny dostęp do opieki medycznej i zlikwidujemy NFZ
Ale za to u „Ruskich” Murzynów biją.

5. Uprościmy podatki - wprowadzimy podatek liniowy z ulgą prorodzinną, zlikwidujemy ponad 200 opłat urzędowych Podatki są już tak proste... jak były w zeszłym roku.
Przecież i tak nikt nie wierzył w hasło prorodzinnego podatku liniowego.
Podatek prorodzinny, czyli zakładający ulgę nigdy nie będzie podatkiem liniowym.

6. Przyspieszymy budowę stadionów na Euro 2012 A w sumie po co nam EURO 2012? Są na świecie ważniejsze problemy.
A w ostateczności dobry zawodnik to i na pastwisku zagra.

7. Szybko wypełnimy naszą misję w Iraku
Przecież wiadomo, że „szybko” jest pojęciem względnym.
„ Powrócimy wierni, My czterej pancerni....”.

8. Sprawimy, że Polacy z emigracji będą chcieli wracać do domu i inwestować w Polsce
No i tu prawie się spełniło.
Polacy częściowo wracają, zwłaszcza w okolicach świąt.
Poza tym niektórzy na prawdę wrócili bo dzięki nadwartościowemu kursowi złotówki w stosunku do np. funta w Anglii można było odłożyć coraz mniej pieniędzy.
A przecież nikt nie obiecywał, że wrócą bo u nas gospodarka ruszy „z kopyta”.

9. Podniesiemy poziom edukacji i upowszechnimy Internet Poziom edukacji zostanie podniesiony.
Pani minister proponuje wielka liberalizację w kwestii znajomości lektur szkolnych (niektórzy satyrycy żartują, że aby otrzymać maturę trzeba będzie znać kolor okładki „Chłopów”).
Dzięki temu będziemy mieli więcej ludzi kończących szybko szkoły.

10. Podejmiemy rzeczywistą walkę z korupcją
Racja, właśnie po to jest Julia Pitera.
Wykryła już dwie afery:
Jedna na kilkanaście złotych a drugą tak wątpliwą, że nie wiadomo czy koalicyjny poseł nie poda jej do sądu.
Ale jak na 300 dni utrzymania przez podatników to się kobieta naharowała.
Tak więc malkontenci – nie jest tak źle. Jest cudownie jak w drugiej Irlandii.


Jan Opolski