Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
 
„To ta ziemia droga, gdziem ujrzał słońce i gdziem poznał Boga, gdzie ojciec, bracia i gdzie matka miła w polskiej mnie mowie pacierza uczyła”. M. Konopnicka

Na niedzielę 17 stycznia Episkopat Polski kieruje do nas list poświęcony bezcennemu dobru języka ojczystego, przypominając, że jest on nośnikiem i skarbnicą kultury ojczystej będąc jednocześnie podglebiem naszej wiary, która od wieków już zakorzenia się w naszej kulturze, przemienia ją i kształtuje.
Biskupi podkreślają, że w języku wyraża się zbiorowa pamięć, tradycja i historia Narodu. „Język jednoczy naród, pozwala budować jego moralną siłę i trwać mimo zmiennych kolei losu. Jako synteza wartości narodowych jest podstawą tożsamości narodu." Broniliśmy go, gdy był zagrożony, kiedy po utracie niepodległości zaborcy eliminowali go ze szkół i urzędów, chcąc w ten sposób zapanować nad naszym Narodem nie tylko politycznie, ale także kulturowo.

Biskupi przypominają decydującą rolę, którą odegrał Kościół, „który ponad granicami zaborów jednoczył Polaków przez tę samą wiarę, kulturę religijną i język. Dziedzictwo polskich poetów i pisarzy wieków średnich, renesansu i baroku, zostało zachowane dzięki odwadze duchownych i świeckich, którzy w liturgii i w codziennym życiu domowym posługiwali się polską mową, kultywując pamięć o wspaniałej przeszłości naszej kultury narodowej.” Wskazują, że Polacy obronili swoją tożsamość w znacznej mierze dzięki językowi. Dzięki licznym twórcom i ich wielkim dziełom sztuki rodzącym się pomimo klęski, „która nie zdołała złamać ducha Narodu, umacnianego wiarą i modlitwą w języku ojczystym. Twórczość polskich romantyków, pozytywistów i poetów Młodej Polski stała się skuteczną bronią w walce o duchową suwerenność Polaków. Literatura przypominała dzieje Polski, uczyła miłości Ojczyzny i zachęcała do pracy. W ten sposób przemoc zaborców okazała się bezsilna wobec naszej kultury.
Jednocześnie biskupi wyrażają głębokie zaniepokojenie degradacją, czyli zubożeniem i upadkiem kultury i języka ojczystego, nasilającymi się wraz z rozwojem kultury masowej i widocznymi we wszystkich dostępnych obecnie środkach masowego przekazu. Zauważają, że współczesna „globalna wioska”, zbyt łatwo pozwala się zdominować przez negatywny model kultury masowej, narzucany w radiu i telewizji. Zubożenie języka obserwujemy u dzieci i młodzieży, u dorosłych i starszych, u polityków i ludzi kultury. Spotykamy się z nim na ulicy i w tramwaju, w szkole i w pracy, w gazetach i książkach, w teatrze i w programach rozrywkowych.

Za szczególnie niepokojące uznali wulgaryzację języka i lekceważenie kultury narodowej przez wprowadzanie do przestrzeni publicznej zwrotów prymitywnych i obraźliwych, niegodnych chrześcijanina i Polaka. A także przedstawianie w sposób karykaturalny tradycji narodowej oraz mówienie z pogardą o bohaterach, czego bolesną i niebezpieczną konsekwencją jest brak szacunku dla dziejów i dokonań własnego Narodu.

Biskupi powołując się na opinię wykładowców wyższych uczelni podkreślają, że w wyniku obniżania wymagań edukacyjnych w zakresie języka polskiego i historii narodowej, zanika znajomość przeszłości oraz umiejętność poprawnego mówienia i pisania w języku ojczystym. Przywołują też opinię socjologów o wprost proporcjonalnej zależności między agresją słowną i wulgaryzacją języka, a przemocą fizyczną i wulgarnością zachowań.”

Tym bardziej biskupi dziękują wszystkim, którym leży na sercu dobro ojczystej kultury wyrażanej w języku i dbają, by zamysł i myśl w niej zawarte zostały oddane w piękny, zachwycający sposób, budujący przestrzeń wzajemnego ubogacenia i dobra. A także autorom licznych inicjatyw, służących podtrzymaniu piękna języka ojczystego, a tym samym tradycji narodowej.

Zachęcają wszystkie rodziny, by były szkołą posługiwania się językiem szacunku, prawdy, dobra i miłości, a Polaków, w kraju i za granicą, aby zaangażowali się w inicjatywy zmierzające do obrony kultury i piękna polszczyzny.

Napisał(a) AJa  

Za: Aspekt Polski