Naród
Jak było naprawdę z zaproszeniami na Wawel
- Szczegóły
- Kategoria: Naród
- Odsłony: 3050
Informację o zaproszeniu otrzymała w środę 8 września, czyli zaledwie na dwa dni przed uroczystością. Zadzwonił do niej w tej sprawie urzędnik instytucji, w której pracował jej mąż. Samo zaś zaproszenie otrzymała - uwaga! - dopiero rano w piątek 10 września, czyli w dniu wyjazdu. Było ono podpisane przez księdza kardynała Stanisława Dziwisza. Na zaproszeniu nie było żadnej informacji, ile osób może przyjechać, jak dojechać na Wawel i gdzie można zaparkować samochód.
Osoba ta mieszka kilkaset kilometrów od Krakowa. Poza tym, ma małe dzieci na wychowaniu. Organizacja wyjazdu graniczyła więc z cudem. Pomimo tego pojechała z dziećmi, które nie poszły z tego powodu do szkoły. Inne osoby też otrzymały zaproszenie na kilkanaście godzin przed uroczystością, więc ze względu na pracę zawodową, obowiązki rodzinne czy odległość nie były w stanie w żaden sposób dojechac do Krakowa. Mają one ogromny żal o to, że organizatorzy nie wysłali im zaproszeń przynajmniej na tydzień wcześniej. Część osób w ogóle żadnych zaproszeń nie otrzymała.
Inną wielką wpadką organizatorów było także samo poświęcenie tablicy w krypcie wawelskiej. Zeszli bowiem do niej w pierwszej kolejności licznie zgromadzeni duchowni i przedstawiciele władz, którzy w dużej mierze ją zapełnili. Dla większości rodzin zabrakło miejsca. W czasie poświęcenia stały więc one na zewnątrz. Dolatywał tylko głos.
Odczytywana lista nazwisk ofiar zawierała wielkie braki. Pominięto przede wszystkim nazwiska załogi samolotu. Z kolei przy jednych osobach wymieniano stopnie wojskowe, przy innych nie. Tak stało się między innymi przy małopolskich dowódcach: generale Bronisławie Kwiatkowskim i admirale Andrzeju Karwecie. Później organizatorzy - czyli urzędnicy kurii krakowskiej i urzędnicy wojewody małopolskiego tłumaczyli się tym, że listę ofiar ściągnięto - też uwaga! - z Internetu.
Opinia wielu rodzin jest taka, że organizatorom po prostu na tym wszystkim nie zależało. Typowo po urzędniczemu "odbębnili" sprawę, troszcząc się jedynie o VIP-ów i o samych siebie, a nie o rodziny ofiar. Smutne, ale niestety prawdziwe.
Za: Blog - Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski
RadioMaryja.pl
23 listopad 2024
Katolicki Głos w Twoim domu- Kolejne wyroki sądów potwierdzają bezprawne działania polityków rządu D. Tuska
- D. Murawiec o tzw. ustawie łańcuchowej: To maszynka do zarabiania pieniędzy dla organizacji pseudoekologicznych
- Uwaga na oszustwa podczas Cyber Monday!
- Dramatyczna sytuacja w Strefie Gazy po kolejnych izraelskich atakach
- P. Uściński: To, że rząd w słowach mówi o tym, że chce realizować CPK, a w działaniach jest to odwlekane, budzi obawy obywateli
- Izrael: premier Węgier zaprosił do Budapesztu Benjamina Netanjahu
- Warszawa: Zmarł policjant postrzelony podczas interwencji
- Opolskie: mniej Ukraińców w bazach ZUS, ale rośnie liczba Kolumbijczyków
- Po atakach na rosyjskie obwody W. Putin ostrzegł, że wojna z Ukrainą nabrała elementów charakteru globalnego
- Informacje Dnia 23.11.2024 [16.00]
- Debata sejmowa na temat tzw. ustawy łańcuchowej
- Do końca listopada można złożyć wniosek o tzw. wyprawkę szkolną